reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2026

W rossmanie chyba jeszcze taniej niż doz.
U mnie też słabo z objawami, zmęczenie, słaby apetyt i trochę mnie rano muli. Czasami coś zakłuje w podbrzuszu i wyskoczyły mi dwa prychole na brodzie 🤬 czuję się jak nastolatka.
Ja czekam na termin u gina i tak już na nic więcej wpływu nie mam poza zdrowym odżywianiem i wspomaganiem suplementacją 😉 jakoś mam wrażenie, że w tej drugiej ciąży to głowa trochę spokojniejsza mimo iż wiadomo, że na tak wczesnym etapie to wszystko się może zdarzyć. Może też dlatego tak podchodzę, bo udało nam się w pierwszym cyklu starań, pierwsza ciąża była jednak jakiś 4:5 cykl i wtedy wiadomo już się trochę inne myśli pojawiały 🫠
my o pierwsza ciąże staraliśmy się ponad 2,5 roku. Teraz minął nam rok odkąd zaczęliśmy starania o 2 dziecko. Powiem jedno. Jestem tak samo zdezorientowana, pełna obaw jak przy pierwszej ciąży. Najgorsze jest właśnie to, że nie mamy na nic wpływu. Ciąża to jedna wielka niewiadoma, aż do samego porodu 🤷‍♀️
 
reklama
Wydaje mi się, że drugi jest wyraźniejszy🥰 jutro pewnie będzie większa różnica
nie mam już testów w domu, ale pewnie gdybym miała to bym robiła dalej. Wiem, że to szalone, ale taka już moja natura. Czekam na wynik bety i chociaż wiem, że punkt pobrań działa do 13, a do Labolatorium jest ponad godzina drogi to już od 13 sprawdzam wyniki 😂😂
 
Ja z to miałam poronienie zatrzymane w sierpniu 2022, wtedy była to ciąża trochę niespodzianka. Raz stwierdziliśmy że a co tam, spróbujemy, no i pykło 😂 ale niestety się nie rozwinęło. Potem w 3 cyklu po łyżeczkowaniu zaszłam i ciąża była książkowa choć stres był. Miałam nawet detektor tętna i od 10 tygodnia do momentu ruchów codziennie sprawdzałam.
Teraz mam spokojniejsza głowę, nie mam za dużo czasu na myślenie przy tym małym urwisie który zaczął bunt dwulatka 😅 ale jak mam chwile to trochę się zaczynam stresować czy tego 10 czerwca będzie już wszystko dobrze 😬
 

nie mam już testów w domu, ale pewnie gdybym miała to bym robiła dalej. Wiem, że to szalone, ale taka już moja natura. Czekam na wynik bety i chociaż wiem, że punkt pobrań działa do 13, a do Labolatorium jest ponad godzina drogi to już od 13 sprawdzam wyniki 😂😂
Hehe ja też wysikalam wszystkie jakie miałam. 😅Zaczęłam od 9 dpo i nic. Miałam 10 testów z amamzona za 4€ i nigdy wiecej. Niby 10 miu ml a zaskoczyły dopiero 13 dpo, mimo iż wiedziałam ze coś się tam kłuje. Potem kupiłam facelle i juz na drugi dzień piękna kreska
 
Tak pomyślałam, że może pod głównym postem wstawię listę naszych nicków i wstępne terminy porodów + terminy wizyt? Co myślicie? Czy czekamy na pierwsze wizyty i dopiero wtedy? ☺️
Dzięki temu nie będziemy musiały ciągle przypominać który tydzień, kiedy wizyta itp i razem trzymać kciuki za pozytywne wizyty ☺️
 
Tak pomyślałam, że może pod głównym postem wstawię listę naszych nicków i wstępne terminy porodów + terminy wizyt? Co myślicie? Czy czekamy na pierwsze wizyty i dopiero wtedy? ☺️
Dzięki temu nie będziemy musiały ciągle przypominać który tydzień, kiedy wizyta itp i razem trzymać kciuki za pozytywne wizyty ☺️
Myślę, że poczekamy trochę aż się dziewczyn więcej zbierze, bo na razie trochę nas mało 😉
 
niee, ja założyłam grupę październikowych mam, bo mały miałam termin na początek października, ale miałam cesarkę w 37+5 więc urodził się 15 września ☺️
aaa rozumiem ☺️ no ja jak będzie tu wszytko dobrze to też skończę jako styczniowa bo CC będzie 😬😬 zresztą te nasze terminy na poacztek lutego to i tak mogą okazać się styczniowymi 😂
 
reklama
aaa rozumiem ☺️ no ja jak będzie tu wszytko dobrze to też skończę jako styczniowa bo CC będzie 😬😬 zresztą te nasze terminy na poacztek lutego to i tak mogą okazać się styczniowymi 😂
no mi na ten moment aplikacja pokazuje termin na 3 luty. Ja nie biorę nawet próby SN pod uwagę. Po mojej traumie z wywoływanym porodem, który i tak zakończył się cc nawet nie chcę o tym myśleć.
 
Do góry