reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla naszych maluszków -ubranka, wyprawki itd

Nosidełka są be, bo dziecko wisi na kroczu. Proponuję wejść do działu chustowego, który jest na tym forum albo po prostu przejrzeć porządne fora chustowe, tam wszystko jest wyjaśnione.
 
reklama
Napisałam, że takie nosidełko wymusza niefizjologiczną pozycję u maleństwa. Przecież według rozwoju motorycznego, dziecko potrafi przyjmować pozycję wyprostowaną mając kilka do kilkunastu miesięcy w zależności od rozwoju osobniczego. Przyjrzyjcie się tym maluszkom w nosidłach-jaka jest ich pozycja... A co z główką, której dziecko nie potrafi stabilnie utrzymać? Bioderka? Ja nosidłom mówię nie.
Poczytajcie co się dzieje w USA . Weszła moda na noszenie dzieciaczków w gotowych chustach, które są już uszyte na gotowo, zakłada się ją tylko na barki i wkłada dziecko. Przez takie chusty w ostatnim czasie zmarło kilkanaście niemowląt. Szyja i mięśnie kilkumiesięcznego dziecka nie są bowiem na tyle rozwinięte, aby mogło się ono uwolnić od duszącego je materiału – podduszenie następuje poprzez zakrycie nosa i ust dziecka. Dodatkowo, dostęp tlenu może być zablokowany, gdy dziecko ułożone jest w takiej pozycji, że jego podbródek dotyka klatki piersiowej.

Można by pisać i pisać... Ale warto poszperać trochę w internecie i poczytać-oczywiście jeśli ktoś jest zainteresowany tematem:-)
 
olii, nie wiem jak bardzo trzeba być zaabsorbowanym sobą, żeby nie zauważyć, że dzieciak nie ma jak oddychać. Jak się jest kompletnym idiotą to i trzymając dziecko na rękach się go udusi. Bynajmniej nie ma tu winy chusty, tylko są rodzice-debile. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i nic się nie stanie.
Poza tym to było kilka, a nie kilkanaście dzieci.
 
inek nie chcę się sprzeczać i polemizować ale ja czytałam o bodajże 14 maleństwach. I uwierz, że wcale nie trzeba być szczególnie zaabsorbowanym sobą bowiem w tych gotowych chustach twarz dziecka jest zakryta i nie widać jej. Nawet nie wiesz kiedy dziecko przestaje oddychać:baffled:
 
reklama
Do góry