Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Mój wraca 28... To jest dopiero strach..Oby tylko szybko i sprawnie poszlo... ja już mam stracha. A tu mąż dopiero wraca 9 września![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój wraca 28... To jest dopiero strach..Oby tylko szybko i sprawnie poszlo... ja już mam stracha. A tu mąż dopiero wraca 9 września![]()
No to moja to maleństwo w 30+1 ważyła 1600 i była w 50 centylu....Moja królewna w 31+5 ważyła 2043.
Nie wyobrażam sobie rodzic z miednicowego ale moja kolezanka tak była urodzona i była drugim dzieckiem właśnie.
Ja biorę na to poprawkę, bo obok wagi na usg jest podana tolerancja i w naszym przypadku było +- 300g a to przecież dużo.. lepiej jak będzie drobna dziewczynkaNo to moja to maleństwo w 30+1 ważyła 1600 i była w 50 centylu....
To super że wszystko dobrzeMiałam wizytę dzisiaj u innego lekarza i okazało się że wcale nie mam dużo wódMam w normie tyle ile powinno być a maluszek ma się dobrze
i waży 2610
![]()
Też mam 4 wrześniaJa też mam problemy z tą szyjka. Ostatnio miała 25mm. Lekarka kazala mi się oszczędzać. Luteinę i magnez biorę już od 25 tc. Ale brzuszek mi naprawdę często twardnieje. Jestem ciekawa co będzie na następnej wizycie 4 września
Moja też nie jest jakaś duża, w 29t3d wazyla coś koło 1280No to moja to maleństwo w 30+1 ważyła 1600 i była w 50 centylu....
Ale ja mam termin na 27wrzesniaMój wraca 28... To jest dopiero strach..
To ty już 3 tyg więcej niż jaCo do wagi to lekarka mi mówiła,że jest ok, wcale nie jakoś mega dużo a kilka dziewczyn napisało,że będzie dużazobaczymy jak wyjdą nasze kurczaczki.
Tak, ja też sobie tak myślałam,że pewnie gdyby nie korona to walbelaby mnie też na oddzial,żeby zmusić do leżenia.. ja wkładam ta luteinę palcem ale nie jestem w stanie ocenić czy szyjka miękka czy twarda.. czasami wejdzie głębiej czasami mam wrazenie,że wszystko takie jakiś opuchnięte i płytko.. ehh. Nie wiem. Podobno 37 TC traktuje się jako donoszony. Ja dziś mam 34+1. I modlę się by jeszcze ponosić.
O matko! To ja to już bym chyba zeszła na zawał! Na kiedy masz termin? Ja na 27.10, ale przewiduje poród na koniec września/początek październikaMój wraca 28... To jest dopiero strach..
To prawdaJa biorę na to poprawkę, bo obok wagi na usg jest podana tolerancja i w naszym przypadku było +- 300g a to przecież dużo.. lepiej jak będzie drobna dziewczynkaa najważniejsze by były zdrowe
![]()