18tegoKiedy masz zaplanowaną cesarkę ?
reklama
Spokojnie, jeszcze masz trochę czasu do terminu, mała pewnie chce zrobić niespodziankę i urodzić się o czasieMamy po cc jak się czujecie po pierwszej nocy?. Święta92, koniec końców rozumiem, że dotrzymałaś słowa i wszydcy mogli wczoraj wieczorem świętować
. Miałam przeczucie, że szybko zrobią Ci cc tym razem
.
Koło poniedziałku cała szczęśliwa trójka pierwszych lutowych maluszków wyjdzie do domu.
Martwię się, bo Was a to podbrzusze pobolewa, a to kręgosłup, jakieś skurcze macie..., u mnie to szybko miało pójść teraz, a tu nic się nie dzieje...W dwudziestych tygodniach mała chciała wychodzić, a pod koniec 30tych siedzi cichutko w brzuchu i ani, ani...nic nią nie rusza, nie wzrusza. Jeszcze naprawdę będą musieli mi wywoływać poród w marcu.


Ostatnia edycja:
A kiedy masz wizytę u lekarza? Może faktycznie masz wysoki próg bólu, a szyjka się skraca i lada dzień będzie rozwarcie na gotowo? Tego sobie i wam wszystkim życzęGratuluję Wam Dziewczyny, piękne małe Cuda *.* i zazdroszczę że macie to już za sobą..
Nie jesteś sama, u mnie też nic się nie dzieje! 6 dni do terminu a tu nic totalnie nic nawet nie mam pojęcia jak się czuje niby te przepowiadające czy te bóle jakby menstruacyjne, niiiic! Juz nie wiem co robić bo wszystkie sposoby na przyspieszenie chyba wypróbowane..
Pozdrawiam skaczac na piłce przy herbatce z liści malin![]()




Ja wzięłam termoforJeszcze któraś Kobietka czeka na cc? Czy już wszystkie się nastawiają na poród naturalny?
Bierzecie coś takiego innego że sobą do szpitala? W sensie jakies rzeczy nie że standardowych list do szpitala np jakieś wspomagaczo-relaksacze typu piłeczka tenisowa do masażu albo jakieś zapaszki czy świeczki?![]()

Aż tak zimno masz?Cześć dziewczyny !U mnie 4 dni do terminu i też się narazie raczej nie zapowiada że mała chce wyjść na ten świat
Brzuch się podniósł wyżej, mała się dalej wierci. Bóle raz są raz nie ma ale to raczej nic porodowego
Czekam do wizyty i zobaczymy co doktor zdecyduje. Bardzo bym nie chciała podawania leków na wywołanie bo podobno to koszmar... No ale jak wyjdzie to się okaże... Ale w sumie u mnie mróz -18 więc się nie dziwie że się dzieciakowi nie spieszy
![]()




Kiedy teraz masz wizytę?

kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 854
Powiem tak, ja Wam zazdroszczę, że możecie spokojnie posiedzieć parę miesięcy do roku czasu z Waszymi maluchami i wszystko na spokojnie zorganizować. Ja jeszcze nie urodziłam a już szukam, bo chcę się zabezpieczyć i mieć kogoś fajnego dla mojej córeczkiI jak spotkanie z kandydatką na opiekunkę? Dała radę?Inspirujące jest podejście do życia i takie wspierające że tak szybko kobiety w innych krajach wracają do pracy a dzieciaczki idą pod opiekę osób z zewnątrz i sobie wszyscy radzą. Ja na początku ciąży miałam podejście że do 3r.z. będę siedzieć z dzieckiem ale po tym jak widzę że kobiety tak dają radę połączyć i wychowanie pracę i jeszcze mieć szczęśliwe związki to odliczam do 1r.z. i synek do żłobka i do pracyyyy !

Spotkanie udane. Pani zorganizowana i bardzo konkretna, sympatyczna, miła, ale też wiem, że nie da sobie wejść na głowę, co przy maluchach jest dobre. Sama zaczęłam uczyć angielskiego w przedszkolu i się przekonalam, ze trzeba jaune reguły pracy z dziecmi miec, więc ja to popieram

Ma 3 dzieci pod opieką, dwa pokoje do zabawy, pokój do spania, łazienka z umywalką do przewijania i wózek na 3 dzieci na wyjścia na spacery


Reszta wyjdzie w praniu. Jeszcze spotkam się z innymi i tak, zeby mieć porównanie.
Planujemy ją zapisać od wrzesnia, ja na maj chyba wezmę jeszcze miesiąc zwolnienia, w czerwcu mòj facet albo sąsiadka z nią posizdzą, potem urlop, no i od początku roku szkolnego zacznie się



Francuzki bardzo sobie cenią takie rozwiązania, ja zobaczę. Od wczoraj jednak jestem spokojniejsza, nie ukrywam. Państwo dopłaca około 50% do takiej opieki więc wychodzi to niedrogo. Jestem zaskoczona. Jeszcze babka nam wspomniała, że jeszcze część możemy odliczyć z podatków nawet przy naszych normalnych zarobkach, bo to jest taka ulga dla ludzi pracujących, więc luz.
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 854
Sugegujesz, że dzidziuś czeka na wiosnę?Cześć dziewczyny !U mnie 4 dni do terminu i też się narazie raczej nie zapowiada że mała chce wyjść na ten świat
Brzuch się podniósł wyżej, mała się dalej wierci. Bóle raz są raz nie ma ale to raczej nic porodowego
Czekam do wizyty i zobaczymy co doktor zdecyduje. Bardzo bym nie chciała podawania leków na wywołanie bo podobno to koszmar... No ale jak wyjdzie to się okaże... Ale w sumie u mnie mróz -18 więc się nie dziwie że się dzieciakowi nie spieszy
![]()



U mnie właśnie tak się rozkręciło lekko, może przypadek, a może to faktycznie coś daje?U mnie cisza po seksie![]()


W połowie lutego ma się cieplej zrobić więc zakładam że do połowy lutego sobie posiedziSugegujesz, że dzidziuś czeka na wiosnę?![]()
reklama
A bo Ty też z Poznania jesteś!No jestem ciekawa kiedy zaczną się u nas porody naturalne.. na koniec stycznia liczyłam na pełnię a tu nic XD teraz coś słyszałam że niby na zmianę ciśnienia też się rodzi.. już człowiek się takich pierdół doszukuje..tez się obawiam wywoływania albo tego że się okaże że dziecko za duże i nie da rady pn a mój raczej drobinką nie był na usg..
w Poznaniu przez najbliższe 10 dni mają być mrozy po kilka kilkanaście stopni na minusie i cieszę się bo mam grubiutki kombinezon na wyjście że szpitala xD jeśli synek zdecyduje się do tego czasu wyjśćnajgorsze jest to że jak gdziekolwiek pójdę typu biedronka itp to zaraz mi niedobrze i sobie wkręcam że wody pójdą zaraz albo coś i akcja będzie
a w domu czas się dluzyyyyyy




Też już czekam na pierwszą relacje z porodu naturalnego (że nie jest tak źle oczywiście


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 149 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: