Październikowe mamy 2020

[Liliana87]

Ale ja mam termin na 27wrzesnia

Taki termin mi pokazalo z USG i mam tą szyjkę krótka , więc kto wie czy podobnie nie urodzimy

 

[Liliana87]

To ty już 3 tyg więcej niż ja masz już skończony 34 tydzień to przynajmniej dzidzia ma płuca wykształcone. Ja bardzo bym już chciała 34tc właśnie z tego względu. Ty masz jskieś zabezpieczenie? Bo ja nic i sterydów też nie misłam. Boje się że nie zdążę do szpitala z tą miękką szyjką. Ostatni poród zaczął się odpłynięciem wód i trwał tylko 2h 50 więc jestem mega zestrachana a tu jeszcze trzeba czekać na męża aż z pracy wróci żeby z dziećmi ktoś był.

Właśnie nie mam żadnego zabezpieczenia. Jedna dziewczyna na innym forum napisała,że nie zakłada się krążka na szyjkę krótsza niż 25mm a na szef i tak jest już za późno.. siedzę zestresowana, serio. Nie wiem jak do następnej wizyty wytrzymam.
Szybciutki miałaś ten poród. Wiem,że mówi się, iż każdy inny ale już mniej więcej wiesz co i jak a ja ciemna masa jestem i boje się ,że właśnie się coś zacznie jak będę sama

 

[Liliana87]

O matko! To ja to już bym chyba zeszła na zawał! Na kiedy masz termin? Ja na 27.10, ale przewiduje poród na koniec września/początek października

Termin mam na 7pazdziernika, a z USG ostatnio wyszło,że 27 września. Ale też mam jakieś takie przeczucia.. przez te twardnienia. Poza tym moja mama i kazda z sióstr urodziły wcześniej

 

[bananka8686]

Termin mam na 7pazdziernika, a z USG ostatnio wyszło,że 27 września. Ale też mam jakieś takie przeczucia.. przez te twardnienia. Poza tym moja mama i kazda z sióstr urodziły wcześniej

Pierwszy poród trwa dłużej więc tu bym się nie obawiała na twoim miejscu na pewno zdąrzysz ale możliwe że wcześniej urodzisz ja nie sądzę żebym dotrwała do skończonego 37tc. Może masz coś w genach moje dwoje dzieci miało pęknięty ten sam obojczyk. Ciekawe czy trzecie też będzie tak miało...

 

[Agnieszka 30]

A czy opadł Wam brzuszek?

 

[Gunka]

Taki termin mi pokazalo z USG i mam tą szyjkę krótka , więc kto wie czy podobnie nie urodzimy

Może się tak okazać będziemy się razem wspierać na porodowcehehe

 

[Gunka]

Pierwszy poród trwa dłużej więc tu bym się nie obawiała na twoim miejscu na pewno zdąrzysz ale możliwe że wcześniej urodzisz ja nie sądzę żebym dotrwała do skończonego 37tc. Może masz coś w genach moje dwoje dzieci miało pęknięty ten sam obojczyk. Ciekawe czy trzecie też będzie tak miało...

Mój pierwszy trwał 1.5godz

 

[bananka8686]

Mój pierwszy trwał 1.5godz

Od pierwszych skórczy tylko tyle czasu? miałaś jakieś problemy z szyjką? Czasem zdarzają się takie szybkie pierwsze porody, ale to rzadko.

 

[Gunka]

Od pierwszych skórczy tylko tyle czasu? miałaś jakieś problemy z szyjką? Czasem zdarzają się takie szybkie pierwsze porody, ale to rzadko.

Nie mialam żadnych problemów z szyjka poprostu te pierwsze skurcze przespalam o 5rano odeszły mi wody pojechaliśmy do szpitala i synus byl 6.15 z nami

 

[bananka8686]

Nie mialam żadnych problemów z szyjka poprostu te pierwsze skurcze przespalam o 5rano odeszły mi wody pojechaliśmy do szpitala i synus byl 6.15 z nami

To słabe te skurcze musisły być skoro przespałaś