reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

U mnie w szpitalach publicznych tez tak jest, ze wcześniej sie do szpitala jedzie. Nie wiem czemu tak w sumie.

Ja będę miała szybka akcje, chyba ze oblężenie bedzie duże.
Ale najgorsze to czekanie... niby fajnie bo sie zna datę, a z drugiej strony nerwy są. No nie wygodzi Nam na tej końcówce :p
 
reklama
Alexhi jak dziecko wysoko to moze duszności masz?
Mnie dusiło, ale teraz brzuch sie obniżył to na pęcherz parcie.
Trudno powiedziec, bo tutaj jest ciagle kolo 30 stopni i wilogtnosc 80%.. chociaz zaczela sie juz jesien. Nie mam zadyszki, ale duszno mi caly czas ;)
Brzuch odrobine sie obnizyl jakis czas temu, ale zalezy jak mlody sie ulozy.. czasami wraca do gory. Tez tak macie ze dziecko jeszcze potrafi sie na skos ulozyc i czujecie je z dwoch stron brzucha?
 
U mnie w szpitalach publicznych tez tak jest, ze wcześniej sie do szpitala jedzie. Nie wiem czemu tak w sumie.

Ja będę miała szybka akcje, chyba ze oblężenie bedzie duże.
Ale najgorsze to czekanie... niby fajnie bo sie zna datę, a z drugiej strony nerwy są. No nie wygodzi Nam na tej końcówce :p
u mnie ponoc wieczorem kaza sie wykapac w jakims specjalnym plynie i rano chyba tez :p i pozniej czekaaanie... chcialabym zeby w pierwszej turze mnie pokroili zeby miec z glowy i zeby pionizacje miec o normalnej godzinie a nie poznym wieczorem :p
 
Ja nie zazdroszczę takiego ciepła,przynajmniej teraz. W ciąży mam straszny problem z temperatura:/ non stop mi ciepło, a jak już u kogos w domu jest ponad 22 stopnie to ja umieram! Puchne, pocę sie, jakaś masakra:/

Ja tez roznie czuje dziecko, ale nie wiem czy ona zmienia pozycje czy raczej rączkami i nóżkami macha:)

Do mnie nie dochodzi jeszcze, ze jutro bedzie ten dzień.
 
Ja nie zazdroszczę takiego ciepła,przynajmniej teraz. W ciąży mam straszny problem z temperatura:/ non stop mi ciepło, a jak już u kogos w domu jest ponad 22 stopnie to ja umieram! Puchne, pocę sie, jakaś masakra:/

Ja tez roznie czuje dziecko, ale nie wiem czy ona zmienia pozycje czy raczej rączkami i nóżkami macha:)

Do mnie nie dochodzi jeszcze, ze jutro bedzie ten dzień.
mi w sumie tez wiecznie cieplo.. ale te chmury i deszcz mnie przygnebiaja :/ słońca mi brakuje już po tej zimie całej.

no juz jutro bedziesz tuliła :) do mnie chyba tez jeszcze nie dociera :d pewnie dotrze jak wrocimy do domu i trzeba bedzie sie odnalezc w nowej rzeczywistosci ;)
 
Ja na początku ciąży miałam tak ze mi wiecznie zimno było. Byliśmy w sierpniu nad morzem, ludzie w szortach i T-Shirtach, a ja w top,bluzka na to gruba bluza męża i jeansy i się trzeslam:D podobnie wrzesień w górach, wszyscy w cienkich bluzkach, niektórzy w T-Shirtach a ja opatulona puchowa kurtka w kapturze:D mąż się wstydził ze mną chodzić:D
Dziwną rzecz dostrzeglam od wczoraj. Jak młodego do lewej piersi dostawiam to w momentach aktywnego ssania na lydce mi delikatny prąd przechodzi :D
 
reklama
Do góry