Lipiec 2014

[sokoja]

Przepraszam, będę bluzgać - noż ***** płyn micelarny niezakręcony i wszystko mam zalane!!! Zbieram te pudełka, bo mają bardzo fajny wymiar, są ładne i się przydają na różne pierdoły, a tu wszystko zalane - te kosmetyki które były w kartonikowych pudełeczkach też wyglądają jakby tydzień moczyły się w wannie, nawet ulotki z opisem kosmetyków się nie da odczytać. Wysłałam już im maila w pięknym paszkwilem i zdjęciami. (pewnie przyślą mi nowy płyn tak jak z olejkiem do masażu było) Poza tym pudełko kosmetycznie bardzo fajne No ale szlag mnie trafił Sokoja a jak u Ciebie?

Tak w ogóle ledwo zmyłam farbę z głowy i wysuszyłam i kurier zadzwonił Szybko dziś.
Też suszę na balkonie, bo nie chce mi się schodzić tyle pięter na ogródek. Do 13 zazwyczaj mam słońce na balkonie, potem już przechodzi na drugą stronę i schnie na wietrze.

U mnie ok. Tzn, nic nie jest rozlane, ale d*py to pudełko nie urywa :/, póki co już nie zamawiam. Zadowolona byłam tylko z pierwszego, który wybrałam świadomie, bo wiedziałam co tam jest.

Puściłam dzisiaj pierwszą partię prania bobaskowego...w końcu do mnie dotarło, że ten dzień nadchodzi wielkimi krokami ;-). Suszę na balkonie gdzie słońce mam od ok 13-14, aż do wieczora. Nie daję dodatkowego płukania.

Ewa siedź grzecznie w szpitalu, przynajmniej będziesz się czuła psychicznie bezpiecznie.

Taka pogoda a Wy na forum przesiadujecie ;-), a potem mam tyle nadrabiania . No cóż, ja z tych ciepłolubnych więc calusieńki dzień na dworze. Słonko mnie już ładnie trzasnęło i od razu się człowiek lepiej czuje :-).

 

[Katka***]

Kropka sama się zastanawiałam jak to z tą położną jest ale zapomnialam zapytać. A jak ja rodziłam to moja położna nie miała dyżuru więc miała tylko mnie. Dyżur zaczynała popołudniu.

Może faktycznie są jakoś dogadane. Ciekawe.

Sokoja ja to bym w dzień najchętniej porobiła coś poza domem ale co się wyluzuję to telefon z pracy mam. No cóż sama się zgodziłam. Ale jeszcze chwilę i będzie luz.

Kurde chyba się zbiorę i gdzieś pojadę bo zwariuję...

 

[Kum]

Kropka sama się zastanawiałam jak to z tą położną jest ale zapomnialam zapytać. A jak ja rodziłam to moja położna nie miała dyżuru więc miała tylko mnie. Dyżur zaczynała popołudniu.

Może faktycznie są jakoś dogadane. Ciekawe.

Sokoja ja to bym w dzień najchętniej porobiła coś poza domem ale co się wyluzuję to telefon z pracy mam. No cóż sama się zgodziłam. Ale jeszcze chwilę i będzie luz.

Kurde chyba się zbiorę i gdzieś pojadę bo zwariuję...

Katka mam teraz tysiąc pytań do ciebie
słyszałam o tym, że można sie umówić z położną, najpierw pogadać, omówić poród itd.. ale w ogóle nie wiedziałam skąd wziąć taką położną. nie ma oficjalnie na stronach takiej oferty, a jak sobie załatwiłaś położną dla siebie? nie którzy mają jakies znajome. ja chętnie bym się umówiła z jakąś, zapłaciła itp.
i właśnie się zastanawiam czy teraz też sie z kimś umawiasz? skąd wzięłaś kontakt do takiej osoby? skąd wiedziałaś, że jest fajna? gdzie rodziłaś? pytam ciebie bo chyba rodziłaś we Wrocu co nie?

ja trochę dostaje paranoi ostatnio, mam pewną wizje ale wiem, że trudno będzie ją zrealizować jesli nie omówię tego z profesjonalistkę. nie chce rodzic na leżąco z kilku powodów, ale wiem, że położne raczej kładą bo im wygodniej badać odbierać. a poza tym moja wizja może mijać sie z rzeczywistością, dlatego chętnie bym z kims pogadała itd.. drugi powód moich paranoi to zamykanie szpitala do którego się przyzwyczaiłam. leżałam tam już 3 razu w ciągu półtorej roku. poznałam kilka położnych, lekarzy itd.

ja już po drugim praniu, ciepło i schnie. ale mi sie podobają te ciuszki na suszarce jutro zacznę prasować.

 

[mika8]

Padam...
Rano zakupy i fryzjer, po południu zakupy....Nie mam siły na nic...
Nie sądziłam ,że kupienie butów dla dziecka może być trudniejsze niż dla mnie. A wybredna to ja jestem ,nie powiem.....
Ponad 2h mierzenia, w tłumie innych mam z dziećmi, często płaczącymi, wijącymi się po podłodze.
I jaki efekt, miało nie być różu i co kupiłyśmy ...RÓŻ...Bo tylko takie pasowały

Małgorzatka, a jak u Ciebie?

 

[elifit]

Hej

Ja mam lovele proszek więc płukam podwójnie.

Aru śpi już a ja mam wolne i chyba sobie farbę położe na włosy :taak:

 

[malgorzatkar]

Padam...
Rano zakupy i fryzjer, po południu zakupy....Nie mam siły na nic...
Nie sądziłam ,że kupienie butów dla dziecka może być trudniejsze niż dla mnie. A wybredna to ja jestem ,nie powiem.....
Ponad 2h mierzenia, w tłumie innych mam z dziećmi, często płaczącymi, wijącymi się po podłodze.
I jaki efekt, miało nie być różu i co kupiłyśmy ...RÓŻ...Bo tylko takie pasowały

Małgorzatka, a jak u Ciebie?

kupiliśmy, w galerii pod dębami z bartka, jedyne co dziecko dało założyć i pasowały... ale fajne są, bo leciutkie i mięciutkie jak kapcie, aż się zdziwiłam, bo bartek przeważnie robi ciężkie i toporne buty....i nie są różowe, tylko szare z różowym kwiatkiem na światowida też byliśmy, ale emelki jedne za małe, drugie za duże, innych gwiazda nie dała sobie na nogę włożyć. ale tłumy masakryczne wszędzie... i te płaczące dzieci...
ale się wkurzyłam lekko, bo przecież na światowida jest też rossmann, a miałam zajść, kupić płyn do prania dla bobaska, ale pomyślałam, że jak jedziemy do galerii to tam tez jest rossmann, wiec tam kupię. i co? tam był tylko płyn do płukania i jutro muszę specjalnie jechać do tego drugiego, żeby kupić, grrrr

 

[Gosia i Bartek]

Kum zanim Katka Ci odpowie, to odpowiem Ci trochę ja. Katka rodziła w Oławie.
Co do znalezienia położnej w danym szpitalu to ja nie wiem czy we wszystkich szpitalach jest ta możliwość, ale to pomijam. Jakiś czas temu szmaragd podawała stronę na której można sprawdzić doule i położne do porodu. Na bb jest forum Wrocław i okolice i możesz tam uzyskać info co do danego szpitala i położnej.
Dobrej nocki dziewczyny. Ja dopiero godzinę temu wróciłam do domu. Dentysta dziecięcy godzinę obsówy, odbiór nowych okularów dziecka i zakupy w tesco- dziecko głodne po dentyście i co?? okazało się że stanęłam do nieoznaczonej kasy z pierszeństwem i pani wywołała mnie z kolejki i kazałą na następny raz pokazać się z przodu bo ona nie zawsze wyłapie z tłumu. SZOK.

 

[emyly]

Hej
Oj zaniedbałam ostatnio trochę forum no ale najpierw week poza domem a potem ta piękna pogoda, więc korzystamy
Ewa - dobrze, ze masz profesjoalną opiekę, jeszcze wiele ciepłych dni wam zostanie po porodzie
yhh no i tyle sobie praypomniałam, a napisać miałam sporo
Z wcześniejszych tematów to z ruchami dziecka mi się nie sprawdził. Igi w brzuchu był bardzo grzeczny a po urodzeniu szatan jakich mało

A moje ciśnienie na dzić to 80/46 ale w tej ciąży ciągle tak nisko\

Muszę się zabrać za wyprawkę, ubranka mam już wszystkie, a nawet za dużo ale wielu rzeczy mi brakuje, przewijak, koszula do szpitala, prześcieradełka, apteczne rzeczy, chcę zamówić za jednym zamachem witaminy D+K, czopki małe i duże, witaminki dla siebie, butelki i smoczki, płyn do prania jakiś większy i sie nazbiera kilka stówek (wszystko w gemini), a co do dostawy to ja na trzeci dzień miałam już paczkę ostatnio

Pochwalę się jeszcze na koniec, że już kilka rzędów wymurowanych. Także do przodu

 

[mika8]

GiP to miłe,mnie ciągle gdzieś wychaczają,ale ponoć wyglądam jak tuż przed porodem .Ciekawe co będzie z a 2 msc.

Małgorzatka,my też w końcu pod dębami kupiłyśmy. Rano tam była pustka, a wieczorem porażka...
Wiem ,które kupiłyście. Rzeczywiście miękkie i lekkie,jak nie BArtek, ale nam jakoś się nie układały. My się chyba teraz jakos w połówkę rozmiaru wstrzeliłyśmy. Jedne na styk , nastepne dużo za duże.
Ostatecznie na Superfit stanęło.Nigdy ich nie kupowałam, ale wyglądają fajnie, zapas mają w sam raz i dzieć zadowolony , bo szalała od razu.

Emyly ja też zrobiłam zapasy w Gemini na 400 zł i co...Okazuje się ,że jeszcze nie wszystko.Przynajmniej nam filtry 50+ przyszły,bo moje dziecko po dzisiejszym spacerze już ma czerwone rączki.

 

[Hubson]

Pytanie do farbujacych wlosy w domu - jak splukujecie farbe?
Nie daje rady tyle czasu nachylac sie nad wanna, a innego pomyslu nie mam.
Odrosty kosmiczne, a do fryzjera nie po drodze jakos.
A chcialabym ostatni raz przed porodem nalozyc sobie kolor.
Jakies rady praktyczn?