Marcowe mamy 2021

[Vaness]

W sumie ja też nie

aż edytowałam o co mi chodziło

 

[MamM]

ja mam uczulenie na marchewkę - nie mogę jeść surowej, bo zaraz cała buzia mnie swędzi, język puchnie. ale gotowana już nie alergizuje, bo te alergeny giną w 60stopniach. ale w sumie nie wiem jak to u niemowlaków, można dopytać lekarza

Gdybym to wcześniej wiedziała. Całą noc się drapała teraz już blędną te plamy.
Wczoraj i dziś tylko moje mleko było.
Wróciłam, jak kiedyś Vaness do punktu wyjścia, zaczynamy wprowadzanie wszystkich warzyw od początku.
A może któraś z Was pamięta jak opisywałam niechęć Melanii do jedzenia marchwi...?
Dziecko miało wyczucie

A Wy już kaszki, super.
Mam już zapas kaszek holle i czary mary.
Którą polecacie na początek?
Tzn. nie firmę tylko rodzaj ziarna.

 

[Patii26]

Kochana ja na forum ładuje akumulatory nie można ciągle coś robica wogole muszę się pochwalić wczoraj zrobiłam kolejne słoiczki tym razem śliwka z jabłkiem a dzisiaj muszę brzoskwinki zrobić tylko to moje dziecko ma średni apetyt chociaż dynia i owoce coraz lepiej mu idzie i mamy 50 słoiczków w zapasie normalnie muszę zaprosić wszystkie marcowe dzieciaczki na poczęstunek to może mu pomogą to zjeść albo obrzucić wszystkie ściany bo miejsce mi się kończy

Jejku super to może otwórz sklep z słoiczkami dla niemowląt, a na pewno będziesz miała popyt
Powiedz mi, jak długo można trzymac taki sloiczek od zrobienia go? .

Chociaż 4 łyżeczki, u nas nic młoda nie chce

Poważnie nadal nic nie chce zjeść? A może teraz to przez te choróbsko nie ma apetytu? Cycka też tak słabo czy ma apetyt?

Chyba chodziło jej o konstrukcje zdania, bo dosyć enigmatycznie wyszło

Chyba tak, bo ja bardzo często nie rozumiem co @Vaness pisze i często muszę się domyślać albo sama układać sobie zdania bo często pisze w ciągu bez przecinków i kropek i trzeba się domyślić

No teraz to rozumiem
Kochana wiem o czym mówisz....należę do osób które stres zajadają...a sama wiesz jak to jest przy in vitro...wieczny stres!!Ja zanim zaszłam w ciąże podczas leczenia dowaliłam 13 kg...a w ciąży niecałe 10 kg...!
2 tyg po porodzie ważyłam mniej niż przed porodem....a teraz , że mam stresujące mnie dziecko niestety ciut na plusie...ale luzik zacznie chodzić a ja za nią to się zrzuci
Nie należę do osób którym zbyt duża waga spędza sen z powiek dlatego przyjdzie i na mnie kiedyś czas , że będę laska..chyba

Dokładnie o to mi chodziło

Dokładnie, najważniejsze, że to ciało dało Ci cud, na który tak długo czekaliście Ja jestem mojemu organizmowi wdzięczna, że rozwijał w sobie moją kochaną córeczkę, która jest moim oczkiem w głowie i bez niej mój świat by nie istniał, dosłownie

U mnie w ciąży najpierw - 6 kg, potem +7/8kg, po porodzie 12 kg mniej niz przed porodem a 10 kg mniej niż przed ciążą Za to przy KP taki apetyty, że 8 kg do przodu poszło Jeszcze jak przytyje 2 kg to będzie waga jak przed ciąża

 

[MamM]

Jejku super to może otwórz sklep z słoiczkami dla niemowląt, a na pewno będziesz miała popyt
Powiedz mi, jak długo można trzymac taki sloiczek od zrobienia go? .

Poważnie nadal nic nie chce zjeść? A może teraz to przez te choróbsko nie ma apetytu? Cycka też tak słabo czy ma apetyt?

Chyba tak, bo ja bardzo często nie rozumiem co @Vaness pisze i często muszę się domyślać albo sama układać sobie zdania bo często pisze w ciągu bez przecinków i kropek i trzeba się domyślić

Dokładnie, najważniejsze, że to ciało dało Ci cud, na który tak długo czekaliście Ja jestem mojemu organizmowi wdzięczna, że rozwijał w sobie moją kochaną córeczkę, która jest moim oczkiem w głowie i bez niej mój świat by nie istniał, dosłownie

U mnie w ciąży najpierw - 6 kg, potem +7/8kg, po porodzie 12 kg mniej niz przed porodem a 10 kg mniej niż przed ciążą Za to przy KP taki apetyty, że 8 kg do przodu poszło Jeszcze jak przytyje 2 kg to będzie waga jak przed ciąża

Patii, ja też apetyt jak smok. Wyraźnie czuję, że to od karmienia. Mała śśie i mnie śśie. Dużo jem
+5kg jak karmię

Ale spoko, to nie problem.

 

[Patii26]

Gdybym to wcześniej wiedziała. Całą noc się drapała teraz już blędną te plamy.
Wczoraj i dziś tylko moje mleko było.
Wróciłam, jak kiedyś Vaness do punktu wyjścia, zaczynamy wprowadzanie wszystkich warzyw od początku.
A może któraś z Was pamięta jak opisywałam niechęć Melanii do jedzenia marchwi...?
Dziecko miało wyczucie

A Wy już kaszki, super.
Mam już zapas kaszek holle i czary mary.
Którą polecacie na początek?
Tzn. nie firmę tylko rodzaj ziarna.

Kurde, jak teraz o tym napisałaś to mi się lampka zaświeciła...
Odkąd zaczęliśmy rozszerzać dietę to małej pojawiła się Wysypka na brzuchu i plecach. Myślałam, że to jest nadal przez to samo co miała pod broda i na dekolcie oraz suche czerwone placki na rękach i i udach. Ale właśnie jak zaczęliśmy wprowadzać słoiczki to ta Wysypka się pojawiła i nadal ciągle jest raz znika a raz się pojawia... I może to faktycznie przez tą marchewkę A mała też na początku marchewki nie chciała jeść. Teraz wcina już. Tylko, że w słoiczka h marchewka jest gotowa i blendowana. No ale może też przez uczulać no nie? Kurcze, muszę teraz przystopować z marchewka i zobaczyć czy się będzie Wysypka pojawiać ...

 

[Patii26]

Patii, ja też apetyt jak smok. Wyraźnie czuję, że to od karmienia. Mała śśie i mnie śśie. Dużo jem
+5kg jak karmię

Ale spoko, to nie problem.

No apetyt na pewno jest przez kp, dziecko z nas ściąga więc i my potrzebujemy jeść więcej szkoda, bo myślałam, że utrzymam ta wagę i będę powoli spadała w dół a tu wróciłam prawie do wagi sprzed ciąży tyle czasu nie umiałam schudnąć... A tu wystarczyło zajść w ciążę i 10 kg mniej

 

[ecza]

eee to ty już laska jesteś ja to niestety kartofel ale już ubrania XL zmieniłam na L przedemna M bo całe garderoba ubrań szkoda wyrzucać

Hehe ale ja nie napisałam ile ważyłam przed tym wszystkim..to że szybko zrzuciłam po porodzie nie oznacza że przed było dobrzeuwierz mi że bliżej mi do dyni

No apetyt na pewno jest przez kp, dziecko z nas ściąga więc i my potrzebujemy jeść więcej szkoda, bo myślałam, że utrzymam ta wagę i będę powoli spadała w dół a tu wróciłam prawie do wagi sprzed ciąży tyle czasu nie umiałam schudnąć... A tu wystarczyło zajść w ciążę i 10 kg mniej

Moja na butelce a też dziwnym sposobem potrzebuję więcej jeść

Poważnie nadal nic nie chce zjeść? A może teraz to przez te choróbsko nie ma apetytu? Cycka też tak słabo czy ma apetyt?

Ale Mery2094 pisała tutaj chyba tylko o kaszce , że tyle zjadła a mleczko normalnie wsuwała

 

[ecza]

Gdybym to wcześniej wiedziała. Całą noc się drapała teraz już blędną te plamy.
Wczoraj i dziś tylko moje mleko było.
Wróciłam, jak kiedyś Vaness do punktu wyjścia, zaczynamy wprowadzanie wszystkich warzyw od początku.
A może któraś z Was pamięta jak opisywałam niechęć Melanii do jedzenia marchwi...?
Dziecko miało wyczucie

A Wy już kaszki, super.
Mam już zapas kaszek holle i czary mary.
Którą polecacie na początek?
Tzn. nie firmę tylko rodzaj ziarna.

Ja z kaszkami nie pomogę bo dopiero będę zaczynaćWięc podpinam się pod pytanieChociaż już kiedyś o to pytałam

 

[MamM]

Hehe ale ja nie napisałam ile ważyłam przed tym wszystkim..to że szybko zrzuciłam po porodzie nie oznacza że przed było dobrzeuwierz mi że bliżej mi do dyni



Moja na butelce a też dziwnym sposobem potrzebuję więcej jeść


Ale Mery2094 pisała tutaj chyba tylko o kaszce , że tyle zjadła a mleczko normalnie wsuwała

Jaki masz fajny dystans do siebie.
Jasteś laską i już!
Skoro Vaness tak twierdzi.
Zresztą Iga taka kruszynka, po kimś ma te geny przecież

 

[Niedługo mama]

Jejku super to może otwórz sklep z słoiczkami dla niemowląt, a na pewno będziesz miała popyt
Powiedz mi, jak długo można trzymac taki sloiczek od zrobienia go? .

Poważnie nadal nic nie chce zjeść? A może teraz to przez te choróbsko nie ma apetytu? Cycka też tak słabo czy ma apetyt?

Chyba tak, bo ja bardzo często nie rozumiem co @Vaness pisze i często muszę się domyślać albo sama układać sobie zdania bo często pisze w ciągu bez przecinków i kropek i trzeba się domyślić

Dokładnie, najważniejsze, że to ciało dało Ci cud, na który tak długo czekaliście Ja jestem mojemu organizmowi wdzięczna, że rozwijał w sobie moją kochaną córeczkę, która jest moim oczkiem w głowie i bez niej mój świat by nie istniał, dosłownie

U mnie w ciąży najpierw - 6 kg, potem +7/8kg, po porodzie 12 kg mniej niz przed porodem a 10 kg mniej niż przed ciążą Za to przy KP taki apetyty, że 8 kg do przodu poszło Jeszcze jak przytyje 2 kg to będzie waga jak przed ciąża

O tak mogłabym się tym zająć, mam nadzieję że przetrzymają mi zimę tak jak normalne kompoty owocowe