reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Wynik ma się mieścić w normie i nie warto rozkładać go na czynniki pierwsze. Można popaść w obłęd sprawdzając jaki cukier jest po 30 min 1 h czy 2h. Ma po 1 być w normie i tyle 😉
 
reklama
cześć, dziewczyny czy miałyście taką sytuację podczas pomiaru, że glukometr pokazał trzy totalnie dużo różniące się wyniki?
Sprawdzałam na czczo, mama accu chek instant, pierwszy pomiar 143, wystraszyłam się i drugi raz zmierzyłam - 82, dla pewności jeszcze trzeci z innego palca - 75.
Ja wiem, że mogą być różnice i margines błędu itd ale aż tyle, że 143 i zaraz 82? :(
nie rozumiem skąd....
Jestem załamana, mam wrażenie, że nic mi nie wolno jeść, wszystko co mam w lodówce i jadłam do tej pory jest zakazane.
Wiem, że trzeba, i będę trzymać tą dietę tylko nie dostałam wsparcia w tej kwestii (jedynie kartka z tym czego nie jeść, czyli większość tego co do tej pory spożywałam) ani od dietetyka ani od ginekologa ani od rodzinnego, który mi wydał glukometr.
Gotować nie lubię i zasadniczo nie umiem, miałam od lat stały zestaw potraw i produktów, które spożywaliśmy, a teraz tak mnie przybiło, że nie umiem się ogarnąć.
Mierzę cukry trzeci dzień, na czczo jest ok (oprócz powyższego dziwnego przypadku) , za to po posiłkach praktycznie za każdym razem przekroczenia na poziomie 135/138/158/168. Masakra.
 
cześć, dziewczyny czy miałyście taką sytuację podczas pomiaru, że glukometr pokazał trzy totalnie dużo różniące się wyniki?
Sprawdzałam na czczo, mama accu chek instant, pierwszy pomiar 143, wystraszyłam się i drugi raz zmierzyłam - 82, dla pewności jeszcze trzeci z innego palca - 75.
Ja wiem, że mogą być różnice i margines błędu itd ale aż tyle, że 143 i zaraz 82? :(
nie rozumiem skąd....
Jestem załamana, mam wrażenie, że nic mi nie wolno jeść, wszystko co mam w lodówce i jadłam do tej pory jest zakazane.
Wiem, że trzeba, i będę trzymać tą dietę tylko nie dostałam wsparcia w tej kwestii (jedynie kartka z tym czego nie jeść, czyli większość tego co do tej pory spożywałam) ani od dietetyka ani od ginekologa ani od rodzinnego, który mi wydał glukometr.
Gotować nie lubię i zasadniczo nie umiem, miałam od lat stały zestaw potraw i produktów, które spożywaliśmy, a teraz tak mnie przybiło, że nie umiem się ogarnąć.
Mierzę cukry trzeci dzień, na czczo jest ok (oprócz powyższego dziwnego przypadku) , za to po posiłkach praktycznie za każdym razem przekroczenia na poziomie 135/138/158/168. Masakra.
A ja na czczo zawsze ok 104 i wcale mi nie lepiej że po posiłkach ok
 
Hej,napiszcie mi proszę o której robicie 1 Pomiar i co na kolację tzn o której i co.

Ja o 23 jeszcze kromka mala i plasterek sera żółtego i tak już nie zrobię bo cukier na czczo 110.
Nie mam sił,najchętniej bym weszła pod koc i przespała dzień.
Tym sposobem chybił trafił bede w 30 tc i nadal będzie źle 😪
Insuliny mam 4j.
 
Hej,napiszcie mi proszę o której robicie 1 Pomiar i co na kolację tzn o której i co.

Ja o 23 jeszcze kromka mala i plasterek sera żółtego i tak już nie zrobię bo cukier na czczo 110.
Nie mam sił,najchętniej bym weszła pod koc i przespała dzień.
Tym sposobem chybił trafił bede w 30 tc i nadal będzie źle 😪
Insuliny mam 4j.
Musisz dać czas insulinie, po tygodniu organizm się do niej przyzwyczai i powinno być lepiej.
Po moim pomidorku z jogurtem naturalnym (okazalo się, że śmietany brak w lodowce) zjedzonym koło 21 dziś z rana pierwszy raz od dawna cukier w normie 89. Niestety wiem, że to czysty przypadek. Wczoraj miałam słaby dzień na jedzenie, bardzo mnie meczyly objawy ciążowe. Jadłam mało w ciągu dnia. Wieczorem po pracy poczułam się lepiej i zjadłam na wczesna kolację dwie grzanki z serem na pieczywie graham z boczkiem. Grejpfruta a potem na pozna kolację tego pomidorka z jogurtem.
Może to grejpfruta zasługa? Podobno reguluje cukier
 
Musisz dać czas insulinie, po tygodniu organizm się do niej przyzwyczai i powinno być lepiej.
Po moim pomidorku z jogurtem naturalnym (okazalo się, że śmietany brak w lodowce) zjedzonym koło 21 dziś z rana pierwszy raz od dawna cukier w normie 89. Niestety wiem, że to czysty przypadek. Wczoraj miałam słaby dzień na jedzenie, bardzo mnie meczyly objawy ciążowe. Jadłam mało w ciągu dnia. Wieczorem po pracy poczułam się lepiej i zjadłam na wczesna kolację dwie grzanki z serem na pieczywie graham z boczkiem. Grejpfruta a potem na pozna kolację tego pomidorka z jogurtem.
Może to grejpfruta zasługa? Podobno reguluje cukier
Loteria.. nie lubię tak ale chyba się trzeba przyzwyczaić
Jem pomidory z jogurtem greckim- na pociechę

Czy I wy wstajecie tak 6.30, przed 7?
 
Ostatnia edycja:
Ja w ciąży o 22 chyba miałam insulinę a jak byłam głodna to o 23 czy 24 piłam sobie maślankę. Kolacje jadłam tak po 20 i to najczęściej była jakaś kanapka z szynka drobiową + warzywa.
Do pracy wstawałam o 6.30 i wtedy robiłam pomiar.
U mnie insulina fala radę od razu 2j i piękny cukier u innych osób co chwila trzeba dodawać jednostki. Ja szłam do porodu z 8j inni po 30j mają w tym czasie. To sprawa bardzo indywidualna. Po 32 TC cukry niby już unormowane znów zaczynają szaleć i skakać. Także spodziewajcie się też wtedy skoków.
 
Ja w ciąży o 22 chyba miałam insulinę a jak byłam głodna to o 23 czy 24 piłam sobie maślankę. Kolacje jadłam tak po 20 i to najczęściej była jakaś kanapki z szynka drobiową + warzywa
No mi kazała 19-20 ...zobaczymy
Ja już nie nastawiam się, bo widzę że moje "chcenie" mało ma do rzeczy
 
Fajnie mialas że ci spasowała dawka i ok
Ja już sama nie wiem...jakieś przeliczniki i wskaźniki ww, menu w książeczce abstrakcja kiełbasa krakowska,chleb,mix warzyw.... I jednego dnia ok,innego inny pomiar to ok czy nie 😵
Jedyne co wiem to że wybierać niskie ig, jeść co 2- 3 godz .
Kupiłam ostatnio mix włoski zielenin i d...a bo rukola taka gorycz że nie przejdzie, kalafior co ostatnio pisalam to rano mdłości bo na żołądku go czułam :( U mamy szczypiorek to czułam niefajnie smak.Ok...weszło
A i najlepsze powiecie jajka na twardo.Nie wiem czy pisalam ale cale dopołudnia się pociłam nimi za przeproszeniem ... aż myslalam że coś mi jest
Jak żyć 😭
Na teraz chleb żytni, ogórek zielony,ser biały,pomidor, sałata pasuje

Mam dziś kryzys na maxa. 39 lat,ciąża mega cieszy bo niespodzianka po7 latach od synka...a I z nim nam zeszło po ślubie 4 lata...wiec nie jest u nas hop siup.... No to teraz głupia nie wiem co jeść i jak.

Dla teściowej abstrakcja czy dla osób co z boku patrzą. Niech się jeszcze coś stanie to usłyszę że przez to że nie jadłam kotleta na sobotnim obiedzie..... :(
I co z tego że o 6.30 wstanę, zasady jakieś wprowadzam...a nie raz by się pospać chciało dłużej to nie... bo od rana temat nr 1 pomiary i cudowanie,które i tak mi nie idzie ...
Już sama jestem do południa bo l4.to jeszcze nawet razem zjeść nie można bo oni kluski na parze a ja cudowanie z makaronem,jakimiś warzywami na patelnie i jogurtem. I ok wiem że tak trzeba...
Przykre to, cały spokój i radość ciążowania mi umyka...
 
reklama
Rozumiem, mnie wkurzało szykowanie posiłków do pracy i pilnowanie by je jeść o stałych porach 🤦 Na śniadanie często robiłam szakszuke.
 
Do góry