reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
A mój m jakiś dziwny się zrobił.. Nie chce być przy porodzie.. Będzie moja mama i jakoś nie czuje jego wsparcia.
Wiem ze tez jest wymeczony tym wszystkim ale mógłby okazać trochę współczucia :/
 
Ale piszecie ale pieszecie..
Ja juz sie lepiej czuje sporo choć nadal osłabiona jestem i tak jakos dziwnie ale poki co apetyt mi wrócił przynajmniej.. Ale od tego leżenia, fakt faktem w cierpieniu, to mi cały obrzęk na nogach zszedł.. I wczoraj biore prysznic i patrze na te stopy i jak nie moje.. Juz dawno nie miałam takich CHUDYCH łydek i moje stopy takie piękne Oh mowię wam jaki piękny widok..
I mały czasami szaleje ze mi brzuch chce roznieść.. Ale juz swoje wazy cos mi sie wydaje bo jak leżę na boku i nie mam poduszki podłożonej to mi sie tak skóra naciąga wtedy strasznie.. I na podbrzuszu zaczęły mi sie rozstępy pokazywać ciagle nowe Eh.. Moj zauważa je bo ja nawet nie mam jak za bardzo..
 
Oj love biedo ty biedo...

Ja po pewnym czasie im juz uwage zwrocilam, bo to o nic nie chodzi tylko zeby sobie krzywdy nie zrobili po prostu... A tych dzieci nie było wiele tylko tych 2 strasznie rozrabiało ale bylo minelo..

Josie musze do 9 przetrzymac zeby mu antybiotyk dac, biedak. JAk ja nie lubie jak dzieci sa chore...

Cinamona, a jak Maja?? Dajecie rade jakos??
 
Anney i kupiłam spatone, jakies z wit c u nas jest i smaku jabłkowym i pije chyba od 4ech dni..
To twój jutro lecą jakos nie? Mówisz ze poerwsze dłuższe wakacje bez mamy, dacie sobie rade :) mam nadzieje ze bedą sie dobrze bawić i nie bedą "az tak" tęsknili i ze nic sie nie bedzie działo zeby bilety przebookowywac trzeba było..

Love biedactwo cały czas czytam i mysle o tobie bo sie nacierpisz jak za nas wszystkie chyba :/ niech ci cos wkoncu pomogą tam bo ileż mozna.. Trzymaj sie :) przesyłam buziaki ode mnie i Seby z brzuszka [emoji8][emoji8]
 
Ostatnia edycja:
Ojj love większość m tak właśnie ostatnio daje ciała jeśli chodzi o wsparcie. Mój też się nie popisuje, mnie się wydaje, ze oni też przeżywają poród, powiększenie rodziny, ale na swój męski nie zbyt madry sposób. Nie wpadną, na to ze my potrzebujemy wsparcia, ale sami by tego wsparcia chcieli, skupiają się na sobie i tu następuje konflikt interesów ...
 
A mój m jakiś dziwny się zrobił.. Nie chce być przy porodzie.. Będzie moja mama i jakoś nie czuje jego wsparcia.
Wiem ze tez jest wymeczony tym wszystkim ale mógłby okazać trochę współczucia :/

[emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15][emoji15]
 
reklama
Do góry