Tak właśnie planuje intensywnie działać żeby nie położyć się na weekendOlga trzymam kciuki! Seksik dzis i dzidzia będzie na świecie!!
reklama
zgredzus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2019
- Postów
- 1 318
Wiesz, tylko mnie martwi to że dalej nie zrobili USG żeby to sprawdzić... I tak leżę. A u Ciebie działali, z drugiej strony co to mogło być?
Wiesz, może lepiej że to nie wody. Mi odeszły a nie miałam skurczy i nawet oksytocyna nie pomogła, rozwarcie się nie zwiększyło i skończyło się cięciem.
A czemu oni nie sprawdzają poziomu wod przez usg??Wiesz, tylko mnie martwi to że dalej nie zrobili USG żeby to sprawdzić... I tak leżę. A u Ciebie działali, z drugiej strony co to mogło być?
No to superWznowili u mnie porody rodzinne, nie robią testów i do tego tatuś może być jeszcze 2 godziny po porodzierobią wywiad, ankietę, mierzą temperaturę i jak wszystko ok to może być rodzinny poród
![]()




zgredzus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2019
- Postów
- 1 318
Właśnie teraz się położnej pytam czy będę miała usg zrobione, bo i poziom wód i waga malucha i ogólnie wszystko powinni sprawdzić. Zważając, że też zgłaszalam że jest spokojniejszy to oni tylko zrobili test takim patyczkiem na wody i dali swoje wkładki żeby obserwować.
A czemu oni nie sprawdzają poziomu wod przez usg??
Oby te nasze dzieci ogarnęły, że nie warto tak tyć przed porodemNie strasz mnie, moja ma już prawie 3,5kg, a ja jeszcze ze dwa - trzy tygodnie tak mogę teraz trwać.... ja się chyba zacznę odchudzać ...![]()
Matko, żeby po terminie i w takiej sytuacji nie zrobić usg, to jest jakieś średniowiecze!!Właśnie teraz się położnej pytam czy będę miała usg zrobione, bo i poziom wód i waga malucha i ogólnie wszystko powinni sprawdzić. Zważając, że też zgłaszalam że jest spokojniejszy to oni tylko zrobili test takim patyczkiem na wody i dali swoje wkładki żeby obserwować.
No to superja się dzisiaj dowiedziałam, że u mnie są wykonywane testy przed przyjęciem do szpitala i nawet jak jest już rozpoczęta akcja porodowa a test jest pozytywny to wysyłają do szpitala w innym mieście
do którego mam jakieś 80km
to jest info od koleżanki co niedawno była w tym szpitalu, ale dla pewności zapytam jutro na wizycie swojej ginekolog, bo ona akurat pracuje w tym szpitalu w którym mam rodzic. Zaczęłam się trochę martwić
![]()
Maluszek001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 814
To u Ciebie w szpitalu pełen luksus!Mi tylko płaczące dzieci przeszkadzaly na oddzialelozka mega wygodne na pilocii w gore w dol, plecki podnoszone Ameryka
w domu juz gorzej zejsc z lozka dlatego sie w ogolw nie klade w dzień
zajelam się praniem i lekkim ogarnianiem mieszkania.


reklama
A wszędzie mówią, że na oddziałach położniczych gorącoTo u Ciebie w szpitalu pełen luksus!u mnie tak fajnie nie było... Jeszcze okna mało szczelne i w nocy zimno
całe szczęście się nie rozchorowalysmy.

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 139 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: