reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki „weteranki” 2019

martini6

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Styczeń 2017
Postów
4 445
Witam kochane staraczki !
Staram się z mężem o dziecko hmm nie długo minie dwa lata... brałam bromergon na podwyższona prolaktyne, a dopiero teraz okazało się w rezultacie ze mam niedoczynność tarczycy hashimoto. Czy któraś ze staraczek ma ten sam problem ?
 
reklama
Ja mam dokładnie to samo. Podwyższona prolaktyna, niedoczynność tarczycy, hashimoto, zespół policystycznych jajników i insulinooporność.

Jestem mamą 4 letniego chłopca :)
 
Ja mam dokładnie to samo. Podwyższona prolaktyna, niedoczynność tarczycy, hashimoto, zespół policystycznych jajników i insulinooporność.

Jestem mamą 4 letniego chłopca :)

Czyli nie mam co się załamywać ? Długo starałas się o malenstwo ? Ja również prolaktyna podwyższona, insulinooporności no i hashimoto :/ cała śmietanka
 
Czyli nie mam co się załamywać ? Długo starałas się o malenstwo ? Ja również prolaktyna podwyższona, insulinooporności no i hashimoto :/ cała śmietanka

O syna się starałam 1.5 roku. Dostałam odpowiednie leki i bardzo szybko zaskoczyłam..
Ale teraz staram się o drugie dziecko już długo, za długo..

Leczysz się?
 
O syna się starałam 1.5 roku. Dostałam odpowiednie leki i bardzo szybko zaskoczyłam..
Ale teraz staram się o drugie dziecko już długo, za długo..

Leczysz się?

Rozumiem. My staramy się prawie dwa lata już i dopiero teraz jak zmieniłam po raz 5 lekarza zlecił mi badanie tarczycy i wyszło hashimoto :/ wcześniej leczyłam się pół roku na prolaktyne bromergonem wiec jestem wściekła ze tak późno u mnie znaleźli powód :/ u męża tez nie kolorów bo morfologia plemników 0% :( na razie mam witaminy. Witaminę D3, żelazo, selen, biotyna, cynk wszystkiego biorę dwa razy dziennie w czwartek za tydzień mam wizytę u gin wiec mam nadzieje ze wydrąży mi tabletki na hashimoto dopiero wczoraj dowiedziałam się ze ja mam :( a Ty bierzesz jakieś tabletki witaminy ? Nasze starania o pierwsza dzidzie :(
 
Mam hashimoto i niedoczynnosc, nie sądziłam, że to hashi przeszkadza w zajściu. Nie ma przecież żadnych leków na hashi, są? Przeciwciała anty tpo mam masakrycznie ponad normę. Pierwsza dzidzia po 3 miesiącach starania. Druga po roku. Ale nieudana ciąża.
 
Mam hashimoto i niedoczynnosc, nie sądziłam, że to hashi przeszkadza w zajściu. Nie ma przecież żadnych leków na hashi, są? Przeciwciała anty tpo mam masakrycznie ponad normę. Pierwsza dzidzia po 3 miesiącach starania. Druga po roku. Ale nieudana ciąża.

Tak oczywiście ze są leki. Nie dostałaś nic od lekarza ? Bierze się codziennie po tabletce pół godziny przed posiłkiem nad czczo. U mnie ths w normie dopiero właśnie A-tpo i a-tpg wyszło ze mam trzykrotnie podniesione no i wczorajsze usg tarczycy dało 100% ze to hashimoto.
 
Mam hashimoto i niedoczynnosc, nie sądziłam, że to hashi przeszkadza w zajściu. Nie ma przecież żadnych leków na hashi, są? Przeciwciała anty tpo mam masakrycznie ponad normę. Pierwsza dzidzia po 3 miesiącach starania. Druga po roku. Ale nieudana ciąża.

Przy hashimoto koniecznie musisz brać tabletki na potrzymanie ciąży jeśli się uda bo właśnie przy nim kobiety maja zwiększone ryzyko poronień :(
 
Akurat tę ciążę mogłabym poronić - wg usg dziecko śmiertelnie chore. Ale mniejsza z tym.

Biorę tylko letrox. Jestem pod opieką comiesięczną endokrynologa. Witamina d i jod. Coś jeszcze? Stricte na hashi leków nie ma. Podobno?
 
reklama
Akurat tę ciążę mogłabym poronić - wg usg dziecko śmiertelnie chore. Ale mniejsza z tym.

Biorę tylko letrox. Jestem pod opieką comiesięczną endokrynologa. Witamina d i jod. Coś jeszcze? Stricte na hashi leków nie ma. Podobno?

Aha czyli masz letrox przepisany, w czwartek za tydzień mam gin odnoście usg tarczycy wiec napisze co mi przepisał. Stricte podobno tak miałam na myśli właśnie ten letrox. A czujesz przy nim różnice ? W sensie mniejsze zmęczenie i samopoczucie? Co do poronienia to współczuje bardzo !! Zgadza się każdy przypadek inny ale wasnie podobno my z tym świństwem mam zwiekszona „szanse” na poronienia i niby trzeba w tedy zwiększać dawkę, ale jak jesteś pod stała kontrola lekarza to zapewne wie co robi. To nie zleca kolejnych innych badań czemu nie ma dzidzi ?
 
Do góry