reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

avanti współczuję :confused: wiem co znaczy taki katar u dzieciaczka. Moja jak miała taki straszny katar to dostała antybiotyk, na szczęście antybiotyku już nie ma, ale mały katar jeszcze został. Ściągam fridą jeszcze dwa razy dziennie, a wtedy ściągałam co chwile :baffled:
 
reklama
a u nas Lusia spała od 21 -wybudziłam ją na jedzienie o 23:30 i wstała o 6 rano potem zxe mną w łóżku drzemała do 9:)))
 
Jeny jak wam ladne zieci spia fajnie
Moja tokapel o 19 karmienie jakos 20 przd jz spi poznej po 20 budzi sie bo chce cyca i albo 21 lub przed 22 znowu spi nieraz do 5 a nieraz o 2 juz chce jesc:sorry2:oznij juz o 6 gaduli idzie spac ale to jz drzemki sa :dry:i ciagle glodna:angry: a mnie juz cycki bola tak wyciaga:wściekła/y:
 
A ja wskakuje do lozka narazie bo nie daje rady tak mnie brzuch boli od tej@.
Sara ja tez umieram od wczoraj z tego saego powodu:baffled: tez chetnie bym polezała w łózku ale Nadia przyzwyczajona do spacerów nie daje mi zyc. Jest dzis okropna:szok: Nie ma litosci dla mamusi;-) Na dodatek pada deszcz, czekam tylko az przestanie i ide na ten spacer bo mnie wykonczy
 
Ano widzisz Kitki,to sie rozumiemy.Juli teraz drzemie wiec na kompa przysiadlam na chwilke ale generalnie tez marudzi dzis:tak:
 
Witajcie dziewczyny, ja tylko na chwilę, bo jak zwykle brak czasu... Mam pytanie. Od weekendu mam problem z moją córeczką, pojechalismy do rodzinyw sobotę i tam przenocowalismy.Mała na pewno miała za dużo wrażeń i w niedziele jak sie przebudzila to sie uśmiechala i wzystko było ok ale za chwilę już była spiąca i płakała, nie moglismy jej wyciszyć,dziś jest wtorek a ona reaguje tak samo. Nie wiem czy nadal to te wrzenia z weekendu czy moze mała jest na coś chora? Jak myślicie? znow ja usypialam przy suszarce bo głośno płakała. jak sie dziś rano przebudzila to sie uśmiechała ale później znów duze oczy, patrzenie po ścianach, ziewanie i płacz.Już sama nie wiem czy moze ja coś boli?Moze to zapalenia ucha czy coś innego? prawie cały czas mi dziś śpi...
 
Witajcie wczoraj nie miałam czasu na kompa dziś byłam na kontroli Oliwiera i niestety za mało pije mleka średnio tak 500 ml najwięcej 600 ml.
Ważyła go i przytył tylko 40 g za tydzień czasu to strasznie mało.:no::no::no:
A więc kazała przejść na zwykłe bebiko i zobaczymuy czy samo bebiko będzie chciał pić i czy go obsypie też przekonamy się czy serio ma tę skazę.
Tak bym chciała żeby go nie obsypało przy normalnym mleku.
Jutro idziemy na pobranie krwi aż się boję :-(i za tydzień znów kontrola wagi i ciałka Oliwierka.

Midnight mój tez czasami płacze nie wiadomo o co.
tak jakby się czegoś naraz wystraszył.
Pozdrowionka
 
Mamusia czyli nie jest za wesolo:-(
Kurde u nas sie troszke polepszylo tzn.maly od piatku zjada 610ml na dobe,raz zjadl 570ml ale te konowaly tutaj twierdza ze jest ok:baffled:
W piatek jedziemy na wazenie do pielegniarki i w tamtym tygodniu mowila ze jak nic sie nie poprawi to ona cos wymysli:angry:cieeeeeekawe co!!!!!!!!!!
A przeciez Twoj synek jest mlodszy od mojego a jedza tyle samo:nerd:
Ile wazy Oliwier??
Bo moj ostatnio w srode 5300g
 
reklama
A może Małgosię boli brzuszek bo po prostu sie przejada siedząc cały czas na cycku? bo ona chce sobie tylko possac cycusia a tu jej mleko leci wiec musi jeść?:baffled: u Oliwiera tak było, denerwowal sie jak mu jedzenie leciało, jak odstawiłam i zapomniał o cycku to jakgdyby nigdy nic mu nei było:tak: a tak myslałam że go brzuch boli i ma kolke, a on sie po prostu przeżarł bo mu sie strasznie ulewało tak samo jak Małgosi. Jak to nie podziała z tym odstawianiem i zabawianie to spróbuj ze smokiem, moze przestanie na cycku tak siedziec. U nas było podobnie bardzo tez. Oliwier jadł i siedział na cyckach przynajmniej godzine. Potem pediatra kazała mi dawać częściej a po mniej i ulewanie sie skonczyło PRAWIE. Pisze prawie bo co dziennie rano budzi sie z noskiem zapchanym od mleka, ulewa mlekiem krztusza sie, ale buzia juz mu nie wylatuje.

A na bąki i lepsze puszczanie to Ty pij zaparzony koper włoski, albo od czasu do czasu dawaj jej plantex. U mnie jak piję koper włoski to pomaga tez małemu i puszcza bąki bez problemu i napręzania sie. Tak poradziła mi pediatra. Nie musisz codzienie ale co 2 dzien albo widzisz ze mała ma problemy z puszczaniem bąków. Może mała po prostu tak jje i jje albo pije i pije bo chce possac i w koncekwencji to powoduje bóle brzucha?


Małgosię to na stówę boli brzuszek. Ma okropne problemy z robieniem kup .... (matko kto by pomyślał, że tym się można tak bardzo martwić) robi jedna kupę na 4-5 dni. W dniu w którym się wypróżni jest grzeczna, spokojna i w ogóle, ale już w następne dni puszcza bardzo smierdzące bączki, zrywa się ze snu z płaczem, pręży, wyje ... koszmar.
Jak do tej pory nic jej nie pomaga. Koper nie pomógł, przepajałam i ją (już nawet nie wiem czy nie za dużo piła tego kopru) i ja piłam koper, zero poprawy, jem jabłka, pije soki jabłkowe nic się u niej nie rusza. Lekarka dała nam na początku lakcid, obecnie LacidoBaby, żeby trochę jelitka rozruszać i nie widać poprawy, już nawet babcia uważyła mi specjalny eliksir (pomagał mojej mamie jak miała problemy ze mną i z bratem) na razie jest troche za wcześnie, żeby zobaczyć czy eliksir działa ..... W sumie nie wpadłam na pomysł, że to może być z przejedzenia (no bo ciągle wydaje mi się, że się nie najada, choć wmawiam sobie że się najada), no ale po przejedzeniu to by jednak chyba częsciej te kupy robiła .... :confused::confused::confused:
Już nie wiem jak jej pomóc, Ona tak strasznie się męczy a my z nią :-:)-(
może któraś miała podobnie i umie pomóc ...... ??
 
Do góry