weronkazzz
tulęTolę
nie ma opcji na pokoj osobny, niestety, chyba ze sie do salonu wyniesiemy, co jakos tez biore pod uwage. jest tez opcja wynajecia wiekszego mieszkania, ale to tez nie teraz zaraz. ogolnie wolalabym w tej wspolnej sypialni tak max 2 lata pomieszkac... wiec plan musi byc taki:
na poczatek poki dziec maly spimy oko w oko i cwiczymy muskuly przy lozeczku, jak tola zacznie robic sie ciezka zegnamy sie z wielkim lozem, a za max 2 lata robimy cos zeby miala swoj pokoj.
tak to na razie widze, moze czas zweryfikuje wszystko zupelnie inaczej.
to teraz zapytam - czy taki rozkladany stol do przewijania, ktory na przyklad zlozony moze stac sobie w lazience i tam tez jest miejsce zeby go rozlozyc, to warto? jak myslicie?
SPOLING Stół do przewijania - beżowy/biały - IKEA
na poczatek poki dziec maly spimy oko w oko i cwiczymy muskuly przy lozeczku, jak tola zacznie robic sie ciezka zegnamy sie z wielkim lozem, a za max 2 lata robimy cos zeby miala swoj pokoj.
tak to na razie widze, moze czas zweryfikuje wszystko zupelnie inaczej.
to teraz zapytam - czy taki rozkladany stol do przewijania, ktory na przyklad zlozony moze stac sobie w lazience i tam tez jest miejsce zeby go rozlozyc, to warto? jak myslicie?
SPOLING Stół do przewijania - beżowy/biały - IKEA

my mamy dwa pokoje, no i salon jest jadalnią, sypialnia, a Młoda ma sama pokój, za 4-5 miesięcy dostanie siostrę w gratisie 

. Ale to moje z kolei byłoby dla Was dobre i nie byłoby problemu z dojściem do łóżeczka
. Co do przewijaka - widzę, że to łóżeczko to jakieś węższe niż standardowe - nie wiem jak by wyglądała sprawa z zamocowaniem takiego sztywnego przewijaka na nim. Musiałabyś sprawdzić. Z resztą przy takim ustawieniu mebli jak obecne przewijak na łóżeczko odpada bo i tak się do niego nie dostaniesz. Jeśli macie zamiar przewijak używać w łazience na pralce - to wystarczy taki miękki, który możecie zwinąć i schować po użyciu żeby nie przeszkadzał. Sztywnego Wam wtedy nie trzeba. Jeśli na łóżku - to też chyba lepiej taki miękki. Nie wiem. Co do tego przewijaka na stelażu z IKEI - widziałam go w sklepie i jakoś mnie nie przekonał. Taki kurcze hamak do przewijania. Mnie by wkurzała ta niestabilność podłoża ;-). Moja koleżanka w swoim mikroskopijnym mieszkaniu (19m2) zamontowała sobie naścienny przewijak i chwali go pod niebiosa do dzisiaj, mimo, że córki już dawno na nim nie przewija bo 2 i pół roczku ma :-).