reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witajcie marcoweczki
Co zrobic zeby dziecko soie nie darlo podczas kapieli?moja Hanulka strasznie placze jak ja kapie i nie wiem co zrobic zeby byla to dla niej jednak przyjemnosc a nie jakas kara!naarzie postanowilam jej nie kapac tylko myc na sucho moze zapomni o bolu i jej to jakos przejdzie!
tak sobie mysle,ze moze w szpitalu ja jakos zrazily do wody pielegniary!choliwka...


Dziecko musi być najedzone, jeśli będzie głodne to będzie płakało. NIe można go jednak kąpać zaraz po jedzeniu, ale trochę odczekać.
No i najważniejsze. Dzieciaczka trzeba bardzo wolno wkładać do wanienki, żeby zdążył się oswoić z wodą. U nas to działa. Wcześniej szybko wkładaliśmy Wiktorię do wanienki i był krzyk.
 
reklama
Mam pytanie do mamuś chłopców - jak pielęgnujecie okolice narządów płciowych?? :confused: Chodzi mi o siusiaka.. Już kilka razy słyszałam, że trzeba "naciągać" :szok: napletek żeby nie było problemu ze stulejką..

Jeśli tak trzeba, to czemu ani położna ani lekarka nic nie mówiły na ten temat?? Tylko z "podań ludowych" się o tym dowiaduję :baffled:


Z jakiejś mądrej gazety "U większości chłopców w okresie niemowlęcym napletek jest dość wąski i przyklejony do powierzchni żołędzi, nie da się więc oczyścić tej przestrzeni. W miarę upływu czasu napletek staje się luźniejszy.
Pod koniec pierwszego roku można spróbować delikatnie odrobinę zsunąć napletek - czystymi rękoma, najlepiej podczas kąpieli, nie robić tego na siłę, gdyż można uszkodzić skórę i mogą powstać twarde blizny utrudniające jego zsuwanie."

Jeśli chodzi o pielęgnacię niemowląt to w tej gazecie napisano, że zasypki pudrowe można używać do pielęgnacji chłopców, dla dziewczynek są nie wskazane.
 
Dzięki ewa :happy:
Jak pojadę z małym do szczepienia to się wypytam pediatrę :tak:


Wiecie - jakiegoś doła dziś załapałam.. Pewnie i trochę przez tą paskudną deszczową pogodę... :-( Siedzę sama w domu z synusiem, mąż w pracy.. Nawet wyjść nie można, bo zimno... :baffled:
Do tego nie mogę wejść w żadne spodnie sprzed ciąży :wściekła/y: Miesiąc po porodzie a ja dalej chodzę w spodniach ciążowych i dresach (po domu) :baffled:
No i jak tu się odchudzać, skoro żadnej diety nie mogę stosować?? :baffled: Zresztą nie jem dużo i raczej same gotowane, nic tłustego, zero słodyczy :-( Tyle, że mam mało ruchu.. Cały dzień siedzę z Piotrusiem w domu :-(
Nie wiem, czy mogę już brzuszki ćwiczyć, czy to nie zaszkodzi szwom?? :confused:

Ogólnie kicha... :-(
 
Malaga ja wczoraj miałam doła po całodziennym siedzeniu z Małym w domu. Dzis jest lepiej bo mąż mi towarzyszy. Ale pogoda jest i tak dobijająca.... Podobno weekend ma być słoneczny...oby!

Jeśli o ciuchy chodzi to ja przedwczoraj się odważyłam coś włożyć i ....... kicha... spodnie ledwo na tyłek wciągnę a o zapięciu nie ma mowy :-( :wściekła/y: . Co ciekawe ja się nie czuję jakoś szczególne opasła. Może dlatego, że się przyzwyczaiłam przez ostatnie miesiące do tego jak wyglądam... Oczywiście też chodzę w ciążowych spodniach. Mam nadzieję, że choć do chrzcin cos mi spadnie bo głupio byłoby w tych "ciążówkach" iść...
 
Dziewczyny czy Wasze dzieci podnoszą głowkę leżąc na brzuchu?? Mój dziś leżał u Taty na brzuchu i siłacz zaczął się podnosić. Nie wiem czy to dobrze czy nie (kolega mówi, że za wcześnie) ale w końcu sam to robi, my go nie zmuszamy...
 
Malaga ja wczoraj miałam doła po całodziennym siedzeniu z Małym w domu. Dzis jest lepiej bo mąż mi towarzyszy. Ale pogoda jest i tak dobijająca.... Podobno weekend ma być słoneczny...oby!

Jeśli o ciuchy chodzi to ja przedwczoraj się odważyłam coś włożyć i ....... kicha... spodnie ledwo na tyłek wciągnę a o zapięciu nie ma mowy :-( :wściekła/y: . Co ciekawe ja się nie czuję jakoś szczególne opasła. Może dlatego, że się przyzwyczaiłam przez ostatnie miesiące do tego jak wyglądam... Oczywiście też chodzę w ciążowych spodniach. Mam nadzieję, że choć do chrzcin cos mi spadnie bo głupio byłoby w tych "ciążówkach" iść...


Spokojnie dziewczyny, nie od razu Rzym zbudowano ;-)
Ja dzisiaj wskoczyłam w jedne swoje jeansy, ale wiadomo super wygodnie w nich to mi jeszcze nie jest ;-) :-p :laugh2:


A kiedy planujecie chrzciny??
 
debiutantko - dobrze, że podnosi głowę :tak: Nam położna kazała małego kłaść na brzuszku, żeby właśnie główkę dźwigał :-)
 
Witajcie mamusie i dzidziusie! Gratuluje Wam wszystkim.

Malaga, jak karmisz piersia waga sama Ci spadnie szybciej a na wysilek to jeszcze poczekaj, po co sie narazac z szwami?
 
reklama
Do góry