reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Ann - 17 to nie nasz termin ostateczny, to dzień przyjęcia do szpitala, a tam jeszcze możemy nieco spędzić.
Na ktg skurczów brak.
Zaczęło gardło mnie drapać. Ble..
 
Witam wrześnióweczki. Ja od 5 już nie śpię, zaprowadziłam córcię do przedszkola, pozniej na zakupy poszłam i pospacerowałam, taka ładna dziś pogoda, że nie chciało się do domku wracac.. normalnie lato 25 stopni :-) za pół godzinki idę po córkę no i zanim wrócimy do domu to trzeba będzie zahaczyc o plac zabaw;-)

wesolutka
szybkiego powrotu do domku :-)

smoky no to już zaczęło się coś dziac, obyś dotrwała do ogniska synka no i zbieraj siły na poród, 3mam kciuki

emalia82 zapewne też już zaczyna się coś dziac.. poród blisko ;-)


alpine widzę, że i Ty dołączasz do dziewczyn, 3 porody się szykuje;-)

candy6 Lilianka ładnie przybiera na wadze, no i faktycznie mała cwaniara, aż mnie rozbawiło z tym światłem :-D

ania// ja właśnie też dziś chodziłam coś szukac na urodziny dla dwulatki, no i kupiłam takie duże klocki o różnych kształtach (edukacyjne) i piłkę miękką piszczącą

Alicjaaa to jeszcze dużo dziewczyn w dwupaku, a myślałam, że już nie wiele, o to możliwe, że będzie po kilka porodów dziennie:happy:
 
Ostatnia edycja:
Alpine tak to maleńkie kawałki czopa.. dla pocieszenia mi już 2 tydzień odchodzi po takim troszku... masakra...
Także życzę żeby u Ciebie szło szybciej :)

Super waga dzieciaczkow :)

MArciątko to już herbatka za wczasu i cukierki miętowe :) mi pomogły i syrop prawoślazowy :) gardło bolało 2 dni jeszcze tylko katar został..
Szkoda że skurczy brak.. ale w końcu się rozkręci kiedys no nie??:) spokojnie :)

Ann to jest tak że jak idziesz do szpitala najczęściej tydzień po terminie to oni tak jeszcze czekaja dzień dwa potem 1 kroplowkę dawają któa nic może nie robić..
w skrucie ja pojechałam ze skurczami 5 dni po terminie z corką 26.12 skurcze przeszły o 4 rano i dziennie dostawałam 1 kroplówkę.. ktoe działały na chwile ( skurcze cały dzień ale bez postępu) a 29 się zaparłam nie jadłam nic bo powiedziałam że będę rodzić! biegałam po schodach cały dzień prosiłam o więcej krooplówek do tego trafiłam na fajne położne ktore widziały że jak nie urodzę to wyjdę z siebie.. i tak o 23 urodziłam NAtusie.. więc to też nie tak hop siup..

Dorcia ja ogolnie nie lubie prezentow kupować :)

A młody zażyczył sobie zig zaka i teraz szukaj człowieku :) ostatni raz się zapytałam dziecka co by chciał :)
 
Ostatnia edycja:
Smokey to &&&& :)

Alpine to moze byc czop :)

Marciatko mi tez cos gardlo dokucza ale tylko migdal i z jednej strony. Pierwsze dzieci czesto sie spozniaja :)

Ania bo jak skaczesz to naciskasz na pecherz bardziej :) ja tez czasami tak mam. W ogole przed chwila tak mi sie siku nagle zachcialo ze myslalam ze do lazienki nie dojde i sie posikam a jak juz usiadlam to zrobilam tyle co nic. Maluchy musza juz tam bardzo naciskac :)

Ja jestem zla i czuje sie strasznie rozczarowana :( moje poranne nadzieje zostaly tylko nadziejami bo to jednak nie mogly byc wody bo nic wiecej nie cieknie :(
 
Mi sie przestalo spieszyc jak pan od kuchni zadzwonil ze nie bedzie jej wstawial dzis tylko za tydzien...! Nie mam nic, nawet pradu w kontaktach:p a w sumie kontaktow tez nie ma:D

Dorcia- o 5 to ja sie na drugi bok przewracam:-D

Marciatko na gardlo mi pomogl *spam* czy jakos tak, tabletki do ssania, tylko straszna zgaga mnie po nich dopadala i herbata z miodem w duzych ilosciach

Ania widze ze Ty chorzow, burze nam zapowiadaja to moze nas cos ruszy :)
 
Alpine a to ty skąd??:)
chciała bym :) skacze na piłce teraz a plan dalszy szybko wejdę do koleżanki na 5 pietro co drugi schodek bo muszę kieckę oddac a potem pochodzimy po sklepach bo z tym katarkiem i Nati po dworze to kiepsko hehe.. To kiedy ta burza??:D


Kusiak no w sumie racja że dzieci na pęcherz już strasznie naciskają.. mnie też czasami tak chwyci że nie wiem czy dobiegnę do kibelka :)
Jakby były to wody to ciągle by leciało minimalnie ale ciągle.. także to nie to raczej :)
I kość ogonowa jeszcze boli ciągle...

A ja dziennie budzę się i jak patrze na zegarek to jest 5.21 i zawsze idę siku potem kładę się spowrotem i czekam aż budzik o 6 zadzwoni :)
 
ogarnęlam trochę książki małego i biorę się zaraz za mięsko na obiad, bo jakoś mi tak zeszło a tu prawie 15

u mnie to w ogóle oznak porodu brak, nie mam żadnych bóli, mały się wierci i rozpycha także ja odpuściłam, no tylko mi ciężko już chodzić;-)

smokey
trzymam kciuki

rajo chyba wszystkie szukamy znaków porodu, ale te wrześniowe maluchy coś nie śpieszne

ania skąd ja to znam z tym zyg zackiem, może jakaś gra planszowa?

dorcia u mnie dzisiaj też lato, też trzeba wyjśc na plac zabaw bo nie wiadomo ile nam się utrzyma taka pogoda
 
smoky - a ja tez dziś pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić ognisko :p życzę żebyś zaraz po ognisku zaczęła rodzić :p

Marciątko, Kusiak - współczuję gardła, Kusiak który migdał - bo mnie prawy napieprza :p

ania// - fakt, lepiej nie pytać dzieci o prezenty, moja córka mi powiedziała, że chciałaby lalke monster high frankie ale nie taką tanią i plastikowa tylko taka PRAWDZIWĄ, czyli taka od 70 zł wzwyż :baffled:
 
reklama
Ja pomylam podlogi (szkoda,ze nie na kolanach, tylko mopem - bo moze by to cos dalo ;-))... Na obiad mam pierogi - kupne, wiec nic nie robie...
A z rana mialam chyba w koncu jakies prawdziwe skurcze (w drodze z lidla do domu)...no ale przeszly - wiec to tylko przepowiadajace....
No ale z pozostala dwojka nie kojarze zebym miala jakiekolwiek bole przed terminem - wiec moze jest szansa,ze tym razem nie przenosze do pazdziernika ;-)

kusiak co do nacisku na pecherz - to tez tak mialam juz kilka razy - ze mala tak mnie jakos nacisnela,ze bieglam do toalety - a tam juz mi sie odechciewalo ;-)
Ale co do wod - to wiecej leci (jesli oczywiscie to sa wody), jak sie lezy....mi wody wlasnie z Ola odeszly nad ranem jak spalam....Jak sie stoi albo chodzi, to glowka dziecka dziala jak korek i co najwyzej moga sie saczyc...
Z Filipem z kolei bylam pewna,ze mi wody odeszly zanim pojechalam do szpitala (nie az tak duzo jak z Ola) a tam okazalo sie,ze musieli mi przebic pecherz tuz przed faza parcia ;-)
 
Do góry