reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty: terminy, zdjęcia USG, wyniki

reklama
Dziewczynki ja już po dzisiejszej wizycie. Maluszek zdrowo rośnie, jest o ponad tydzień większy niż z terminu OM. Kręcił się i wiercił jak zawsze, mój Kochany. Waży już 510 gram.

Gratuluję pozostałym Mamusiom udanych wizyt! Grudniowe dzidziusie rządzą! :-D
 
hej... ja też już po wizycie. Moja śliczna dziewczynka rośnie zdrowo waży 400g :) Jak fikowała przed wizytą to w trakcie śpiochała że hej nie dało się jej obudzić :) Ale na szczęście pupe wypieła i można było zobaczyć płeć :) Tak się ciesze że wszystko dobrze... :))
 
Anula, Olushia,

Gratuluje udanych wizyt :)

Dołączam się do gratulacji!!!!!


A u mnie trochę gorzej po ostatniej wizycie. Szyjka się skróciła. Nie wiem ile było 3 tyg. wcześniej przy ostatniej wizycie ale teraz jest niecałe 3 cm. No i czeka mnie pessar. Mam nadzieję, że nie będe musiałą leżec potem plackiem, chociaż z tego co czytałam to wypadałoby sie dobrze oszczędzać.
Któras z Was miała doswiadczenie z tym tajemniczym jeszcze dla mnie pzredmiotem? Kurcze no, nie podoba mi się to...
 
Konwalijka ja w poprzedniej ciąży miałam pessar założony właśnie mniej więcej w okolicach 23 tygodnia , założenie nic nie bolało, potem go też wogóle nie czułam, funkcjonowałam w miarę normalnie, chodziłam z synem na pobliski plac zabaw itp, zdjeli mi go w skończonym 37 tygodniu, a urodziłam trzy tygodnie pózniej, nie ma się czego bać, krążek naprawdę świetnie spełna swoją funkcję , ja teraz może też będę miala zakładany tym bardziej że problemy z szyjką mam w każdej ciąży i juz więcej leżę niż chodzę, zobaczymy jak będzie na następnej wizycie.

Pozostałym dziewczynom gratuluję zdrowych dzieciaczków :-)

Ja miałam wczoraj połówkowe, synuś zdrowy, pokazał wszystko oprócz twarzyczki, waży już 490 gramm i idealnie pokrywa sie z terminem z om.
 
reklama
Do góry