🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

[Myszko]

Wczoraj kupiłam pinki strumieniowe w rossmannie za 6,99! Tak tanio w sklepie jeszcze nigdy nie trafiłam.

Kurcze, wiedziałam, że muszę jeszcze coś kupić w rossku oprócz chrupek dla dziecka

 

[Myszko]

Wiecie co powiem Wam, że czuje się dzisiaj jak , jakieś nudności , brak apetytu słaba jestem, po powrocie do domu walnełam drzemkę. Dopiero niedawno się wykąpałam. Jestem cała obolała w tych zakwasach jeszcze. Mam nadzieję, że to jednodniowe osłabienie. I brzuch mnie boli jak na okres, a właśnie rano mi się skończył nie wiem o co chodzi

Oby to nie było jskieś grypsko :/ Zdrówka

 

[Karolina_123]

Dziewczyny, mam jeszcze pytanie. Na pacjencie mam kartę leczenia szpitalnego i takie rozpoznanie. Czy taki sam kod będzie tez na zwolnieniu lekarskim? Czy oni się jakimiś innymi kodami posługują na zwolnieniach?
Bo tego jeszcze nie ma w pacjencie.

Nie wiem jak jest na zwolnieniach papierowych, bo dawno takiego nie widziałam, ale na elektronicznych nie ma kodu i pracodawca nie widzi powodu choroby.

 

[Motylkowa!]

@Myszko a co u Ciebie słychać? Mamy trzymać kciuki za transfer? Dobrze pamietam ze na dniach miał być?

 

[Motylkowa!]

Ja czekam na okres, będzie w nocy/jutro. Niby człowiek wie czym to się je, a i tak każda biel na teście boli. No nic to, trzeba będzie kupić zapas nowych pinków na kolejny cykl

 

[Avy]

Kurcze, wiedziałam, że muszę jeszcze coś kupić w rossku oprócz chrupek dla dziecka

Koniecznie kupuj zapas!

 

[Joaśka40]

Matko w końcu nadrobiłam To żeście poszalały ze stronami dziś - tak się namęczyłam, że skrobne tylko skromne dobranoc i trzymam kciuki za wysyp kreseczek

 

[Myszko]

@Myszko a co u Ciebie słychać? Mamy trzymać kciuki za transfer? Dobrze pamietam ze na dniach miał być?

Dziękuję, że pytasz Jutro o 13.00. Ale mam totalnie wywalone. Może to jakiś mechanizm obronny, bo to nasz ostatni zarodek i po prostu staram się o tym nie myśleć. Odezwę się po, to jakąś datę sikania ustalimy

 

[Avy]

Matko w końcu nadrobiłam To żeście poszalały ze stronami dziś - tak się namęczyłam, że skrobne tylko skromne dobranoc i trzymam kciuki za wysyp kreseczek

Tysiąc stron się sam nie napisze

 

[Myszko]

Koniecznie kupuj zapas!

To nie żarty. Po transferze jadę do Mamy, a tam Rosska niet. W ogóle nic tam nie ma. Pinki płytkowe w aptece. Jak zapomnę to kaplica