reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Mnie generalnie nie obchodzi jak jest w innych państwach, bo tak można porównywać bez końca... W Polsce będę rodzić i to mnie interesuje. A mi nie podoba się podważanie zaświadczeń innych lekarzy i nie zgadzam się na to. Okulistę, kardiologa czy innego lekarza też podważają? Czy tylko psychiatrę? To psychika nasza jest w ogóle nie istotna? No nie, bo co ich to obchodzi, urodzisz i elo, a Ty się później bujaj z depresją lub z innymi gorszymi problemami.
 
reklama
Z tego co kojarzę to właśnie w PL jest bardzo duży odsetek cc 🙄 a nie za naszymi granicami. Ale konkretnych liczb nie chce mi się teraz szukać. Ostatni raz przemknèły mi w zeszłym roku.
W Polsce właśnie kobiety mają dużo udogodnień. Podobnie jest z L4 na całą ciążę i to 100% płatnym. W niewielu krajach jest taka możliwość, a tu jeszcze źle, że nie powinno się z tego przywileju korzystać jak z urlopu...
No mi mój lekarz powiedział, że jak ktoś się tak boi to nie urodzi naturalnie, bo strach mu na to nie pozwoli. Młody lekarz. To chyba Ci starzy mają jeszcze takie durne myślenie...
Nie do końca się zgodzę. Starzy lekarze może mają troszkę mniej świeże myślenie, ale kiedyś kobiety też się bały, a rodziły, więc to nie jest do końca tak, że jak ktoś się boi to nie urodzi. Natomiast jeśli o zaświadczenia chodzi, to też nie ma co się dziwić, że są one niejednokrotnie podważane, skoro nie od dziś wiadomo, że często są one po prostu naciągane albo właśnie wydawane na życzenie pacjenta i nie dotyczy to tylko ginekologii, chociaż i tu już pojawił się przykład tego jak to może działać - chcesz jechać na urlop w czasie L4? Poproś lekarza o odpowiednie zaświadczenie.
 
No mi mój lekarz powiedział, że jak ktoś się tak boi to nie urodzi naturalnie, bo strach mu na to nie pozwoli. Młody lekarz. To chyba Ci starzy mają jeszcze takie durne myślenie...



Dlatego właśnie potrzebne są znajomości.. W Każdej dziedzinie życia one wiele spraw ułatwiają. Dlatego ja postanowiłam z tego skorzystać



Dla mnie to jest chore i nie do przyjęcia, żeby lekarz podważał zaświadczenie innego lekarza, a co najlepsze innej specjalizacji o której ten nie ma pojęcia.



Przeczytałam, Masakra....



Zgadzam się w 100% ❤️
Akcja wywołuje reakcje. W skrócie o duuuużym uproszczeniu bym to opisała tak:
Standardy opieki okołoporodowej nie są przestrzegane -> kobiety bojąc się jak zostaną potraktowane idą po lewe / po znajomości zaświadczenie od lekarza -> zaświadczeń jest coraz więcej -> lekarze w szpitalach podważają zaświadczenia 🤷‍♀️
 
Dziewczyny dziś w nocy spałam tylko dwie godziny stres przed wizytą. Serduszko biję 10+3 i biję jestem taka szczęśliwa 💓🥰😂💓💓💓 za dwa tygodnie prenatalne ostatni czas wielkich stresów. Później to już chyba łatwiej będzie. 😂😂😂😂
Super że wszystko ok ❤️


Ja dziś nie będę spać. A ciągle mam wizyty na 12sta kurde cały dzień zepsuty. Bo na bank będą obsuwy. I prenatalne też za dwa tygodnie 😍

Ciekawe czy podglądniemy bobasa na usg czy czo. Ale pewnie nie. Martwię się tego pobierania cytologii bo już nie mam plamień i żeby znowu coś się nie zaczęło. Bo dwa razy mi nie pobrali bo plamiłam...
 
Z tego co kojarzę to właśnie w PL jest bardzo duży odsetek cc 🙄 a nie za naszymi granicami. Ale konkretnych liczb nie chce mi się teraz szukać. Ostatni raz przemknèły mi w zeszłym roku.
Może za granicą też w standardzie jest poród ZZO, dlatego kobiety chętniej rodzą. Fakt jest taki, że tam mają wybór i ten komfort.
 
Tak w temacie, jakiś miesiąc temu właśnie słuchałam w radiu o pozwie zbiorowym od matek dla szpitala w Shrewsbury, UK, który bardzo niechętnie robił cc i dzieci rodziły się chore/martwe. Dzwoniły słuchaczki z innych rejonów i mówiły, że z tym ogólnie jest problem. Może skoro sprawa stała się głośna, to sytuacja trochę się poprawi, ale to na pewno nie jest tak, że tylko w Polsce jest z tym słabo.
 
Mnie generalnie nie obchodzi jak jest w innych państwach, bo tak można porównywać bez końca... W Polsce będę rodzić i to mnie interesuje. A mi nie podoba się podważanie zaświadczeń innych lekarzy i nie zgadzam się na to. Okulistę, kardiologa czy innego lekarza też podważają? Czy tylko psychiatrę? To psychika nasza jest w ogóle nie istotna? No nie, bo co ich to obchodzi, urodzisz i elo, a Ty się później bujaj z depresją lub z innymi gorszymi problemami.
Skoro przeczytałaś tekst, to wiesz, że tokofobia nie jest strachem przed porodem. I rozumiem, że jeśli masz np. związane z lękiem zaburzenia oddychania, ataki paniki, to ok - idź na terapię i zobaczymy, co da się wypracować... a nie jedna wizyta...Mało tego gdzieś widziałam dane, że zaburzenia lękowe zwiększają ryzyko depresji poporodowej.

Kochana, ja życzę Ci i nam wszystkim dobrego porodu. CC też może być traumą, nawet na zimno, zaplanowane.
 
Mnie generalnie nie obchodzi jak jest w innych państwach, bo tak można porównywać bez końca... W Polsce będę rodzić i to mnie interesuje. A mi nie podoba się podważanie zaświadczeń innych lekarzy i nie zgadzam się na to. Okulistę, kardiologa czy innego lekarza też podważają? Czy tylko psychiatrę? To psychika nasza jest w ogóle nie istotna? No nie, bo co ich to obchodzi, urodzisz i elo, a Ty się później bujaj z depresją lub z innymi gorszymi problemami.
No niestety z tego co wiem nie tylko zaświadczenia od psychiatrów są podważane, od przykładowych okulistów też - były kiedyś głośne sprawy, choć ostatnio przyznam, że nie slyszałam - może popularniejsze zrobiły się zaświadczenia od psychiatrów 🤷‍♀️
 
reklama
Miałam narkozę jako dziecko podczas operacji wyrostka. Niewiele pamiętam. Ale szczerze to po operacji była tragedia. Nigdy w życiu nie chce już narkozy chyba, że będzie wymagana. Moja mama też źle wspomina narkozy...

Grunt, że z maleństwem dobrze. ❤️ Trzymam kciuki ❤️❤️ będzie dobrze musi być.

Ooo i te wszystkie cewniki i inne atrakcje. Ja dziękuję 😁

😁😁😁 Hahaha ja tak ostatnio wyszłam z psem po męża z pracy. Na przystanku skapnęłam się, że cycki są wolne 🤣🤣dobrze, że mialam bluzę bo bym nie przeżyła tego 🤣🤣

Ja dzisiaj rano mialam glukoze 95...a wczoraj tak ładnie po insulinie zeszła 🙄🙄... Ech.. Współczuję tyle kłucia. 🙄🙄 Mi wczoraj i przedwczoraj mąż zaaplikował. Wiem, że muszę się przemóc i sama to robić. Ale no ciężko mi. Mam schiza że złamie tą igłę albo coś zrobię nie tak.. W ogóle to więcej mi mój mąż wytłumaczył na temat podawania insuliny niż ta pielęgniarka czy kto tam na tym szkoleniu...
No niestety ale jak trzeba damy rade. Mnie niestety w noge gorzej boli ale tak kazala dawac zobaczymy czy pomoze ja dzisiaj mialam 112 na czczo masakra .szczerze chyba bardziej ja panikuje niz ta learka dla niej pewnie to normalka a ja sie strasznie przejmuje ze za.duzo.
 
Do góry