Joasia M
Fanka BB :)
Dziewczyny Olek miał domowy wypadek...Wróciliśmy od babci rozebrałam go i posadziłam przy zabawkach a te przyszedł i stanął koło łóżka zachwiał się i gleb buzią i kant łóżka bardzo nie płakał, trochę krwi myślałam że z wargi i w sumi9e wargę od środka ma rozciętą lekko a koło zęba górnego między jedynką i dwójką krwiak...no trzęsę sie jeszcze od tej pory wysmarowałam dentinoxem i narazie śpi nie wiem czy powinnam może z tym do lekarza jechać...zęby się nie ruszają ani żaden nie wypadł...kurcze stałam przy nim i nie zdążyłam go złapać no masakra mam wyrzuty sumienia bo dziś chodził jak ćma taki jakiś nie wiem czy kolejne zęby sie nie cisną a tu jeszcze to...
toshi u nas wcześniej tak nie było a teraz często się zdarza że coś chce i koniec. Staram się odwrócić jego uwagę albo tłumaczę 40 razy że nunu a jak to nie skutkuje to wynoszę do innego pokoju, bo ostatnio u babci kurki przy kuchence były fajne...
toshi u nas wcześniej tak nie było a teraz często się zdarza że coś chce i koniec. Staram się odwrócić jego uwagę albo tłumaczę 40 razy że nunu a jak to nie skutkuje to wynoszę do innego pokoju, bo ostatnio u babci kurki przy kuchence były fajne...
Ostatnia edycja: