No to byłam dzisiaj u ginekologa. Jestem w 32t+3d i Blanka waży równe 2000 g. Wszystko jest w porządku. Ale o zobaczeniu buźki moglam tylko pomarzyć. Mała dalej siedzi głową w dół za kością łonową - minimalnie wyżej, bo głowa rośnie wiec musi się podnosić i jest odwrócona twarzą do środka... Teraz ułożenie ginekolog określił już nie jako główkowe a dowolne. Pytałam czy wciąż nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu SN no i wszystko jest w porządku - cały czas zapowiada się na poród naturalny.
Na następnej wizycie 4 września będzie pobierał próbke do badania gbs, dostałam skierowanie na mocz i morfologię, nie będziemy powtarzać badania na HIV, bo nie widzi potrzeby - stwierdził że to badanie powinno się powtarzać u kobiet u których zwiększone jest ryzyko zarażenia się.
Kurde, wziernik ledwie się mieści, jak ja mam tamtędy wypchnąć dziecko. Aaaaaa!