reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
No AK na 100% robię NIPT. Ostatnio Sanco robiłam. Za Pappę podziękowałam, bo często daje fałszywe zwiększenie prawdopodobieństwa chorób. Dziękuję za tako stres. Wolę pewne (choć drogie) NIPT.
Też mam nieprzychylny stosunek do Pappy, odnoszę wrażenie, że ze względu na wiek on po prostu wyjdzie źle... To dodatkowy duuuży stres...
Zastanawiam się nad Sanco - polecasz?

Generalnie: czy myślicie gdzieś tam z tyłu głowy, co w sytuacji, gdy wyniki badań prenatalnych wyjdą źle? Widzę, że część z Was przebywa za granicą, gdzie podejście do aborcji jest bardziej liberalne, jak jest w Polsce, nie muszę pisać...
 
mam jeansy z wysokim stanem i bez elastanu. już ich nie dopinam 🙈 wiem, że to hormony/ciążowe wzdęcia, a nie zarodek, ale brzuch mam widocznie „napuchniety”.
poza tym usypiam na siedząco i nie mam siły na nic.

kurde, a mi się zdaje, że wapń jest wręcz wskazany u kobiet w ciąży. Nawet ostatnio mi mignęło, że ciężarne spożywają za mało wapnia!
jego żona musiała mieć po prostu problem z nerkami 🤔 równie dobrze mógłby powiedzieć, żeby uważać na ser żółty, bo on też jest bogaty w wapń 🤔
Z jeansami mam podobny problem, myślałam, że już tyję na potęgę (haha) a jednak, takie rzeczy się zdarzają ;)
 
Ostatnia betę robiłam w czwartek czy robiąc w poniedziałek, mogę ten wynik jakoś odnieść do czwartku? Powtórzę tez w środę, ale tak się zastanawiam czy ten poniedziałkowy będzie miarodajny. Wiem, ze są kalkulatory ale one wyliczają i tak przyrost dwudniowy.
 
@Purrfect ja też jestem późną mamą (36 lat), ale u mnie po prostu późno poznałam męża... Czasami jest ciężko 🙈 teraz jestem w Twoim wieku i zobaczymy 🙈

Ja będę robiła test pappa i USG, potem zobaczymy. Zastanawiam się nad NIPT. Podejmiemy decyzję po. Należy nam się też amniopunkcja, ale zobaczymy. Jak będę miała dobre wyniki, to się na nią nie zdecyduję. 10.05 mam wizytę u genetyka, potem ustalimy termin USG :)
Jakie macie wskazania że amniopunkcja ?
 
Tak, ale on bada prawdopodobieństwo wystąpienia danej wady (a nie stwierdza jest / nie jest) chyba coś się zmieniło. I czułość jest bardzo mocno zróżnicowana. Poza tym bada wolne płodowe dna, ale... zdarza się mozaicyzm łożyskowy ( chyba tak to się nazywa), gdzie nie da się tego badania wykonać... I kiedyś szacowano na 10% taki błąd, teraz nie bardzo wiem, co się zmieniło. Badanie pappa oznacza dwa wskaźniki we krwi i nie da się tak naprawdę zinterpretować go bez USG (tzn. można znaleźć pewne wskazówki, ale...) - i wg mnie ma bardzo zły pr nie wiadomo dlaczego - w sensie dziewczyny się burzą, że miały ryzyko 1:30, a dziecko zdrowe ;) no ale to oznacza że 1 kobieta w tym samym wieku z takimi wynikami urodzi chore dziecko na 30 zdrowych urodzeń...

Może jeszcze dziewczyny coś podpowiedzą. My rozważamy, ale przede wszystkim i trymestr, zobaczymy wyniki, pogadamy z genetykiem i zadecydujemy.
No nie, mozaicyzm jest faktyczną przyczyną wyników fałszywych (w obie strony ale statystycznie częściej fałszywie pozytywny na szczęście) ale to sytuacja BARDZO rzadka.

Test NIPT to nie badanie markerów (jak pappa) tylko faktyczne badanie dna dziecka przez wolne płodowe dna więc w dużym uproszczeniu są to właśnie wyniki czarno-białe. Podane w formie statystyki jak 1:160000000 bo tu odnoszą się do sytuacji mogących powodować wynik fałszywie negatywny (jak mozaikowatosć łożyska).
Nigdy, od pierwszych badań nad niptem nie było tam wskaźników wyników fałszywych na poziomie 10%! Od początku opracowania metody było to badanie bardzo dokładne, jedynie takie parametry jak potrzebna ilość wolnego płodowego dna była dużo większa (a wiec ciąża musiała być starsza), ciąża bliźniacza której początkowo zbadać się nie dało, nie wykrywanie triplodii (bo nie dało się odnieść liczby chromosomów do innych), mała liczba badanych chorób (to już się ciagle rozwija i zmienia) były ograniczeniem.

Nipty w połączeniu z usg są narzędziem przesiewowym niemal doskonałym na dzień dzisiejszy - dobrze dobrane NIPTY.
Przy czym przesiewowym czyli: jeśli usg jest nie ok to NIPT nie będzie już dobrym narzędziem.
będzie.
 
Też mam nieprzychylny stosunek do Pappy, odnoszę wrażenie, że ze względu na wiek on po prostu wyjdzie źle... To dodatkowy duuuży stres...
Zastanawiam się nad Sanco - polecasz?

Generalnie: czy myślicie gdzieś tam z tyłu głowy, co w sytuacji, gdy wyniki badań prenatalnych wyjdą źle? Widzę, że część z Was przebywa za granicą, gdzie podejście do aborcji jest bardziej liberalne, jak jest w Polsce, nie muszę pisać...
Bo Pappe trzeba potraktować z głową, szczególnie w pewnym wieku. Można w duzym uproszczeniu założyć że wynik pappa jest dobry jeśli ryzyko jest mniejsze niż zakładane statystycznie do wieku.
I tak wynik 1:500 dla 42 latki będzie de facto mniej niepokojący niż 1:700 dla 25 latki.

Co do decyzji, ja chorą ciąże bym zakończyła.
 
reklama
@kasiaa91 po 35 roku życia amniopunkcję można zrobić niezależnie od wyników.

Dzięki za informacje - my się zastawiamy nad NIPT, ale tak jak piszesz zobaczymy to po prenatalnych. Mamy wizytę u genetyka, więc też podpytam
 
Do góry