sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Redaktorka, dokladnie, niczym sie nie przejmuj, na pewno wywar z mieska nie zaszkodzil malej!
A Sara znowu na sniadanko wciela miseczke kaszki jablkowej na mleku :-) Kolo 12:00 da jej pewnie moja mama mleko, zupke kolo 14:00, kolo 17:00 deser i na wieczor butla mleka. W ciagu dnia, tak jak juz pisalam, mala bardzoooooooo niechetnie pije mleko, ktore do tej pory ubostwiala :-)
A Sara znowu na sniadanko wciela miseczke kaszki jablkowej na mleku :-) Kolo 12:00 da jej pewnie moja mama mleko, zupke kolo 14:00, kolo 17:00 deser i na wieczor butla mleka. W ciagu dnia, tak jak juz pisalam, mala bardzoooooooo niechetnie pije mleko, ktore do tej pory ubostwiala :-)
,wydaje mi sie ze poprostu chodzi o to że narządy dzieci w tym wieku są jeszcze nie przystosowane do przetrawienia takiej ilości składników a poza tym nasze babki karmiły swoje dzieciaki zalewajką w 4 miesiącu i ludzie żyją nadal. ja jeśli chodzi o produkty które rozwalaja nery to jestem poprostu ostrożna bo mam przykład po swoim M. i jego bracie jak im mamuśka rozwaliła nery i wogóle układ pokarmowy w dziecinstwie .widzę teraz jaki dokuczliwe i szkodliwe są skutki uboczne,ja postanowiłam ze dosalać pokarmów swojemu dziecku nie będę co najmniej do 3 roku życia no i z tym nadmiarem mięsa też ostrożnie.
a podobno dzieciaczkom tak malutkim się soli nie daje, głównie ze względu na nerki, a oni to uzasanili chęcią wzbogacenia posiłku o jod...
,