reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

tu się sprawdza powiedzenie że ile mam tyle opinii, każda musi wypracować swoje typy i hity i założę się że KAŻDA ABSOLUTNIE KAŻDA kupi coś zbędnego, a co innego będzie musiała dokupić, bo to wychodzi w praniu. Ja na przykład dostałam podgrzewacz do butelek i po roku czasu sprzedałam jako nówkę, ani razu nie skorzystałam, za to na spacery zwykły termos z Ikei na 0,5l pojemności z ciepłą wodą do mleka znalazł idealne zastosowanie.
Asnecja - ale po tygodniu? ja to bym po tygodniu wyglądała jak św. Mikołaj z wielkim worem kup, a swoją drogą męczyłoby mnie że mam tygodniową kupę w domu... jakaś chyba konserwatywna jestem!

a o tych pieluszkach pierwsze słyszę, jak Martynka była mała to jakoś nie zorientowałam się o istnieniu takiego czegoś... ale chyba jestem za zwykłymi pampkami...
 
reklama
Ja nie używałam tych koszów na pieluchy, poprostu wrzucałam je do reklamówki i przynajmniej raz dziennie ktoś to wynosił więc nie zbierał się i nie śmierdziało:-)

Co do rozmiaru pampków to od razu kupiliśmy 2.

Kaftaniki się u nas nie sprawdziły, za to body z długim rękawem + śpiochy lub pajac (oczywiście rozpinane w kroku)

Rożek bezustannie używany przez pierwsze 3 tyg, później kładłam na nim Bartka jak na kocyku.

Wkładki laktacyjne w dużych ilościach (miałam dużo pokarmu)

Przewijak u nas bardzo przydatny, wanienka duża normalna ale bez wkładek. M kąpał jedną ręką, drugą trzymał i szło mu świetnie (chociaż ja bałam się trzymać takiego maleńkiego golaska:sorry:)
 
Ja nie mam żadnego doświadczenia więc chętnie czytam i chłonę Wasze rady :)
Co do prania i prasowania to taką dosyć zaskakująca radę dostałam od mojej babci - za pierwszym razem to na pewno trzeba wyprać i wyprasowac, ale potem to prasowanie według niej nie ma sensu, ani ubranek ani pieluch tetrowych, bo to daje dziecku tak sterylne warunki, że staje się bardziej podatne na wszelkie alergie i uczulenia. W sumie to tak sobie myślę, że to jest dosyć logiczne, zwłaszcza, ze przecież te płyny do prania dla dzieci są wystarczająco delikatne i antyalergicze...

Drugi temat nad którym się zastanawiam, właściwie od dłuższego czasu - to pieluchy wielorazowe z wkładkami bambusowymi - właściwie wydaje się to dobrym pomysłem (zwłaszcza dla niedoświadczonej przyszłej mamy ) Myślę, że wychodzi to taniej w ogólnym rozrachunku podobno jest zdrowsze dla skóry dziecka, bardzo chłonne, producenci oczywiście zachwalają. Ale tak z drugiej strony, to te wkładki trzeba na bieżąco prać w pralce, a na kilka sztuk to szkoda włączać pralkę, z drugiej strony to zbieranie tego przez kilka dni i dopiero włączanie prania też nie brzmi najlepiej. Kupki z wkładek trzeba czymś wygarnąć i wyrzucić, bo przecież nie wrzucimy tego razem do pralki...Trzeba gdzieś to suszyć i trzymać, żeby zawsze były pod ręką. Nie wiem czy wsród tylu innych nowych rzeczy które nas spotkają będę miała siłę zajmować się jeszcze dodatkowo pieluszkami... a jednak bardzo mnie to nęci... Chciałabym tylko porozmawiac z jakimś rodzicem, który używał takich pieluszek i powie jak to wygląda w praktyce :)
 
Dora_M ja dla Bartusia pierwsze ciuszki po kupieniu prasowałam, na początku wszystko, później już tylko np body czyli to co ma kontakt bezpośredni ze skórką, albo bardzo się gniecie.
 
Dora_M ja też wyprałam i wyprasowałam wszystko, czego mój Mały nigdy wcześniej nie używał, a potem to żal mi było czasu na takie duperele, a poza tym nienawidzę prasowania, więc odpuściłam to sobie. Tylko pieluchy tetrowe prasowałam dłuuuugo, dłuuugo:tak:
 
Dziewczyny! Ależ wiele rad i informacji - niby oczywistych, ale jednak takich, które możemy sobie uświadomić po fakcie. Dzięki!

Jak tak czytam, to widzę, że na 'dzień dobry' spore zakupy się szykują :p. Chcę zacząć wcześniej kompletować, ale nie wiem kiedy tak naprawdę. Teraz, w 2 miesiącu to na pewno za wcześnie. A np. w 7 miesiącu mogę nie mieć sił na buszowanie po sklepach. A jednak rzeczy dla maluszka (albo maluszki) chcę zobaczyć, wymacać, sprawdzić, etc.
Kiedy Wy robiłyście zakupy pierwsze?

I jeszcze mam pytanie dot. prasowania. Ja, podobnie jak tusienka, nie znoszę prasować! W dodatku nasze żelazko się zacina, więc wychodzi że jeszcze nowy sprzęt trzeba będzie zakupić :p. I zastanawiam się, dlaczego to jest takie ważne? Czy samo wypranie przed 1 użyciem nie wystarczy? Przecież prane ciuszki będą w specjalnym proszku/płynie...
 
Ostatnia edycja:
ja prasowałam przez pierwszy miesiąc. niby chodzi o bakterie. tylko że wyprasowane ciuszki tak ładnie wyglądają :)

a zakupy robiłam w 7 m. pojechaliśmy do dużego sklepu i kupiliśmy wszystko. na później już zostały jakieś pierdołki.
aha jeżeli bedziecie kupować cos w aptece polecam : doz.pl naprawdę taniej i odbiór w wybranej przez was aptece
 
piaf ja nienawidzę prasować..i powiem szczerze, ze nic dla małej nie prasowałam..może przed porodem kilka bodziaków, bo tak gdzieś przeczytałam, ze trzeba, ale jak się urodziła, prałam, zakładałam..i nigdy nic jej sie nie działo ze skórką..
 
reklama
dzięki za info, choć wiem, że każda dzidzia inaczej reaguje na wszystko w zasadzie.

Jak znajdzie się trochę kaski ;), to pewnie kupimy porządne żelazko - nam też w końcu kiedyś się przyda :p.
 
Do góry