anet88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2018
- Postów
- 867
Zgadza się, niecały tydzień został... Tylko ja od razu dzień po terminie muszę się położyć w szpitalu, a tego wolałabym uniknąćPrzecież masz jeszcze chwilkę do terminu [emoji6] Ale ja już też powoli marzę żeby było po wszystkim... wczoraj się nasprzatalam, nagotowalam i nastresowalam bo mieliśmy kupę gości (2 latka synka) i jak usiadlam wieczorem to aż płakałam z bólu... już myślałam że coś się w nocy zacznie ale mała sobie odpoczela i dziś wszystko wróciło do normy czyli czuje że nic się nie dzieje [emoji58] jedno jest pewne, że w listopadzie urodzimy [emoji16] u mnie jak się nic nie zacznie to wywołanie 30.11[emoji4]
Miłego dnia wszystkim [emoji11]
dobra, koniec narzekania! Już nie chcę brzuszka, chcę być mamą!
tak, jak się wcześniej skracala od byle chodzenia, tak teraz jej nic nie rusza
chyba, że już mam rozwarcie, jak tu niektóre dziewczyny piszą, że jeszcze z rozwarciem normalnie chodzą... W każdym razie doskonale rozumiem Twoją wcześniejszą frustrację