reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Nie będę naciskać, bo mogę tylko pogorszyć sytuację. Zresztą nie zmuszę go do posiadania dziecka czy chociażby starań o nie. Piłeczka po jego stronie - on wie na milion procent, że ja jestem gotowa i jak tylko da mi znak to ruszamy z tematem. Cierpliwości mi trzeba…
A jeśli powiedziałby że jednak nie chce miec dziecka? Zostałabyś w tym związku?
 
@Roxi^^ z tego co widziałam to jesteś zapisana na lipcowe mamusie 2024. :) przeczytaj proszę naszą pierwszą stronę wątku.
Z zasady dziewczyny, które poszły na mamusie się tutaj nie udzielają. Chyba że zostają wywołane, bo coś polecały itp więc chcemy sprawdzić u źródła.
Jestem po stracie, nie uczestniczę tam. Pisałam o tym na watku grudniowym, gdy bezpośrednio kierowałam się do @Kitsune
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A jeśli powiedziałby że jednak nie chce miec dziecka? Zostałabyś w tym związku?
Nie. Gdyby się okazało, że nie może mieć dzieci (po nieudanych próbach, leczeniu itp.) - zostałabym. Ale gdyby mi powiedział, że ich po prostu nie chce - to byłby koniec. Niestety.
 
Jestem po stracie, nie uczestniczę tam. Pisałam o tym na watku grudniowym, gdy bezpośrednio kierowałam się do @Kitsune
Przykro mi z powodu Twojej starty.
Jednak nie znalazłam postu w którym jasno napisałaś, że jesteś po stracie (w ostatnich dniach) na wątkach kreskowych. Jedyne to, że zakończyłaś starania:
Mi lekarz mówił, aby liczyć od dnia zabiegu. Ale ja już zakończyłam starania, po tej stracie. Nie wiem co nowego u mnie wynikało, nie widzę sensu robić badań czy dociekać. Dwoje dzieci musi wystarczyć. Współczuję Ci tego co przyszłaś, straty są zawsze bolesne.
 
reklama
Przykro mi z powodu Twojej starty.
Jednak nie znalazłam postu w którym jasno napisałaś, że jesteś po stracie (w ostatnich dniach) na wątkach kreskowych. Jedyne to, że zakończyłaś starania:
Napisałam, że zakończyłam starania po tej stracie.(kitsune wiedziała o co chodzi, bo byłyśmy chwilke razem na wątku, nikt nie pytał więcej) nie udzielam się tu regularnie. Jeśli sobie nie życzysz nie muszę się tu udzielać. Po prostu.
 
Do góry