No, bo teraz wiadomo, że na wizytach będzie wszystko dobrze i w ogóle, a przy rozpakowywaniu czasem są niespodzianki jak np dziewczyna z późniejszym terminem wyprzedza wszystkich hehe.
Ja z Tymkiem miałam termin na 1.03 niby, a urodziłam chyba jako 6sta heh.
Ja z Tymkiem miałam termin na 1.03 niby, a urodziłam chyba jako 6sta heh.