reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wpadki, szalone pomysły i śmieszne sytuacje

reklama
o kurcze Kuba dał czadu!! fajnie z nim macie :tak:

nareszcie udalo sie nam przekonac Krysie ze "Lulaj ze Jezuniu" jest nie na miejscu w Wielkanoc wiec zaczela spiewac "Alleluja" :-D jeszcze dojda gorzkie zale i sie z Czesiem dogada :blink:
 
"kościelne" wpadki świetne faktycznie. U nas ksiądz ma takie nagłośnienie, ze nie ma szans go zagłuszyć, nawet jak mała co chwilę mówi "AMAN" (czyli amen), bo jedynie to jej się z kościołem kojarzy:-D. No i u nas msza na chodząco nadal, dobrze, ze się ciepło zrobiło bo możemy dotrwać do końca na dworze:laugh2:, ale to już z modlitwą nie ma nic wspólnego:-)
 
Moja Amelka ostatnio często przesiaduje w sypialnie i bawi się w szafie, przez jakiś czas w tej że sypialnie znalazła komodę w której są majteczki mamusi. Oczywiście nie byla by kobietą jakby ich nie przymierzyła :))) ale że mamusia w tym czasie malowala się i nie zwracala uwagi co dziecko robi ... Suma sumarum, wyszłam z nią na spacer a amelka pod kiecką ma ubrane 20 par majtek :-):-):-) A że zorientowałam się dopiero w parku .... była kupa śmiechu :)))))) i wstydu .
Podnad to, włożyła mi ale innego dnia do kieszeni stanik :p no i oczywiście ten mi wypadł, przybiegł za mną 7 letni chłopiec z moim stanikiem na patyku :)))))) krzyczał na całe gardło : proszę pani, pani cos zgubiła :)))))
 
No to miałas wesoło....
Ja ostatio nie potrafiłam utrzymac powagi jak mała była u taty w łazience tata robił siusiu a na sprzet taty mała woła "balon" i mówi do taty " daj balon tata daj balona" a mąz powiedział ze nie ze sio z łazienki a Natala przyleciała do mnie ze łzami w oczach i woła" nie dobry tata nie chce dac balon" i bezradnie rozkłada rączki łapie mnie i prowadzi do łazienki i juz z obstawa powtarza ządanie " tata daj balon"
 
Marysia juz od dawna widziała tatę na golasa - moze co poniektóre pamiętają ze ja pisałam już wczesniej ze tak zamierzam Marysię wychowawać. i mówi ładne sisiu taty i wie do czego siurak służy - mężula to trochę krępowało ale na szczescie nigdy jej nie wygania. teraz mała już nie zwraca uwagi jak jest w łazience a ona mu wejdzie traktuje to normalnie. Szczerze mówiąc takie rozwiązanie wydaje mi się lepsze. Ale nie krytykuje nikogo - każdy robi jak uważa
 
ewcia poprostu placze ze smiechu,Amelka jajcara na calego:-D:-D:-D

Heksa Natalka sprytna:-D

Ja tak jak Gluszke nie kryje sie prze mala,maz tez nie:no:Ostatnio bawila sie moim sutkami,hehe ale miala ubaw.A co do nazwy,:baffled: ja wciaz niewiem jak nazwac siusiaka ,chciala bym aby bylo to cos fajnego,ale jakos pusta w glowie:-Dmoze jaka podpowiez laski
 
reklama
ale u nas mąz tez nie kryje sie przed Natala, czesto razem sie kąpią i mąz po domu lata bez majtek i razem z Natala odstawiają taniec golasa.... od samego początku dlatego nie wiem skąd ona takie pomysły bierze a przechrzciła siusiu na balon jak z wesela jej przyniesli sterte balonów nie wiem co se w główce wymysliła....
 
Do góry