Grudniowe mamy 2022 :)

[Ceonis]

najważniejsze to, ze zdecydowałaś się wtedy kiedy byłaś gotowa, a nie bo „wypada” „trzeba” jeśli jesteś starsza, niż ta „20-tka” to tez wcale nie czyni cię gorsza! Tez będziesz świetna mama! Będziesz robiła jakieś dodatkowe badania czy prenatalne masz tutaj na myśli?
Ja na chwile obecna marze o tym by serduszko pukało! nadzieja na Franka, ale najważniejsze, by było zdrowe. Wyczekane i zdrowe.

U nas też nadzieja na faceta, no ktoś musi odziedziczyć nasze hektary No i rzecz jasna świecić latarka staremu a nie sobie no ale w mojej sytuacji nie ma co wybrzydzać, bo ledwie zaszłam w ciąże. Będę się cieszyć zarówno z dziewczynki jak i chłopca, byle zdrowe. Nie ma nic ważniejszego, niż zdrowe dziecko, jak patrzę na te wszystkie zbiórki na chore dzieci to aż się serce kraje...

 

[Purrfect]

najważniejsze to, ze zdecydowałaś się wtedy kiedy byłaś gotowa, a nie bo „wypada” „trzeba” jeśli jesteś starsza, niż ta „20-tka” to tez wcale nie czyni cię gorsza! Tez będziesz świetna mama! Będziesz robiła jakieś dodatkowe badania czy prenatalne masz tutaj na myśli?
Ja na chwile obecna marze o tym by serduszko pukało! nadzieja na Franka, ale najważniejsze, by było zdrowe. Wyczekane i zdrowe.

Dziękuję Tak, mam na myśli badania prenatalne, w 12 tyg. mam na pewno test PAPP-A a pewnie zrobię też test potrójny, ale muszę jeszcze doczytać, co jest zalecane i bezpieczne.

 

[Madelajn8]

Wróciłam, rzeczywiście przepisał mi tabletki, "progesterone Betis" 2x1. Po badaniu ginekologicznym i usg, nie stwierdził ciąży pozamacicznej, jajniki prawidłowe, endometrium prawidłowe, i pęcherzyk pęcherzyk ma 3.5mm I według wielkości odpowiada 5t1d ( z miesiaczki 4t5d. Kontrola 25 kwietnia

 

[Madelajn8]

Zapomniałam fotkę dołączyć

 

[Hol-inka]

Dziewczyny, a widzicie już jakieś zmiany w swoim ciele (poza wrażliwymi piersiami)? U mnie to zagłębienie pod mięśniami brzucha zaczęło się jakby lekko wypełniać, w dotyku czuję, jakby była tam poduszeczka żelowa Mąż też to zauważył, niezależnie ode mnie. Może jest po prostu opuchnięte, ale przed @ tak nigdy nie miałam.

mam jeansy z wysokim stanem i bez elastanu. już ich nie dopinam wiem, że to hormony/ciążowe wzdęcia, a nie zarodek, ale brzuch mam widocznie „napuchniety”.
poza tym usypiam na siedząco i nie mam siły na nic.

Aaa i wiecie co instruktor powiedział? Żeby nie pić w ciąży wody Muszynianki, bo ona ma dużo wapnia, który się odkłada na nerkach i robią się kamienie. Jego żona do szpitala trafiła przez to w ciąży. A ja Muszyniankę pije cały czas, ale już nie będę

kurde, a mi się zdaje, że wapń jest wręcz wskazany u kobiet w ciąży. Nawet ostatnio mi mignęło, że ciężarne spożywają za mało wapnia!
jego żona musiała mieć po prostu problem z nerkami równie dobrze mógłby powiedzieć, żeby uważać na ser żółty, bo on też jest bogaty w wapń

 

[Purrfect]

Zapomniałam fotkę dołączyć

Ale fajny kropek

 

[Purrfect]

mam jeansy z wysokim stanem i bez elastanu. już ich nie dopinam wiem, że to hormony/ciążowe wzdęcia, a nie zarodek, ale brzuch mam widocznie „napuchniety”.
poza tym usypiam na siedząco i nie mam siły na nic.

kurde, a mi się zdaje, że wapń jest wręcz wskazany u kobiet w ciąży. Nawet ostatnio mi mignęło, że ciężarne spożywają za mało wapnia!
jego żona musiała mieć po prostu problem z nerkami równie dobrze mógłby powiedzieć, żeby uważać na ser żółty, bo on też jest bogaty w wapń

Też właśnie musiałam dziś ze łzami w oczach odłożyć ukochane dżinsy na dno szafy
Co do wapnia, to może chodzi też o odpowiednie przyswajanie. W serze masz wit D i K, które "kierują" wapń do kości i zębów, w wodzie już tego balansu nie ma. A problemy z nerkami mogły być swoją drogą.

 

[Takalenka]

To forum dla kobiet, które się starają zajść w ciążę. No takie staraczki może się wydawać, że to jest takie łatwe, jednak niestety nie dla każdego...

O to bym się nie domyśliła, myślałam że to jakieś starcze forum czy jakas starsza wersja tego nazwa mnie zmyliła
Ja czytałam trochę poporonieniowy wątek i to w sumie z przypadku znalazlam

 

[Helena!]

Cześć Dziewczyny, można dołączyć? U mnie dziś 34 dc, testy pozytywne, beta 90.6 I progesteron 15. Luteina 2×3. W poniedziałek największe nerwy, bo mam zrobić przyrost pierwszy - niestety dopiero po 72 h. Bardzo się denerwuje, bo mam plamienia delikatne. Testy były już od 2 dni pozytywne, ale dopiero dzisiaj poszłam na betę i po tym kontaktowałam się z lekarzem. W głowie sobie wkrecilam, że na pewno się nie uda przez te plamienia i jestem pełna lęku.

witamy.

 

[Helena!]

Też mam nadzieję. To dla mnie wszystko jest nowe, stąd wsparcie i wiedza się przyda ❤

Dziewczyny tak się zastanawiam nad swoją beta. Wiem że niby liczy się przyrost a nie sam wynik. Ale czy 90 w dniu miesiączki to nie jest za mało już na starcie?

ja miałam 41. Tylko nie mam pewności czy w dniu, czy dzień przed.