No właśnie wysokie prożki to na grupie in vitro widuje, jak dziewczyny wrzucają po 60-80Ja początkowo miałam jakoś 42 z groszem, ale kiedyś na którymś wątku widziałam, że dziewczyna, która miała dwóch Kropków miałam proga ponad 90 na takim etapie.![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No właśnie wysokie prożki to na grupie in vitro widuje, jak dziewczyny wrzucają po 60-80Ja początkowo miałam jakoś 42 z groszem, ale kiedyś na którymś wątku widziałam, że dziewczyna, która miała dwóch Kropków miałam proga ponad 90 na takim etapie.![]()
Będzie piękny maluszek, będziesz miała nieprzespane noce i górę brudnych pieluszek. Teraz to Ty śpij na zapasMy już po wizycie, Kajtek 5mm, serduszko bije.Kontrola za dwa tygodnie, umówiłam się od razu na prenatalne dokładnie za miesiąc. Przestraszyłam się, że 5mm to za mało (dzisiaj 7+1), bo 5+6 miał 1,5mm, a wiem że zarodek rośnie milimetr na dzień. Ale Pani Doktor powiedziała, że tak jest od momentu uwodocznienia zarodka, a wtedy to była „kropka”, „przestrzeń mogąca odpowiadać zarodkowi”, jeszcze nie zarodek. Czy jestem uspokojona? Nie wiem. Myślę, że to nieosiągalne.
Aczkolwiek kamień z serca, że serduszko bije prawidłowo.
Tak, na pewno w przyszłym tygodniu sprawdzę przyrost@sara.woj a Ty planujesz jeszcze robić przyrosty? Jaki plan działania do wizyty?jak się w ogóle czujesz?
![]()
Ja mam mutację pai-1. W teorii ona sama nie jest jeszcze wskazaniem do heparyny ale przy dwóch poronieniach już tak.Dziewczyny może to głupie pytanie, ale co jest wskazaniem do brania heparyny? Jakie miałyście badania, że od pierwszego testu macie takie zalecenia?
Zastanawiam się czy to u mnie też nie jest jakiś powód, że w ciążę zachodzę a się nie rozwijają...jakie badania się robi żeby to stwierdzić?