reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Nie wiem czy to jest taki etap teraz czy co...
No to u mnie ten etap już trwa i trwa....a że słabo przybiera to wolę w nocy wstać i ją nakarmić bo jestem pewna że wtedy mi ładnie zje niż się wyspać...coś za coś...bo w dzień to mam czasami ochotę ją udusić podczas tego karmienia....4 łyki i wszystko wyplute..lub odwrócona głowa...ręce i nogi chodzą z prędkością światła...i marudzenie...a w nocy..pięknie powolutku opróżnia butelkę....
 
Kciuka nie widziałam ze 3 dni w buźce ale za to cała piątkę paluchów co minutę....z resztą smaruje jej żelem dziąsełka bo ślinotok ma taki że szok...co dostanie się do buzi to jest pocierane tak ,że aż się wkurza...i sprawie jej przyjemność jak jej masuje...
 
Kciuka nie widziałam ze 3 dni w buźce ale za to cała piątkę paluchów co minutę....z resztą smaruje jej żelem dziąsełka bo ślinotok ma taki że szok...co dostanie się do buzi to jest pocierane tak ,że aż się wkurza...i sprawie jej przyjemność jak jej masuje...
U nas jeszcze takiego dużego slinotoku nie ma ale muszę wyciągnąć silikonową szczoteczkę i zacząć masować.
 
reklama
Do góry