reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

wielki dzieki za informacje.piszcie jeszcze. własnie tego sie obawiam ze ewka nie bedzie chciała(umiała) pic z takiej butelki z niby miekkim ustnikiem ale dla mnie to on jest twardy. oglądałam z nuka taki kubek i mozna do niego dokupić końcówkę z kauczuku (miękką jak smoczek )i chyba na ten sie zdecyduję. chociaz dosyc drogi to są rózne koncówki ,kauczukowa ,silikonowa i taka niekapkowa no i zwykła plastikowa.mozna zmieniac na jaka akurat jest potrzeba.jak znajde w necie to wam wkleję.
 
reklama
to właściwei taka butelka a nie tupowy kubek. wygląda tak

a typowa niekapkowa końcówka tak

i kauczukowa mięciutka,ale tez trzeba dobrze potrząsnąć butlą zeby poleciało

a dziecko sie nie musi bardzo "męczyć" zeby sie napic;-)
 
Aga, faktycznie fajny wynalazek! :tak:
Piotrus dzis dostal od mojej kuzynki (a swojej chrzestnej) niekapek Canpola- jakby podczytywala nasze ostatnie posty. ;-) Ale slabo Mlodemu szlo picie z niego. Z tego, co mielismy wczesniej, lepiej leci. Ten z Candpolu ma silikonowy ustnik i chyba Piotrusiowi sprawialo frajde, jak jezdzil nim po dziaselkach. Jutro tez pocwiczymy. :tak:
 
jak juz pisałam moja jula nie chce pić z niekapka, ale wiecie co nie wpadłam,że to może byc wina tej końcówki (w tym moim aventowym jest taka twarda-plastikowa) spróbuje może takiej kauczukowej
 
Aga - fajny tek kubek! Szkoda, że o nim nie wiedziałam wczesniej... teraz nie kupię już przecież trzeciego...:-(
 
a u nas sukces :tak: wczoraj Oliwka zjadla pol sloiczka zupki jarzynowej :tak: fakt ze nieco rozcienczylam woda i dalam jej butelka (smoczek do papek) ale i tak jestem dumna z niej...:-D bardzo chetnie jadla, az bylam w szoku...ale pol sloiczka tylko zjadla, bo wiecej juz nie mogla :-)

Pozdrawiam
 
wracając do tematu biszkoptów, to faktycznie nasze dzieciaki mogą już jeść te bezglutenowe, ale trudno je dostać, chyba tylko w sklepie ze zdrową żywnością, ale moja teściowa, która jest technologiem żywności powiedziała, że mogę kupować biszkopty w cukierni (i pod żadnym pozorem w markecie) zwracając uwagę, aby nie było tam żadnych dodatków smakowych i polepszaczy. Dziś zakupiłam takie, które są zrobione z mąki, jajek, proszku do pieczenia i cukru i zamierzam powoli wkruszać po trochu Oliwierowi do deserków.

Ale mam do Was pytanie, ponieważ większość z naszych dzieciaczków ukończyła już 6 miesięcy i teraz powinnyśmy dawać im co drugi dzień pół żółtka, tylko zastanawiam się jak je podawać. Wymyśliłam, że będę gotowała i rozkruszone dodawała do zupki, ale może macie jakieś inne pomysły??
 
reklama
czy ja wspominałam, że w marcowym Twoim Dziecku jest artykuł o tym, że najnowsze zalecenia polskich pediatrów (po wieloletnich badaniach i konsultacjach z pediatrami zachodnimi) są takie, że można wprowadzać dzieciom wcześniej gluten do pożywienia. dzieciom karmionym cycem juz od 6 miesiąca, dzieciom na sztucznym mleku od 7. ponieważ wcześniejsze zalecenia były takie, że gluten dopiero koło 10-12 miesiąca życia to w Polsce nie ma kaszek z glutenem. zanim producenci się przestawią to pewnie minie trochę czasu, ale można ponoć dodać do jedzenia troszkę zwykłej kaszki manny.
 
Do góry