reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
Ja też mam taką nadzieję asiczka, że szybciutko się uda reszcie.
Cieszę się bardzo, ale też cały czas się niepokoję czy będzie wszystko dobrze. Bo ja po prostu jestem taki różowy prosiak!
Zobacz załącznik 414784
A to mieszkanie zimą nad morzem to rzeczywiście nic przyjemnego. W Gdyni Orłowie domy przy plaży kosztują niesamowicie dużo, a od jesieni nie da się wyjść na zewnątrz bo wiatr hula że głowę urywa:tak:
 
Ostatnia edycja:
Roszpunka napewno wszystko bedzie dobrze:))))Trzeba pozytywnie myśleć:))Ważne ze sie wkońcu udało,a teraz byle do przodu,dbac o siebie i bedzie dobrze:))))trzymam mocno kciuki zeby te kolejne miesiace minely ci bardzo spokojnie i radosnie:))))czas szybko minie i niedlugo bedziesz tulic maluszkaaaa:)):tak:
 
Oj ja zawsze chcialam mieszkac nad morzem.....bo uwielbiam wiatr, wichry i inne wiaterki
Wiec tak czy tak zazdroszcze wam tych wiatrow Katrina i Asiczka31
Kurcze wiem jak sie czujesz Ilonka bo ja tez to przerabialam i to do 6 miesiaca.......no jak nie ma mdlosci i ciazy to czlowiek by dal sie za to pochlastac a jak sa to wolalby zeby ich nie bylo
Roszpunka dopadlo i ciebie bo tu wszystkie ciezaroweczki na poczatku narzekaly na pzreziebienia....no co zrobisz organizm oslabiony to lapie a ze jeszcze taki chorobowy czas..... to dopadlo i Lorelain.... kurujcie sie dziewczyny
 
Roszpunka - my też dopiero co testy robiłyśmy.... ja, Viola, Zagubiona, a zobacz jak ten czas leci. Zaraz połowa będzie.

Katy - ja jestem z Wrocka i tez mi sie tak marzyło mieszkać kiedyś nad morzem, ale w życiu nie pomyślałabym, że mnie nad ocean wygna!!
Widoki piękne, ale coś za coś - notorycznie mam chore zatoki... a to już jest mniej przyjemna strona tego medalu.

A co do mdłości w ciąży - to Katy - ja dziękuję, w żadnej ciąży nie miałam i nie piszę się na nie. Dziękuję bardzo!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich po raz pierwszy:)

Postanowiliśmy z mężem zacząć starania o dzidzię już kilka miesięcy temu, ale podchodziliśmy do tego na luzie. Ale teraz chcemy troszkę bardziej się do tego przyłożyć. Mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Waszą pomoc i wsparcie w razie czego :) Wiem,że jest Was już tu troszkę i już jesteście zadomowione razem, ale mam nadzieję,że znajdzie się tu miejsce dla mnie :-) Pozdrawiam wszystkie starające się przyszłe mamy :-)
 
Witaj Rozia:-)
oczywiście, że znajdzie sie dla Ciebie miejsce rozgośc się:-)
ja dawno się nie odzywałam, jakoś nie chce smęcic, przeczytałam to co napisała Bobofrutek i aż mi się łezka w oku zakręciła:-( nie będę pisac jak mi przykro bo żadne słowa nie ukoją bólu, trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą:sorry2:
Ilonka przynajmniej wiesz, że jesteś w ciąży, ale życzę Ci żeby historia się nie powtórzyła:happy2:
no więc byłam u lekarza, dał mi witaminy, leki na grzybka bo powiedziałam, że mnie męczy co jakiś czas no i powiedział, że po tych zapaleniach mogę miec zrosty:-( ja od razu zaczęłam panikowac a ten mnie niby uspokajał ale oczywiście już sobie wmówiłam, że mam zrosty i może byc ciężko. Dał mi na to jakieś czopki, więc mam nadzieje, że pomogą, na ten miesiąc odpuszczam, nawet nie wiem czy miałam owu bo nic nie czułam a nie było boboseksów tylko dwa dni wcześniej, wiec olewka martwię się i znowu łapie mnie dolina:-:)happy2:
 
Witam!
Jestem tutaj nowa i niedawno natrafiłam na wasze forum, jest świetne więc chciałabym dołączyć:) mam nadzieję, że znajdzie się tu dla mnie miejsce:-)
 
Roszpunka - nikt tak dobrze nie zrozumie kobiety (zwłaszcza jej stanów emocjonalnych) jak druga kobieta. Mój małżonek - zaczyna "czuć", że jestem w ciąży dopiero teraz, jak juz ja widać. Przedtem przyjął do wiadomości ten fakt, ale jakoś do Niego to nie docierało, mimo, że to nasze 2 dziecko, a Jego juz 4. Facet to facet - zobaczy, dotknie to uwierzy.
Huśtawka hormonalna - a cio to? Dla Niego to abstrakcja, bo nigdy tego nie zazna - tak jak nigdy nie będzie musiał chodzić "z pieluchą" w gatkach.... Tak, że jak coś, to wal śmiało!!

Witajcie nowe przyszłe mamy!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Looooo matuniu alez tu cisza....cisza.....cisza..... sza.....:szok::confused::eek:
Ja sie wlasnie wykapalam bo cwiczenia dzisiaj mi marnie poszly:sorry2:, chyba za pozno kolacje zjadlam i podchodzila mi do gardla brrrr
Katrina dobrze powiedziane, ciekawe co by powiedzieli po tygodniu podawania hormonow (tak zeby zaliczyc rozne stany emocjonalne) i w tym czasie jeszcze dorzucic im okres he he he he he :-D:-D:-D
Ps w sumie do Wroclawia mamy calkiem niedaleko :tak:

No i witam nowa staraczke Rozie....a bylas sie juz poradzic lekarza, mialas jakies badania???
 
Do góry