reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy

Lolisza pocieszę Cię że ja w pierwszej ciąży przytyłam też 8 kg, po wyjściu ze szpitala byłam juz na zero, natomiast w ciągu pół roku wróciło mi te 8 kg i jeszcze dodatkowe 3 kg.. Nie wiem jak to się stało...Bardzo długo te 11 kg zrzucałam ale udało się i teraz boję się że sytuacja sie powtórzy. Aż się boję na wagę stawać.
 
reklama
No to ja się też podzielę...
Startowałam z wagą 57kg, dobiłam w 36 tygodniu do 75kg. Tydzień po porodzie mam 63kg, czyli jeszcze 6kg do zrzucenia :( Celulitu nie mam aktualnie tylko pod oczami :D Brzuch w miarę choć taki glutowaty. No i masa rozstępów na udach i dolnej części tyłka :/ Ale to już z powodu obrzękow kosmicznych które pojawiły się błyskawicznie na koniec ciąży i równie błyskawicznie po porodzie zniknęły. Efekt - rozstępy przed którymi tak się broniłam na brzuszku :(
Narazie wszystko mnie ciągnie i rwie po CC więc nie ma mowy o jakimkolwiek powroci do formy :(
 
Ida w pierwszych dniach jest spore niestety. Teraz jak już jestem ponad tydzień po porodzie jest znośnie czyli mniej więcej jak przy okresie, może nawet mniej. Ale wydaje mi się że po tamtej ciąży leciało więcej. Chyba to indywidualna sprawa co nie zmienia faktu że pierwsze dni po porodzie leci dużo..Natomiast mnie bardzo zaskoczył ból przy obkurczaniu macicy- podobno przy drugiej ciąży boli jak ch...era i u mnie się to sprawdziło. Trwało to dwa dni i naprawdę bolało.
 
Ja po porodzie zgubiłam 6 kg i jeszcze jakieś 6 zostało. Krwawienie niestety jest. Ja zaraz po porodzie to się wystraszyłam, bo jak poszłam pod prysznic to masakra była. A teraz już jakoś jak okresowo leci.
 
Ze mnie się lało niestety, teraz leci jak w okresie.
Za to połowa cellulitu mi zlazła :-) To możliwe, że tak samo z siebie ?

Ależ jak najbardziej możliwe;) Ten celludrań to zapewne wodny tylko był, więc jak organizm zaczął się wody pozbywać to i przy okazji to "cudeńko" sobie w chulender poszło :D :D :D
 
reklama
Do góry