redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
witam:-)
wczoraj stacjonarne krecenie pedalow cd;-). zrobilam 15 min, i z dnia na dzien bede zwiekszac o 5 min. wiecej...
chcialam sie wybrac na rower poza domem ale jakos pizdzialo i gwizdzialo
haslo dnia: Najbardziej straconym dla człowieka jest dzien, w ktorym sie nie smial
wczoraj stacjonarne krecenie pedalow cd;-). zrobilam 15 min, i z dnia na dzien bede zwiekszac o 5 min. wiecej...
chcialam sie wybrac na rower poza domem ale jakos pizdzialo i gwizdzialo
haslo dnia: Najbardziej straconym dla człowieka jest dzien, w ktorym sie nie smial

) i dzieki blonnikowi nie rzuciłam się w środku nocy na lodówę
No chamstwo...;-) Człowiek się odchudza, a to przez 100 minut na ekranie pralinki, tabliczki, orzeszki itp.
A na śniadanie płatki fitness z jogurtem naturalnym, banana i jabłko wcięlam
) i z tymi plecami dzwigac przez caly dzien pszczole, to mowie: sękju. Kiedys moze sie przeprosze z weiderem
, ale teraz idzie w odstawke, o!
W sumie, to oprocz niejedzenia slodyczy, tłustych potraw itp., jem to samo co wczesniej, tylko w mniejszych porcjach, no i chyba ogolnie troche mniejszej ilosci, ale nie tak drastycznie mniejszej;-). Pije duzo wody, a jak pomiedzy posilkami czuje glod, to pogryzam marcheweczke lub jabłka. No i kolacji nie jem (ktora wczesniej "wypadala" ok. 21
podobno karmienie wyciaga.... ja jak karmilam, to waga leciala na leb na szyje.....
No bo jak się "normalne" jedzenia zagryza słodyczami i tym podobnymi "wynalazkami" o megawielkiej kalorycznosci, je do poznych godzin nocnych i za bardzo cielska nie zmusza do ruchu, to sie chudym nie jest
mi nie zeszedł nawet gram:-( no ale to też moja wina czyt. słodycze.Wydaję mi sie że odkąd odstawiłam słodycze i mniej jem a nadal karmie to powód zniknięcia 4 kg