Madzik niewiem jak jest teraz u was.Czy wróciliście razem do siebie czy nadal oddzielnie,ale to rozstanie powinno ci pomóc przemyślec.Zobaczysz jak jest gdy niejestescie razem.Czy dzwoni czy utrzymuje kontakt z tobą.Ja jestem dwa lata po ślubie ale gdziekolwiek wychodzi mój mąz ja się zastanawim z kim i gdzie idzie ?Czy mówi prawę czy okłamuje mnie?W ciązy to niejest wskazane.Ty się martwisz a z tobą twije dzieck
no to wszystko czuje.Zycze ci szczęścia,żebyś wybrała to co dla was najlepsze.
reklama
MadzikG.
Początkująca(y)
hej dawno mnie nie bylo ale to dlatego ze sie przeprowadzalismy, zreszta nie tylko to, przez te 2 miesiace w naszym zwiazku byly wzloty i upadki az w koncu calkowite zerwanie. Wytrzymalismy bez siebie 3 dni, az
Teraz staramy sie ulozyc wszystko od nowa, juz od miesiaca jest naprawde dobrze, owszem klocimy sie jak normalne pary, zdrowo, ale trwamy razem na dobre i na zle. Zmienil sie bardzo, czuje ze nareszcie cos razem tworzymy, za 3 miesiace urodzi sie nasze dziecko, nie mozemy sie doczekac, miedzy nami jest teraz bliskosc jakiej nigdy nie bylo. Owszem boje sie, wszystko co dzialo sie w przeszlosci siedzi jeszcze we mnie i czasami nachodza mnie wspomnienia, wtedy chce uciec jak najdalej przed kolejnym rozczarowaniem. mam nadzieje ze kiedys bede mogla napisac ze czasami warto wybaczyc i sprobowac jeszcze raz, mam nadzieje ze bedzie warto.
Teraz staramy sie ulozyc wszystko od nowa, juz od miesiaca jest naprawde dobrze, owszem klocimy sie jak normalne pary, zdrowo, ale trwamy razem na dobre i na zle. Zmienil sie bardzo, czuje ze nareszcie cos razem tworzymy, za 3 miesiace urodzi sie nasze dziecko, nie mozemy sie doczekac, miedzy nami jest teraz bliskosc jakiej nigdy nie bylo. Owszem boje sie, wszystko co dzialo sie w przeszlosci siedzi jeszcze we mnie i czasami nachodza mnie wspomnienia, wtedy chce uciec jak najdalej przed kolejnym rozczarowaniem. mam nadzieje ze kiedys bede mogla napisac ze czasami warto wybaczyc i sprobowac jeszcze raz, mam nadzieje ze bedzie warto.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
witam u mnie ciezko mąz wychowany pod rodzicó i oni sie dla Niego tylko licza my na szarym koncy my nie rodzina ale jakis dodatek do zycia juz wyprowadzilismy sie od tesciów(ja a on za mną-bo mu kazali) ze względu aby miec kontrole nad nim i wnuczka jak jestem w pracy. Koszmar i wiele innych ale dalam nam rok na poukładanie sie na rok mam wynajete mieszkanie jak nic to nie da to kołacza mi mysli po głowie aby zabrac siebie i córcie do siostry do Angli pod pretekstem wakacji a tam zastanowic sie nad powrotem.
MadzikG.
Początkująca(y)
no i sie zawaliło, trzeba zaczynać od nowa
AgnieszkaAsz
Zaciekawiona BB
Cześć MadzikG.
Dawno Cię nie było, widzę, że masz fajnego chłopca
. GRATULACJE!!
No właśnie, co się stało?
No właśnie, co się stało?
reklama
Podziel się: