reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ja zakładam od momentu przekroczenia progu drzwi od mieszkania i ni ch*uja nie zdejmę nawet na klatce jak włażę schodami na 3 piętro i ledwo dyszę, tak się boję, ze mnie ktoś zarazi :(
Dla mnie na podwórku ubieranie maski jest głupota. Na klatce okej rozumiem miejsce publiczne. Ja musze isc do laryngologa przez te kamienie na migdalach 😥😥
 
reklama
Dla mnie na podwórku ubieranie maski jest głupota. Na klatce okej rozumiem miejsce publiczne. Ja musze isc do laryngologa przez te kamienie na migdalach 😥😥
Ja tam wolę zachować więcej ostrożności niż za mało, zwłaszcza teraz tak blisko porodu... Co do migdałków, to przed ciążą, wciąż miałam z nimi problem, asymetryczne i też chyba miałam te kamienie migdałkowe, byłam u kilku laryngologów i każdy ostatecznie kazał wycinać, a ja stwierdziłam, że to bez sensu, bo w sumie nawet na anginę nigdy nie chorowałam, a odkąd jestem w ciąży jakoś magicznie nie dość, że ten większy migdałek się zmniejszył, to jeszcze nic w tych migdałach nie mam :o
 
Ja dlatego po miescie nie nosze maseczki bo juz nabawilam sie kamieni na migdalach. Ide do sklepu to zakladan masake. Ledwo dysze a jeszcze z maska 😂 ja wlasnie spedzilam 2 h na gorce z córką 😂😂
Ja tez chodze bez i nikt do tej pory mi nie zwrocil uwagi. Ale ja tez ciezarnej bym odpuscila... zakladam tylko jak gdzies wchodze :)
 
Ja zakładam od momentu przekroczenia progu drzwi od mieszkania i ni ch*uja nie zdejmę nawet na klatce jak włażę schodami na 3 piętro i ledwo dyszę, tak się boję, ze mnie ktoś zarazi :(
Ja wchodzę na 4. piętro 😂 Zawsze to była długa droga, ale teraz to znacznie się wydłużyła....

A co do maseczek - to noszę obowiązkowo. Ewentualnie jak szłam gdzieś dalej, po pustych ścieżkach, to najpierw zakładałam bardziej "przewiewną" maseczkę i potem przed wejściem do sklepu zamieniałam na porządną. Ale generalnie to staram się nie wychodzić.
Dzisiaj byłam na badaniach laboratoryjnych, a wracając odebrałam paczkę z pobliskiego paczkomatu i całą drogę się bałam, że się poślizgnę :/
 
Ja wchodzę na 4. piętro 😂 Zawsze to była długa droga, ale teraz to znacznie się wydłużyła....

A co do maseczek - to noszę obowiązkowo. Ewentualnie jak szłam gdzieś dalej, po pustych ścieżkach, to najpierw zakładałam bardziej "przewiewną" maseczkę i potem przed wejściem do sklepu zamieniałam na porządną. Ale generalnie to staram się nie wychodzić.
Dzisiaj byłam na badaniach laboratoryjnych, a wracając odebrałam paczkę z pobliskiego paczkomatu i całą drogę się bałam, że się poślizgnę :/
Z tym, że ja mam w bloku windę 😂 Ale delikatnie mówiąc, jakoś jej nie ufam, ciekawe czy dam radę z małym schodami 🙄
 
Jesli chodzi o maseczki to u mnie byl problem od marca tamtego roku jak nosilam zakupy i zawsze wracalam to slabo mi sie robilo i mialam taki okres dosc dlugi i w czasie ciąży tez ....
Ja pracuje w sklepie takze 8 h w maseczce było dla mnie najgorsze! Moje zatoki wariowały 😥 moj ginekolog twierdzi, ze kobiety w ciąży nie powinny nosic. Łatwiej o omdlenie.
 
reklama
Do góry