reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

Bo naukowo ostatnio udowodnic mozna wszystko - w zależności kto bada i komu to potrzebne.
Oczywiście, że noworodka nie mozna spuszczać z oka kładac na brzuchu i nikt o zdrowych zmyslach nie połozy go na poduszcze aby miał prolem przekręcic głowkę.
Ja natomiast obracam się w kręgach i opracowaiach, ktore mówią, że jednak wiele % dzieci z problemami neurologicznymi lub z zatrzymaniem oddychania ma je po szczepieniu i krajach w których takie przypadki są rzadsze nie szczepi się dzieci przed ukonczeniem 6 tyg lub kilku miesięcy.
Wiec jak widzisz rózne źródła trąbią inaczej.

Zboczyłyśmy z tematu wątku ale myslę, że się rozumiemy - szczególnie w kwestii tego rozsądku. ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wybiorę się napewno do tej poradni.
Ściągnełam dziś mleko żeby zobaczyć ile go tam i jaki jest.
I ściągnełam z jednej piersi 90ml a z drugiej 40ml, był biały ale bardzo wodnisty, traf chciał że zaraz się mały obudził i nie miałam jeszcze dużo w piersiach, ale przystawiłam go na godzinę do piersi i potem dałam mu to co ściągnełam i wypił wszystko! i dalej jest nieco głodny ale odłożyłam go i czekam czy zaśnie:-). Wydaje mi się że ten mój pokarm jest za wodnisty, no napewno ten modyfikowany jest duuuużo gęstrzy i bardziej śmietankowy, mój wygląda jak takie mleko 0 % tłuszczu. Ale 4 chyba dni temu jak odciągnełam to wyciągnełam dużo mniej ale za to gęstrzy.
Kropki czerwone nieco zeszły, a na brzuchu go w ogóle nie kładę, kiedy już to może na 2-3 minuty, pozycja ta wydaje mi się straszna, bo sama jej nie nawidzę bo mnie kręgosłup boli więc wydaje mi się że jego też;-)
 
Mario - zdecydowanie twoj kręgosłup jest w innym stanie niż jego. :tak:
Dla niego na bolący brzuszek i kolki ta pozycja jest idealna - oczywiście nie 24/h i pod kontrolą.
Pozycja na brzuszku - będe się upierać - jest jedyna dającą szansę dziecku na ćwiczenie wzroku, dobrą pracę mieśni, wzmacnianie, rozwój ruchu itd...
Oczywiście maluszki 2-3 tyg delikatnie ale potem im więcej tym lepiej.

To jest moja opinia - każda zrobi jak uważa i jak wie najlepiej. Dodam, że też prowadzę szkolenia na ten temat - to a propo trąbienia :tak:


Wracając do twojego pokarmu - nic z nim nie jest nie tak, ewidentnie masz go duzo, synek wymiotuje bo ma przesyt i jest zdezorientowany czym jest karmiony. Wywal wreszcie tę butle jesli masz ochotę karmic go naturalnie.
 
No ok wywalę.
ale to czemu jest najedzony po modyfikowanym a po moim wyje i krzyczy i ssie ręce? grrrrrrrrrrrrrrrr wkurza mnie to. :szok: I po moim śpi maksymalnie 1-1,5 godziny, a po tamtym 3-4!
 
Bo naukowo ostatnio udowodnic mozna wszystko - w zależności kto bada i komu to potrzebne.
Oczywiście, że noworodka nie mozna spuszczać z oka kładac na brzuchu i nikt o zdrowych zmyslach nie połozy go na poduszcze aby miał prolem przekręcic głowkę.
Ja natomiast obracam się w kręgach i opracowaiach, ktore mówią, że jednak wiele % dzieci z problemami neurologicznymi lub z zatrzymaniem oddychania ma je po szczepieniu i krajach w których takie przypadki są rzadsze nie szczepi się dzieci przed ukonczeniem 6 tyg lub kilku miesięcy.
Wiec jak widzisz rózne źródła trąbią inaczej.

Zboczyłyśmy z tematu wątku ale myslę, że się rozumiemy - szczególnie w kwestii tego rozsądku. ;-)

:-)

Wybiorę się napewno do tej poradni.
Ściągnełam dziś mleko żeby zobaczyć ile go tam i jaki jest.
I ściągnełam z jednej piersi 90ml a z drugiej 40ml, był biały ale bardzo wodnisty, traf chciał że zaraz się mały obudził i nie miałam jeszcze dużo w piersiach, ale przystawiłam go na godzinę do piersi i potem dałam mu to co ściągnełam i wypił wszystko! i dalej jest nieco głodny ale odłożyłam go i czekam czy zaśnie:-). Wydaje mi się że ten mój pokarm jest za wodnisty, no napewno ten modyfikowany jest duuuużo gęstrzy i bardziej śmietankowy, mój wygląda jak takie mleko 0 % tłuszczu. Ale 4 chyba dni temu jak odciągnełam to wyciągnełam dużo mniej ale za to gęstrzy.
Kropki czerwone nieco zeszły, a na brzuchu go w ogóle nie kładę, kiedy już to może na 2-3 minuty, pozycja ta wydaje mi się straszna, bo sama jej nie nawidzę bo mnie kręgosłup boli więc wydaje mi się że jego też;-)

Na początku mleko matki jest wodniste mniej więcej po 5-10 minutach ssania zaczyna być bardziej kaloryczne - tłuściejsze.

Organizm potrzebuje dużo więcej energii i siły by przetrawić modyfikowane dlatego dłużej (między innymi oczywiście) śpi. Dzieci karmione sztucznie są karmione rzadziej niż te na piersi
 
Maria z początku jak piszą dziewczyny mleko jest rzadsze, ma to na celu zaspokojenie nie tylko apetytu, ale i pragnienia malucha. Dlatego właśnie dzieci karmionych piersią się nie dopaja do skończenia 6 miesiąca życia.

Co do leżenia na brzuszku to ja moją Anię kładę. Julkę też kładłam i była (jest do tej pory) bardzo silna jak na swój wiek :tak:. Wiadomo, że takiego malucha nie położy się na Bóg wie ile, u nas to max 10 min :tak:
 
kobitki poratujcie!!!!

co zrobic przy nawale z piersią z ktorej tylko odciągam pokarm?ile odciągac? do konca czy to momentu poczucia ulgi?juz zglupialam.piers robi sie twarda i boli jak cholera, przykladam kapuste i zimne oklady ale to nie wiele daje.

i jeszcze jedno-jak karmic ?czy przy kazdym karmieniu z kazdej piersi po trochu czy co karmienie to inna piers?

i jeszcze doswiadczone mamusie powiedzcie co zrobic jesli mam rozwolnienie?czy moge wtedy karmic czy lepiej dac dziecku sztuczne mleczko???
 
Beti odciągaj tyle, żeby poczuć ulgę :tak:. Co do karmienia to jedna pierś na jedno karmienie - chyba, że maluchowi będzie za mało wtedy dajesz drugą :tak:. A co do rozwolnienia spokojnie możesz karmić. Zaleca się nawet karmienie piersią jak matka jest chora :tak:
 
Jeśli masz nawał to odciągnij trochę mleka tak by pierś nie była aż tak twarda i by maluszek miał możliwość złapania brodawki - nie odciągaj zbyt dużo bo jeszcze bardziej pobudzisz pierś. Staraj się też by ściągać z kilku miejsc (czyli chwytając różnie za pierś) tak by nie zrobić zatoru w jednym miejscu.

Staraj się karmiąc zmieniać pozycję dziecka np. trochę spod pachy, trochę klasycznie - tak dziecko wyciągnie ci mleko z różnych kanalików.

Możesz karmić przy rozwolnieniu - nie ma przeciwwskazań.
 
reklama
dziekuje kochane za porade!!moje malenstwo zaraz sie obudzi i nie wiedzialam czy lapac sie za cycka czy za bebilon;-)

a to jeszcze jedno pytankio mam-skoro karmie tylko jedna piersia a zdrugiej sicagam i podaje w butelce to czy powinnam na zmiane dawac piers a nastepne karmienie rozpoczynac od butelki?czy dawac zawsze na poczatku piers a dopajac butelka?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry