reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwolnienie od ginekologa.

Ale to dziewczyna nie może iść na L4 od 4 tygodnia bo boisz się że ktoś uzna Twoje zwolnienie za mniej zasadne?

To sama wróć do pracy i ryzykuj mimo zagrożenia, bo wtedy innej dziewczyny z bardziej zasadnym L4 od Twojego będzie jeszcze bardziej zasadne.

Kończę dyskusję,
Życzę miłego dnia.
A czemu ja mam ryzykować życiem mojego dziecka wracając do pracy? Moje zwolnienie jest zasadne, a nie wzięte po to, żebym sobie mogła poodpoczywać. Uwierz mi, wcale nie odpoczywam.
W pierwszej ciąży pracowałam prawie do dnia porodu 🤷‍♀️

Nie boję się, że ktoś uzna moje zwolnienie za mniej zasadne, ale widzę doskonale, jak są odbierane kobiety w ciąży w miejscach pracy. Można mieć zasadne zwolnienie i od 4 tygodnia.

Ja mówię o takich, które sobie chcą poodpoczywać, bo zaszły w ciążę.

W końcu się skończy faktycznie na tym, że świadczenia w ciąży będą niższe, albo poobcinają okresy zwolnienia, albo coś i to będzie totalnie wina tych, które biorą L4, żeby sobie poodpoczywać, bo tak miło się naciąga system i dostaje hajs za leżenie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A czemu ja mam ryzykować życiem mojego dziecka wracając do pracy? Moje zwolnienie jest zasadne, a nie wzięte po to, żebym sobie mogła poodpoczywać. Uwierz mi, wcale nie odpoczywam.
W pierwszej ciąży pracowałam prawie do dnia porodu 🤷‍♀️

Nie boję się, że ktoś uzna moje zwolnienie za mniej zasadne, ale widzę doskonale, jak są odbierane kobiety w ciąży w miejscach pracy. Można mieć zasadne zwolnienie i od 4 tygodnia.

Ja mówię o takich, które sobie chcą poodpoczywać, bo zaszły w ciążę.

W końcu się skończy faktycznie na tym, że świadczenia w ciąży będą niższe, albo poobcinają okresy zwolnienia, albo coś i to będzie totalnie wina tych, które biorą L4, żeby sobie poodpoczywać, bo tak miło się naciąga system i dostaje hajs za leżenie.

Twoje zdanie na ten i pewnie wiele innych tematów jest inne od mojego. Nie będę Cię przekonywać do mojego a Ty nie musisz mnie do swojego.
Wyraziłam swoje zdanoe, do czego miałam prawo.

Dobrze, że każdy może decydować sam o sobie;)

Naprawdę życzę miłego dnia, bez nerwów bo w ciąży nie wskazane;)
 
Dokładnie o to chodziło.
Co z tego że w UK dostają na zwolnieniu mniej. Skoro za te mniej najczęściej są w stanie kupić więcej.
Polska to nie jest kraj miodem i mlekiem płynący. Nie wiem jak w UK ale tu płacimy kolosalne podatki. 1/3 wypłaty co miesiąc. I naprawdę kiedy kobieta raz w życiu chce skorzystać z czasu żeby dbać o siebie i malucha to musi się zastanawiać?..
A wiesz, że mężczyźni i kobiety bezdzietne również płacą te same składki i podatki? I nie mogą wziąć sobie 8 miesięcy pełnopłatnego wolnego, żeby o siebie zadbać?

Zwolnienie lekarskie nie jest po to, żeby odpoczywać czy o siebie zadbać. Przysługuje na czas niezdolności do pracy.
 
A wiesz, że mężczyźni i kobiety bezdzietne również płacą te same składki i podatki? I nie mogą wziąć sobie 8 miesięcy pełnopłatnego wolnego, żeby o siebie zadbać?

Zwolnienie lekarskie nie jest po to, żeby odpoczywać czy o siebie zadbać. Przysługuje na czas niezdolności do pracy.

A wiesz, że wszyscy płacą emerytalne i rentowe a nie każdy jest na rencie lub dożywa emerytury?
Co ma piernik do wiatraka?
 
Dokładnie o to chodziło.
Co z tego że w UK dostają na zwolnieniu mniej. Skoro za te mniej najczęściej są w stanie kupić więcej.
Polska to nie jest kraj miodem i mlekiem płynący. Nie wiem jak w UK ale tu płacimy kolosalne podatki. 1/3 wypłaty co
Urlop mają wszyscy którzy pracują. A nie uważasz że ciąża to zgoła odmienny stan?
I tak. Pieniądze kolosalne.
Biorąc pod uwagę, że podatek to nie tylko to co zabierają z wypłaty ale również wszystko co kupujemy. I jeśli płaci się od ilus lat to tak pieniądze są kolosalne.
Biorąc pod uwagę że z "darmowej" służby zdrowia nie sposób skorzystać, bo kolejki takie że człowiek czasami wizyty nie dożyje. Edukacja tak darmowa, że wszędzie trzeba prywatnie dziecko zapisać ( żłobek, przedszkole) za które się płaci z okrojonej już wypłaty.
Wychowawczy jest bezpłatny. Rodzinne można dostać po spełnieniu warunków (bodajże 700iles dochodu na osobę). Nie wiem czy ktoś jest w stanie spełnić ten warunek.
Becikowe jednorazowe i też nie dla wszystkich. Rzeczywiście luksusy.



Za dużo by dostać, za mało by umrzeć. Ale mało kto twoje teorie poprze. Większość mam wrażenie tu żyje zarabiając bynajmniej 10 tysiecy na rękę...
 
A wiesz, że wszyscy płacą emerytalne i rentowe a nie każdy jest na rencie lub dożywa emerytury?
Co ma piernik do wiatraka?
Owszem wiem. Świadczenie emerytalne i rentowe otrzymuje każdy, kto spełnia warunki do ich otrzymania. I jeśli pójdę w tej chwili na rentę, bo chcę odpocząć a jestem zupełnie zdrowa to będzie to wyłudzenie. Tak jak korzystanie ze zwolnienia w zdrowej, niepowikłanej ciąży przez zdrowe osoby.

Jeśli nie widzisz analogii, to nic nie zrozumiesz.
 
Urlop mają wszyscy którzy pracują. A nie uważasz że ciąża to zgoła odmienny stan?
I tak. Pieniądze kolosalne.
Biorąc pod uwagę, że podatek to nie tylko to co zabierają z wypłaty ale również wszystko co kupujemy. I jeśli płaci się od ilus lat to tak pieniądze są kolosalne.
Biorąc pod uwagę że z "darmowej" służby zdrowia nie sposób skorzystać, bo kolejki takie że człowiek czasami wizyty nie dożyje. Edukacja tak darmowa, że wszędzie trzeba prywatnie dziecko zapisać ( żłobek, przedszkole) za które się płaci z okrojonej już wypłaty.
Wychowawczy jest bezpłatny. Rodzinne można dostać po spełnieniu warunków (bodajże 700iles dochodu na osobę). Nie wiem czy ktoś jest w stanie spełnić ten warunek.
Becikowe jednorazowe i też nie dla wszystkich. Rzeczywiście luksusy.



Nie popieram wyłudzania l4 w ciąży, ale sorry każdy i tak zrobi co mówi jego sumienie. Ale bardziej denerwuje mnie, gdy ludzie żyją bez ślubu, maja dzieci i wyłudzają świadczenia czy to w Polsce czy za granicą. A dużo jest takich ludzi, wtedy łatwo im się mówi tu 500 plus, tam samotna matka tam jeszcze rodzinne itd.
Nic tylko żyć z socjala, który z nieba nam spada. A łatwiej będzie nam się niedługo napić niż zjeść i taka jest prawda. Mało kogo teraz stac by co weekend stołować się w restauracji. Ceny sa bagatelne... zresztą jak wszystkiego. Rynek stoi, bo ceny ludzie zaniżają okrutnie. Ja sama sprzedaje dom za pół darmo a i tak chętnych nie ma. I czy pojawią się? Ale zmieniając dom na mieszkanie, bede płacić czynsz okolo tysiasc zlotych.
 
Nie popieram wyłudzania l4 w ciąży, ale sorry każdy i tak zrobi co mówi jego sumienie. Ale bardziej denerwuje mnie, gdy ludzie żyją bez ślubu, maja dzieci i wyłudzają świadczenia czy to w Polsce czy za granicą. A dużo jest takich ludzi, wtedy łatwo im się mówi tu 500 plus, tam samotna matka tam jeszcze rodzinne itd.
Nic tylko żyć z socjala, który z nieba nam spada. A łatwiej będzie nam się niedługo napić niż zjeść i taka jest prawda. Mało kogo teraz stac by co weekend stołować się w restauracji. Ceny sa bagatelne... zresztą jak wszystkiego. Rynek stoi, bo ceny ludzie zaniżają okrutnie. Ja sama sprzedaje dom za pół darmo a i tak chętnych nie ma. I czy pojawią się? Ale zmieniając dom na mieszkanie, bede płacić czynsz okolo tysiasc zlotych.
A jakie świadczenia można wyłudzić na dziecko bez ślubu?
Pytam poważnie, bez ironii
 
reklama
Nie popieram wyłudzania l4 w ciąży, ale sorry każdy i tak zrobi co mówi jego sumienie. Ale bardziej denerwuje mnie, gdy ludzie żyją bez ślubu, maja dzieci i wyłudzają świadczenia czy to w Polsce czy za granicą. A dużo jest takich ludzi, wtedy łatwo im się mówi tu 500 plus, tam samotna matka tam jeszcze rodzinne itd.
Nic tylko żyć z socjala, który z nieba nam spada. A łatwiej będzie nam się niedługo napić niż zjeść i taka jest prawda. Mało kogo teraz stac by co weekend stołować się w restauracji. Ceny sa bagatelne... zresztą jak wszystkiego. Rynek stoi, bo ceny ludzie zaniżają okrutnie. Ja sama sprzedaje dom za pół darmo a i tak chętnych nie ma. I czy pojawią się? Ale zmieniając dom na mieszkanie, bede płacić czynsz okolo tysiasc zlotych.
żeby pobierać socjal z tytułu samotnego wychowywania to ojciec dziecka musi być podany o alimenty.

A co do tego, że ludzi na nic nie stać to polecam przejść się po knajpach w większym mieście 😅 brak wolnych stolików nawet w tygodniu 🤷🏻‍♀️
Ciągle widać na ulicach glovo, pyszne.pl itp. Więc jednak ludzi stać jak pracują :)
 
Do góry