kaja1978
Fanka BB :)
Mój pies na początku nie reagował... Jakby w ogóle nie wiedział, ze mała jest w domu! Zawołalismy go, żeby powąchał, wpychał nochala w becik, ale mała ruszyła ręką i odskoczył jak oparzony (a pies do kolan:-)). I teraz tylko jak mała płacze wzdycha podirytowany i zmienia pozycję do snu. Ale to dziwny pies... Mieliśmy w domu i małe kotki-znajdy, ostatnio przez tydzien małą sarenkę i też dopiero po jakimś czasie zauważył ich obecność, ale nie przejawiał zainteresowania. Reaguje tylko na ptaszki
, zawsze je goni. Zobaczymy jak będzie dalej. Póki co nie zostawiam małej samej np. na naszym łóżku gdy coś robię, bo trochę się boję.
