gosiane, Megami gratuluję udanych wizyt
Stokrotka to, że spadają, to norma, ale masz niezły poziom, więc jest ok

ja mam ok. 80, a startowałam z poziomu 120-130 przed ciążą i to już niebezpieczne
U mnie dzień badań i wizyt... Byłam u hematolog, która... zwiększyła mi sterydy

i to do końskiej dawki 60 mg dziennie

nie podoba jej się, że płytki nadal ok. 80, a poród coraz bliżej. Chyba padnę po takiej dawce, największa jaką brałam to 20 mg :-( a poza tym ja od 3 tygodni systematycznie zmniejszam dawki (co tydzień o5 mg mniej i byłam szczęsliwa, że jutro przechodzę na jedyne 5 mg, a tu taka zmiana :-(
Byłam też na izbie przyjęć w szpitalu, początkowo potraktowali mnie jak pacjentkę ,która nie wiadomo po co zgłasza się ze skierowaniem (no tak, nie mam skurczy, rozwarcia, krwawień itp.), ale potem konsultacja telefoniczna z ginem na oddziale patologii ciąży i wyznaczono mi jednak termin - 23 grudnia mam dzwonić i jak będzie miejsce to przyjeżdżam, a jak nie to mam gotowa w każdy kolejny dzień, czekać na telefon w wigilię, święta itd.
Tyle u mnie. Ale w końcu jakiś konkret.