Mala12345667
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2018
- Postów
- 68
U mnie tak samo jest. Ostatnio dziecka 11 letniego się pyta jakie ma życiowe plany. A jak mu mój syn odpowiedział że jeszcze nie wie to zaczął się śmiać mu w twarz i mówić jak możesz nie wiedzieć. Sam jest po zawodówce i co najlepsze robi na budowie. I jego plan życiowy jest robić dzieci i nie umieć się nimi zająć. A sam ma jeszcze dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa co nawet nie umie się nimi zająć jak przywozi ich do siebie bo ma wymówki ze musi iść. W garażu posprzątać albo na podwórku coś robi. Ale do swoich dzieci to nawet złego słowa nie powie a już na moje to potrafi się naśmiewać albo drzeć ryja za przeproszeniem jak pojebany. A mamy jeszcze wspólne dziecko co ma 15 mies. I też potrafi wziąść go na ręce jak płaczę i powiedzieć jak Ty mnie wkurwiasz. Wielki ojciec roku. Boli mnie to też że tak się odzywa źle nie do swojego dziecka ale ja staje murem za moim synem i oczywiście wojny są.