augustynka, myslę, że wszystko jest ok, w końcu lekarz się zna i nie jedną ciążę prowadził... nie zamartwiaj się na zapas, bo wiem, że wszystko będzie git

... teraz u schyłku jest nam szczególnie ciężko..dolegliwości wciąż nowe, baczniej wsłu***emy się w swoje ciała i przez to zmęczenie, niedospanie, jakieś nowe bóle dopowiadamy sobie czasem zupełnie niepotrzebnie i się nakręcamy. Myślę, że to zdrowy objaw, wynika z tego , że martwimy się o nasze maleństwa.... jeszcze tylko 2 miesiące.... w niektórych przypadkach trochę mniej i zaczną pojawiać się pierwsze kwietniowe ( pewnie już marcowe też) maleństwa i szybko zapomnimy o naszych ciążowych troskach:0
Dziękuję z komplementy p[od adresem mojego małego przystojniachy :-);-):-)
też sądzę, że zdjęcia są wyjątkowo dobre... mam jeszcze lepsze 2 filmiki, no ale to od tego mojego super gina, o którym Wam kiedyś pisałam. Byłam 2 razy się skonsultować i za każdym razem dostałam płytki z filmami, szczegółowy opis wizyty na 2 stronach A4 i zdjęcia maleństwa

... mój też ma 4d no ale u niego nic nie widzę nigdy

, on się natrudzi a ja mu mówię, że szkoda czasu i ważne , żeby maleństwo było zdrowe a 4d możemy sobie odpuścić.