marta -
Ale ze mnie zołza co kracze

pseplasam
jaewa - współczuję sytuacji ale u nas też się ciekawie nie zapowiada bo już są na kilkunastu rzekach przekroczone stany alarmowe i szykuje się powtórka z zeszłego roku
maran - to normalne w tym wieku że ma koszmary

My też się umęczyliśmy z Karolą w zeszłym roku

A teraz mamy wojnę bo ona ma za dużo energii i zwyczajnie nie jest śpiąca i jej żal bo by się pobawiła jeszcze
monia - Karola sama Emilce zabawki przynosi - chwilami to muszę odgracać wózek żeby móc ją odłożyć bo tyle pluszaków jej nawsadza
nika, ewelinka - a wy jak się słońca czujecie?
sorbuś - trzymam kciuki żeby przyszło szybko i bezboleśnie
monisia, szczęśliwa - dobry
marylka - ja też sobie upatrzyłam komodę ale dla Karoli
jos - to było 21 grudnia - 23 wyszłam ze szpitala
A ja byłam dzisiaj w PZU i załatwiłam nasze ubezpieczenia więc w ciągu tygodnia dwóch będziemy mieli kasę

Co do ciuszków zabroniliśmy wszystkim kupowania ciuszków - cała szafa nam wystarczy

Tylko teraz lol bo wszyscy dzwonią przed przyjściem z pytaniem co kupić a ja mam problem co mówić

Tylko jednej osobie pomogłam żeby jeśli musi coś kupować to kupił ręczniczek z kapturkiem bo po Karoli takie sobie nam zostały więc tu pomogłam a reszta... nie wiem co będę mówić bo już zaczynają się telefony

A u nas ciuszków i zabawek od pierona :-(