Drogie Panie, jestem tu nowa.
Chciałam się poradzić, ponieważ kilka dni temu mąż odebrał wyniki badań i jestem załamana.
W kwietniu tego roku poroniłam - 9 tydzien. Mąż stwierdził, że pomimo dobrych wyników sprzed roku, dwoch lat i trzech lat, nie będzie mnie narażał na ponowną traumę i zrobi sobie jeszcze raz aktualne badania. I wlasnie te ostatnie wyszły dramatyczne.
abstynencja -4
kolor - opalizujący
aglugacja - brak
upłynnienie - zupełne
ph - 8.1.
koncentracja - 64,2x10(6)/mL
Całkowita liczba w ejakulacie 417,6x10(6)
żywotność - 34 (zawsze było 58)
ruch postępowy 16% (zawsze było około 45)
plemniki nieprawidłowe 99% (zwykle było 93%)
%plemników z uszkodzoną strukturą DNA 34% (pierwszy raz robilismy to badanie)
posiew dobry.
Mąż jest szczupły, pracuje z komputerem (informatyk), ale codziennie po pracy jest aktywny - biega przez dwie godziny).
Bardzo mnie to martwi. Czy jest nadzieja na wspolne dziecko Waszym zdaniem
? Wizytę mamy umówioną na przyszły poniedziałek, ale nie jestem w stanie się uspokoić, stąd proszę o porady
Zastanawiam się, czy sylwestrowe picie 5 dni przed badaniem mogło być przyczyną aż tak złych wyników...
Proszę o komentarze
PS. Jestem z Krakowa
Agnieszka
Chciałam się poradzić, ponieważ kilka dni temu mąż odebrał wyniki badań i jestem załamana.
W kwietniu tego roku poroniłam - 9 tydzien. Mąż stwierdził, że pomimo dobrych wyników sprzed roku, dwoch lat i trzech lat, nie będzie mnie narażał na ponowną traumę i zrobi sobie jeszcze raz aktualne badania. I wlasnie te ostatnie wyszły dramatyczne.
abstynencja -4
kolor - opalizujący
aglugacja - brak
upłynnienie - zupełne
ph - 8.1.
koncentracja - 64,2x10(6)/mL
Całkowita liczba w ejakulacie 417,6x10(6)
żywotność - 34 (zawsze było 58)
ruch postępowy 16% (zawsze było około 45)
plemniki nieprawidłowe 99% (zwykle było 93%)
%plemników z uszkodzoną strukturą DNA 34% (pierwszy raz robilismy to badanie)
posiew dobry.
Mąż jest szczupły, pracuje z komputerem (informatyk), ale codziennie po pracy jest aktywny - biega przez dwie godziny).
Bardzo mnie to martwi. Czy jest nadzieja na wspolne dziecko Waszym zdaniem
Zastanawiam się, czy sylwestrowe picie 5 dni przed badaniem mogło być przyczyną aż tak złych wyników...
Proszę o komentarze
PS. Jestem z Krakowa
Agnieszka