tu się sprawdza powiedzenie że ile mam tyle opinii, każda musi wypracować swoje typy i hity i założę się że KAŻDA ABSOLUTNIE KAŻDA kupi coś zbędnego, a co innego będzie musiała dokupić, bo to wychodzi w praniu. Ja na przykład dostałam podgrzewacz do butelek i po roku czasu sprzedałam jako nówkę, ani razu nie skorzystałam, za to na spacery zwykły termos z Ikei na 0,5l pojemności z ciepłą wodą do mleka znalazł idealne zastosowanie.
Asnecja - ale po tygodniu? ja to bym po tygodniu wyglądała jak św. Mikołaj z wielkim worem kup, a swoją drogą męczyłoby mnie że mam tygodniową kupę w domu... jakaś chyba konserwatywna jestem!
a o tych pieluszkach pierwsze słyszę, jak Martynka była mała to jakoś nie zorientowałam się o istnieniu takiego czegoś... ale chyba jestem za zwykłymi pampkami...
Asnecja - ale po tygodniu? ja to bym po tygodniu wyglądała jak św. Mikołaj z wielkim worem kup, a swoją drogą męczyłoby mnie że mam tygodniową kupę w domu... jakaś chyba konserwatywna jestem!
a o tych pieluszkach pierwsze słyszę, jak Martynka była mała to jakoś nie zorientowałam się o istnieniu takiego czegoś... ale chyba jestem za zwykłymi pampkami...