reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

Hej hej;-)
U lekarza wszystko ok - nawet lepiej:tak: dał mi zaświadczenie do szpitala do porodu, że muszę rodzić w pończochach uciskowych, ale byłam na to przygotowana..

Umówiłam się z tą moją fotografką na sobotę na sesję z brzusiem, Seba stwierdził, że on też chce wziąć w tym udział:) Ciekawa jestem, jakie będą efekty.. :cool2:

Doradźcie mi proszę, co kupić 10-latce na urodziny? ciuchy to odpadają - nie znam ani rozmiaru, ani jej gustu, książki to samo, lalki chyba już nie..tak myślałam, czyby jej nie kupić tej maty do tańczenia, co się pod kompa podpina..:cool:
 
reklama
Hej hej;-)
U lekarza wszystko ok - nawet lepiej:tak: dał mi zaświadczenie do szpitala do porodu, że muszę rodzić w pończochach uciskowych, ale byłam na to przygotowana..

Umówiłam się z tą moją fotografką na sobotę na sesję z brzusiem, Seba stwierdził, że on też chce wziąć w tym udział:) Ciekawa jestem, jakie będą efekty.. :cool2:

Doradźcie mi proszę, co kupić 10-latce na urodziny? ciuchy to odpadają - nie znam ani rozmiaru, ani jej gustu, książki to samo, lalki chyba już nie..tak myślałam, czyby jej nie kupić tej maty do tańczenia, co się pod kompa podpina..:cool:

a dlaczego musisz rodzić w takich pończochach??

jeśli chodzi o prezent to właśnie taka mata to idealny prezent dla 10-latki, bardzo na czasie i wiem że większości bardzo się podoba, no i w erze You Can Dance itp na pewno sprawi obdarowanej wiele radości :tak:
 
Ollcia a gdzie ty się podziewasz?

jestem, jestem, tylko jakoś weny do pisania nie miałam :zawstydzona/y:
fajnie że wyjeżdżacie na weekend, ja też chcę ;-)


dzisiaj w końcu idę do lekarza z moim kręgosłupem :sorry: mam nadzieję że nie usłyszę tego co moja znajoma: że takie bóle to skutek cc i mogą jej dokuczać przez całe życie :szok:
 
Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
Maxwell super że wszystko ok, teraz tylko czekać do rozwiązania ;-)
Ollcia to się pakujcie i jedźcie z nami ;-) my jedziemy do teściów, ale dopiero po rehabilitacji :wściekła/y: piątkowej. Powodzenia na wizycie u lekarza, a bóle kręgosłupa to może od dźwigania małego ? :eek:
 
Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
Maxwell super że wszystko ok, teraz tylko czekać do rozwiązania ;-)
Ollcia to się pakujcie i jedźcie z nami ;-) my jedziemy do teściów, ale dopiero po rehabilitacji :wściekła/y: piątkowej. Powodzenia na wizycie u lekarza, a bóle kręgosłupa to może od dźwigania małego ? :eek:

a co się stało, kochana?

jeśli chodzi o te bóle kręgosłupa, to jest to okropne, boli bez względu na to czy stoję, siedzę czy leżę :confused2: przedwczoraj myślałam że nie wstanę z łóżka :shocked2::szok: masakra jakaś, sypię się już chyba :crazy: dokładnie boli mnie w krzyżu, tam gdzie wkłuwali mi się do znieczulenia przy cc :confused2: zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie. Dobrze że dziś idę, bo dodatkowo chyba jakieś choróbsko mnie łapie, wygląda mi to na grypę czy coś... :eek: żeby tylko Bartek się nie zaraził :-(
 
oj wszystko mnie wkurza :wściekła/y: a w Mateusza jakiś diabeł wstąpił i non stop robi mi na przekór, a we mnie się dosłownie gotuje:angry: no i koło się zamyka. Co Bartek uśnie to ten go budzi, mały płacze i marudzi, no mam dosłownie dzisiejszego dnia dość :crazy:
A na to wszystko w weekend ponoć ma padać.

Ollcia kuruj się, trzymam kciuki za Was żebyście się nie rozłożyli :tak:
uciekam do mojej marudy
 
a dlaczego musisz rodzić w takich pończochach??

jeśli chodzi o prezent to właśnie taka mata to idealny prezent dla 10-latki, bardzo na czasie i wiem że większości bardzo się podoba, no i w erze You Can Dance itp na pewno sprawi obdarowanej wiele radości :tak:
Miałam wypadek samochodowy parę lat temu:-(..no i wtedy przyplątała się zakrzepica..dlatego teraz nosze te pończochy uciskowe i muszę robić codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe..ale czego się nie robi dla zdrowia i..dzidzi:tak:

Dzięki za radę z prezentem:-D ja teraz nie orientuję się, co jest "modne" dla takich hm..małolatek;-)

dzisiaj w końcu idę do lekarza z moim kręgosłupem :sorry: mam nadzieję że nie usłyszę tego co moja znajoma: że takie bóle to skutek cc i mogą jej dokuczać przez całe życie :szok:
Oj, biedna jesteś z tym kręgosłupem..mam nadzieję, że wszystko będzie ok!!
cc - cesarskie cięcie?

Cześć :sorry:
Oj humoru to nie mam, a raczej początki jakiegoś mega doła :szok:
:eek:
Marzenka, nie dawaj się dołowi:tak:..
 
cześć :happy:

Maxwell - tak, cc to cesarskie cięcie :tak:

a ja jestem straaaasznie chora, byłam wczoraj u tego lekarza i mam zapalenie :confused2::confused2: od zatok mi wszystko idzie, dostałam anybiotyki. Wczoraj jeszcze było jakoś w miarę, ale dziś czuję się mega fatalnie. Mam nadzieję że Bartek się obroni przed choróbskiem :no:
no a jeśli chodzi o kręgosłup to prawdopodobnie od dźwigania mojego słodkiego ciężarka, dała mi jakieś tabletki i zobaczymy.
 
cześć :happy:
a ja jestem straaaasznie chora, byłam wczoraj u tego lekarza i mam zapalenie :confused2::confused2: od zatok mi wszystko idzie, dostałam anybiotyki. Wczoraj jeszcze było jakoś w miarę, ale dziś czuję się mega fatalnie. Mam nadzieję że Bartek się obroni przed choróbskiem :no:
no a jeśli chodzi o kręgosłup to prawdopodobnie od dźwigania mojego słodkiego ciężarka, dała mi jakieś tabletki i zobaczymy.

Gdzie Cię tak "rozebrało"?:-( kuruj się biedactwo..
A co do noszenia słodkiego ciężarka - jak tu się opanować, jak maleństwo lgnie?:-)
Oj, a ta moja dzidzia tak mnie w bok kopie i wypycha, że szok..:szok: dźga równo:cool:
 
reklama
hej :-)

czuję sie już trochę lepiej i idziemy dzisiaj z mężusiem trochę potańczyć do klubu :tak::tak::tak: moja siostra miała wczoraj urodzinki i zarezerwowała w Vipie lożę dla znajomych. Mieliśmy nie iść, ale wczoraj moja mama powiedziała że możemy zostawić u nich Bartka więc idziemy :tak::-D:-D ale się cieszę :-D:-D nie byłam na żadnej imprezie od kwietnia 2008, tydzień przed tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. Oczywiście bardzo długo nie będziemy, bo rano trzeba z Bartuniem na basenik jechać :tak:
 
Do góry