reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

U mnie też dzisiaj niespokojna noc. Od 4 łamały mnie skurcze co około 10 minut ale trwalo to kolo godziny wiec przepowiadające. Ale powiem wam dziewczyny ze to juz mnie łamało. Przy tym dodatkowo dochodziła biegunka. Takze nie mam wątpliwości ze na dniach sie cos zacznie... po 5 ustalo i moglam sie polozyc spac. Teraz z rana kapiel i śniadanie bo w razie W lepiej być przygotowanym
Tez tak miałam... panikowalam że to już a ja przecież nie jestem na to gotowa 😅🤣
Co najgorsze na prawdę bolał.mnie brzuch i już mi się płakać chciało A przecież to nie był nawet ból w połowie porownywalny do tego co mnie czeka przy porodzie sn 🤨🤨
 
reklama
A ja się dziś ogólnie słabo czuję i znów sobie wkręcam, że to może dlatego, że lada dzień urodzę, a nawet rozwarcia jeszcze nie mam 😂 Pewnie znów wychodzi niewyspanie i ponownie straszna zgaga mnie dopadła, mdłości od rana, a jak wróciliśmy do domu nagle osłabłam, że aż mówić nie miałam siły, ale domowy rosołek trochę postawił mnie na nogi i w międzyczasie brzuch się jeszcze trochę napinał, trochę kłuło w kroczu, czyli, że pomału coś się dzieje :) Teraz tylko pomóc: szczęściu: seks, spacery, schody no i tą lodówkę muszę umyć, bo jeszcze nie zdążę! :o
Oj biedna..
Aaaz tak przyspieszyć ten poród? Bo ja to się boje okropnie..
 
Aaaz tak przyspieszyć ten poród? Bo ja to się boje okropnie..
Mnie też się nie śpieszy do rodzenie i z brzuszkiem bym jeszcze trochę pobyła, ale jeszcze bardziej się boję, że po terminie nic się nie będzie działo i trzeba będzie wywoływać :/ Poza tym się martwię, że łożysko stanie się niewydolne i maluszek będzie dostawał za mało tlenu
 
Dziewczyny ile przytylyscie w ciąży? Ja mam wrażenie że ciągle puchne. To już 38+6 A apetyt do rad większy 🤭
Teściowa wysłała zdj że paczki ki jutro przywiezie😂🤣
 

Załączniki

  • received_1871796032995875.jpeg
    received_1871796032995875.jpeg
    36 KB · Wyświetleń: 99
reklama
A ja się dziś ogólnie słabo czuję i znów sobie wkręcam, że to może dlatego, że lada dzień urodzę, a nawet rozwarcia jeszcze nie mam 😂 Pewnie znów wychodzi niewyspanie i ponownie straszna zgaga mnie dopadła, mdłości od rana, a jak wróciliśmy do domu nagle osłabłam, że aż mówić nie miałam siły, ale domowy rosołek trochę postawił mnie na nogi i w międzyczasie brzuch się jeszcze trochę napinał, trochę kłuło w kroczu, czyli, że pomału coś się dzieje :) Teraz tylko pomóc: szczęściu: seks, spacery, schody no i tą lodówkę muszę umyć, bo jeszcze nie zdążę! :o
Ja zgagi WGL nie mam. Czyli moje dziecko urodzi się łyse? 🤭🤣 takie teksty slyszalam
 
Do góry