reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Dzien dobry!

Michalina, uśmiałam sie z tego wstecznego :)
Ja kiedys zadzwoniłam do męża z pytaniem jak sie włącza tylne wycieraczki w naszym aucie, ktore mielismy juz cztery lata... A on do mnie, ze przeciez w tym aucie nie ma tylnych wycieraczek :)

Minisia, no to całe szczescie ze dojechałas na stacje! Mnie wyjątkowo stresuje jazda z włączona kontrolka paliwa i zawsze staram sie jeździć przynajmniej z połowa baku.

Miłego dnia!
 
reklama
Dzien dobry!

Michalina, uśmiałam sie z tego wstecznego :)
Ja kiedys zadzwoniłam do męża z pytaniem jak sie włącza tylne wycieraczki w naszym aucie, ktore mielismy juz cztery lata... A on do mnie, ze przeciez w tym aucie nie ma tylnych wycieraczek :)

Tak, to są właśnie te historyjki do których jak nabierzemy dystansu wywołują na imprezach salwę śmiechu :)

Dziś byłam prywatnie w laboratorium, 36zł zostawiłam za morfo, mocz i HBS antygen.

A czemu byłaś prywatnie coś się stało?


Wiecie co, mi się chyba też wzrok pogorszył. Odkąd nie dosuwam w pracy fotela do biurka przez brzuch to przysunęłam klawiaturę i myszkę i teraz jeszcze usiałam przysunąć monitor!
 
widzicie kochana taka ze mnie sierotka marysia hehe a tak naprawde to lenistwo chyba :eek: bo mialam jechac po paliwo ale zawsze cos a rano przed 5 nie chce mi sie zajezdzac na stacje zas jak jade na 17 znow to sa takie korki ze ciezko tam dojechac a to czas kiedy dzieci ze szkoly wrocily kolacja rozmowy itp i na ost chwile wyjezdzam ehhh cale szczescie ze cos nade mna czuwalo i zaczal gasnac 100m od stacji :tak: to sie mowi gl** ma zawsze szczescie:sorry2:


elifit a jak dzis sie czujesz kochana??
 
Ostatnia edycja:
elifit a jak dzis sie czujesz kochana??

a ja mam malego smutka ale o tym na zamknietym w ciagu dnia bo zaraz z rodzicami na skyp bede rozm wieco ile sie da napisze zaraz a jak nie to po rozm z nimi

Ech czyli widzę, że faktycznie coś jest na rzeczy, gdzieś widać mi umknęła Elifit informacja o Twoim i maleństwa zdrówku. Mam nadzieję, że czujesz się dobrze.

Minisia głowa do góry, mam nadzieję, że to naprawde jest malutki smutek i szybko zniknie :)
 
Minisia za jakiś czas będziesz się śmiała z tej całej sytuacji ze stacją ;)
Michalina - Ty tak samo ;)
Elifit - ja wczoraj czułam się dokładnie tak samo jak Ty :/ na ból pleców pomógł mi ciepły prysznic. codziennie mam wrażenie, że zjadłam coś, czego zjeść nie powinnam i budzę się z suchością w gardle :/ chyba za mało piję...

dziś mam ochotę na gołąbki, ale nie mam ochoty ich robić :p mam zamrożone pierogi, więc dziś będą pierogi :p a z pizzą popróbuję w weekend :)
 
Dziewczyny! Muszę zrobic gołąbki!! Ale chyba na niedziele.. Zobaczę.. Gołąbki.. Why my mama musi pracować w tym tyg. Tak to ona by zrobiła. Cholera!!
 
Dobre te przygody;-) Roztargnienie rządzi ciężarnymi. Ja też nie jeżdżę na rezerwie, bo przyzwyczajona jestem że jak się ma do pracy ponad 15km i ostatnie 5km bez stacji, to trzeba mieć coś w baku (btw jak ja teraz na L4 oszczędzam na paliwie:szok: bajka!). Poza tym zawsze zeruję licznik przy tankowaniu i leję do pełna, a potem widzę ile mi km jeszcze szacunkowo zostało.
Też kiedyś miałam niezłą akcję z samochodem, ale to może kiedy indziej i gdzie indziej, bo to masakra:-D

Wczoraj nafaszerowałam się lekami, wstałam dziś o 7, potem o 10:30:zawstydzona/y: i stwierdziłam że się wyspałam;-) Zjadłam właśnie bułeczkę z dżemem, wypiłam kakao i herbatkę i zaraz znowu leki. Jakby trochę lepiej się czuję, ale katar okropny mi dokucza.. Miałam iść do lidla po druty do dziergania - są od dziś w ofercie, ale nie wiem czy dotrę - mam niby blisko, ale pod spor górkę i ten śnieg mnie odstrasza. Najwyżej małża wyślę. Dziś teściowa odbierze Klaudię na szczęście, więc przynajmniej to mam z głowy i nie muszę dziś nigdzie jeździć.
 
reklama
Do góry