reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

Dobry wieczór ☺️ wracam jak bumerang, niestety nie po 9 miesiącach… 😔 kolejna ciąża stracona, na razie brak sił na walkę o kolejną… proszę o wpisanie na ławkę.
Gratulacje kreseczek dla dziewczyn 💜 obyśmy wszystkie po kolei stąd znikały i szybko nie wracały 🤞🏻
Bardzo mi przykro 😥 to okropnie niesprawiedliwe. Tulę mocno
 
reklama
Hej.
Ooo widzisz..mi też zrobila się torbiel, i nawet pomyślałam że może to skutek tych stymulacji.
Nie wiem.
Bierzesz coś? nie pamietam, czy to Ty pisałaś mi, że bierzesz Primulot.Nor?
Dziś jest 5 dzień od kiedy go biorę, dostałam na 10 dni.
We środę idę na kontrolę
W moim przypadku to raczej pewne, że przez przestymulowanie 😔
Generalnie byłam dwa cykle na clostilbegycie (w pierwszym 3 pęcherzyki, w drugim 1) i tu było wszystko w porządku ale potem poszłam sobie do innego lekarza, swoją drogą bardzo polecanego w internecie, żeby rzucił na mnie okiem i może coś znalazł co magicznie sprawi, że zajdę w ciążę. On doradził mi zmianę z clo na lamette i to przez nią powstał sobie najpewniej torbiel 😥 lamette przyjmowałam od 2 do 5 dnia cyklu, po 2 tabletki dziennie więc dawka dość konkretna. Jak to usłuchał mój standardowy ginekolog to powiedział, że tamten to trochę jednak przesadził, raz że z dawką a dwa, że od drugiego dnia cyklu już.
Na torbiel najpierw brałam czopki distreptaza, a że to nic nie dało, a jeszcze w międzyczasie przerosło mi dość mocno endometrium i pojawiły się plamienia to jeszcze zaczęłam brać duphaston.
 
W moim przypadku to raczej pewne, że przez przestymulowanie 😔
Generalnie byłam dwa cykle na clostilbegycie (w pierwszym 3 pęcherzyki, w drugim 1) i tu było wszystko w porządku ale potem poszłam sobie do innego lekarza, swoją drogą bardzo polecanego w internecie, żeby rzucił na mnie okiem i może coś znalazł co magicznie sprawi, że zajdę w ciążę. On doradził mi zmianę z clo na lamette i to przez nią powstał sobie najpewniej torbiel 😥 lamette przyjmowałam od 2 do 5 dnia cyklu, po 2 tabletki dziennie więc dawka dość konkretna. Jak to usłuchał mój standardowy ginekolog to powiedział, że tamten to trochę jednak przesadził, raz że z dawką a dwa, że od drugiego dnia cyklu już.
Na torbiel najpierw brałam czopki distreptaza, a że to nic nie dało, a jeszcze w międzyczasie przerosło mi dość mocno endometrium i pojawiły się plamienia to jeszcze zaczęłam brać duphaston.
Ja brałam też i tylko Lametta 1x i od 2 do 5.
Ehh

Trzymam kciuki za wchłonięcie.
Ja we środę idę na wizytę i jeśli będzie ok, to będę miała już kolejnym cyklu stymulacje do Ivf
 
Cześć dziewczyny,
Nazywam się Marcelina i od jakiegoś czasu obserwuję co tutaj piszecie ☺️
Może napiszę parę słów o swojej dosyć krótkiej historii starania się o maleństwo.
Po 4 miesiącach starań zobaczyłam swoje 2 cudowne kreseczki 29.12.23. Szczęście niestety nie trwało długo - przyrosty bety były znikome. Tydzień temu w niedzielę (07.01) doszło do poronienia ☹️
Byłam już u ginekologa, który powiedział, że całkowicie się oczyściłam, ale muszę sprawdzać bete czy będzie skora spadać. Dostałam również zielone światło na staranie się, cytując panią ginekolog „jak tylko będę na siłach” 🤩

W związku z tym, jeśli pozwolicie, zostanę tutaj z Wami 🥰
Cześć Marcelina, rozgość się, oby nie na długo :) mam nadzieję, że uda Wam się tak szybko jak to będzie możliwe znów uzyskać ciążę.
I bardzo współczuję straty.
 
Mam MTHFR hetero i Pai hetero. Wg. Większości lekarzy mutacje heterozygotyczne nie są wskazaniem do profilaktyki 🤷. Ja wiem, że środowisko jest podzielone i mam zdrowego syna z acardem. Nie mówiąc o tym, że tylko jak biorę acard w ogóle zachodzę w ciążę 🤷🏻‍♀️ zobaczymy co będzie dalej. Za tydzień mam wizytę u nowego lekarza, może coś zasugeruje 🙂a może pójdę z pozytywnym testem 😂 o naiwności 😂😂😂
Dzięki
Mnie nie musisz mówić, że środowisko jest podzielone, już się dość naczytałam i nasłuchałam o różnych podejściach. Mam nadzieję, że u mnie tym razem zadziała acard + heparyna od ujrzenia ciąży w macicy.
Afirmuj pozytywny test ciążowy 🤞 ja tak afirmowałam, że mi się przyśnił i dwa dni później wysikałam ducha.
A dzisiaj mi się śnił, ale całkiem inny, nie pink, tylko jakiś niebieski z takimi mocnymi kreskami, że testową wyszła wcześniej niż kontrolna :)
 
reklama
Do góry