reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

K...a spać mi się chce ale taka jestem zmęczona że nie mam siły ;) macie tak czasem?

A jeszcze pytanie powiekszyly mi się pajączki na udach no i zastanawiam się czy to tragedia i iść już pod nóż czy od razu protezy szukać czy olać i nosić dłuższe szorty?
Po dzisiejszej nocy też zmęczona w tyg takich jazd nie mam z nim ja nie wiem co my się stało...... Ale ma być dziś pięknie więc zaraz się wykapie i zapewnia spacer zaliczę a popołudniu mam lekarza jak wydre z tego domu to aż się będzie za mną kurzylo!!!!!
 
reklama
Czy Wasze dzieci tez się tak pocą?
Mój zawsze jak się obudzi to cała głowa mokra.. śpi w bodziaku na krótki i polspiochach owinięty tylko w rożek a jak go wyciągam to teb rożek pod główką cały mokry...
Nie ja swojego na noc przykrywam taka cienka kolderka co mi mama uszyla z jednej strony bawełna a z drugiej tetra w środku nic pusta
 
Czy Wasze dzieci tez się tak pocą?
Mój zawsze jak się obudzi to cała głowa mokra.. śpi w bodziaku na krótki i polspiochach owinięty tylko w rożek a jak go wyciągam to teb rożek pod główką cały mokry...
Aha i tam gdzie z nim śpię grzejniki mam zakręcone nie ogrzewam tego pokoju jeszcze bo on ogólnie w miarę ciepły jest.....
 
Się witam.
Obudziliśmy się o 4:00 bo Miki dawał tyłkiem TAAAAKI koncert że heja banana. A ja jakkolwiek głupio to brzmi kibicowałam mu jak reprezentacji polski w meczu z portugalią na euro podczas karnych.

W nocy nie podjadam. W nocy polprzytomna biore smroda do cyca a sama po lub przed ide siku ba nawet telefonu w nocy nie tykam...

W ogóle Pan Mikołaj od jakiegoś czasu śpi mniej więcej 5h w nocy. No i niby super ale moje cycki tego nie wyrabiają. O tej 4/5 są twarde i bolące szczególnie jeden ten który nie był użyty o tej 23/00 i ja mu daję z nadzieją na ulgę ten pełen i marzę o takim full zasysie a on ciumknie kilka razy od łaski rozgląda się i ma w życi... a potem przysypia... a ja muszę czekać. Normalnie bomba. Szczególnie że mam skłonność do zgrubień w kanalikach nawet nie będąc krową dojną.

Teściowa ma dziś plan Nas odwiedzić więc dobrze że mam ciasto i zapas słodkiego. Właściwie poza ogarnięciem chaty i zakupem mleka to dziś mam "wolne"

Mój dowód jest w trakcie realizacji o czym mnie informuje Obywatel.Gov i marzy mi się żeby w poniedziałek był gotowy. Wczoraj zrobiło mi się smutno. Byliśmy z K. na placu Koło nowego domu i były dzieciaki z B. szkoły. Kacper obserwował je a oni do niego "co się gapisz?" I on nie powiedział mi o co chodzi tylko żebyśmy już poszli... No tak mi go żal... Mam nadzieję że jakoś znajdzie jakichś kolegów na nowym osiedlu tak jak tu na starym...
W ogóle jechałam autobusem z taką Panią co miała syna 15 lat najpewniej z porażeniem mózgowym bo fizycznie i psychicznie mocno upośledzony. No i sobie jakoś to naturalnie wyszło pogadałyśmy. I wiecie co... nie narzekam już. Ona biedna sama bo tatuś klasycznie zwiał. Siadają jej ręce od przenoszenia tego chłopa a serio dzieciak wielki - ponoć po tacie. Sam jego wózek ciężki i wielki bo miał taki specjalny dla dzieci z padaczką dodatkowo. Ech... Mówię Wam nasze problemy to aż śmieszne w porównaniu.

Co tam jeszcze...

Skleroza mnie wykańcza..
serio mam takie zapominajki że strach.
Nie bez przyczyny spotkałas te Panią! Widok jej chorego dziecka dał ci siłę!!!! A twoja znajdziecie kolegów napewno będzie miała tego jednego najfajniejszego tylko czasu potrzeba...
 
Taki czas. Coraz ciekawsze są
Fajnie. Mnie to cieszy... choć z drugiej strony przypomina jak szybko te dzieci rosną i nim się człowiek zorientuje pyskują a mnie tak szkoda że to ostatni bobasek i chcę się delektować każdą chwilą tego kurczaka o wadze dorodnego indora.
W ogóle to macierzyństwo jest zupełnie inne niż poprzednie dwa razy. Fajniejsze. Bardziej cierpliwe. Świadome.
Ja też tak mam i mialam przy poprzednim synku!!! Z bliźniakami było gorzej ciężej i byłam młodsza
 
Nie jesteś przewrażliwiona tylko bardzo uważna. I dobrze, bo nic nie przegapisz :)


Ja nie podjadam, bo dobrze mi idzie w zrzucaniu wagi i szkoda mi to zaprzepaścić :)


U mnie to samo. Mówiłam aż P, że może do lekarza, ale to normalne.


Unnas różnie. Dzisiaj np. zjadła jedną pierś i zasnęła od razu. Ale czasem i 2, 3h się męczymy.


U nas to samo... Zainteresowanie wszystkim dookoła.


Czapka i kaptur to złoooo :)


A nam wczoraj pękł brodzik od prysznica i dzisiaj przyjdzie fachowiec i cały prysznic jest do śmieci i trzeba montować nowy...
A jutro jedziemy we trójkę do Warszawy, bo w poniedziałek mam ten egzamin państwowy na specjalizację... Nic nie umiem [emoji33]
A co to za egzamin? Jak go zdasz to będziesz miała więcej uprawnień? Czy jak? Ja dopiero urodzilam a myślę że mogłabym iść do jakiejś pracy...... Ale narazie to ja sobie mogę, moje starsze już by sobie poradzili ale teraz gorzej
 
Siema ciotki ;)
20181006_085633.jpg
 

Załączniki

  • 20181006_085633.jpg
    20181006_085633.jpg
    688,3 KB · Wyświetleń: 360
Poranne witam wszystkich [emoji6]
Ja w nocy nie podjadam [emoji6]
A co do słodkiego to jakoś nigdy nie miałam ciągotek ale teraz mam fazę na biszkopty [emoji16]
Młoda teraz śpi a ja lecę coś ogarnąć bo w chacie syf z deka a ma dziś brat z żoną i córkami bliźniaczkami przyjechać do małej. [emoji5] Miłej soboty życzę [emoji6][emoji8]
 
reklama
Nie jesteś przewrażliwiona tylko bardzo uważna. I dobrze, bo nic nie przegapisz :)


Ja nie podjadam, bo dobrze mi idzie w zrzucaniu wagi i szkoda mi to zaprzepaścić :)


U mnie to samo. Mówiłam aż P, że może do lekarza, ale to normalne.


Unnas różnie. Dzisiaj np. zjadła jedną pierś i zasnęła od razu. Ale czasem i 2, 3h się męczymy.


U nas to samo... Zainteresowanie wszystkim dookoła.


Czapka i kaptur to złoooo :)


A nam wczoraj pękł brodzik od prysznica i dzisiaj przyjdzie fachowiec i cały prysznic jest do śmieci i trzeba montować nowy...
A jutro jedziemy we trójkę do Warszawy, bo w poniedziałek mam ten egzamin państwowy na specjalizację... Nic nie umiem [emoji33]
Trzymam kciuki za egzamin :)
 
Do góry